Znowu zapodałem mu kuracje odmładzającą ... zawieszenie przednie po dogłębnej reanimacji + klima i innych kilka pierdół... No cóż tan samochód jest jak pijawka.... musisz mu dać się napić
Montek 3.1 98 przed liftem... długi...i będzie młodszy brat jeep lub land rover
Jakbys znowu naszły Cie mysli by sprzedac, to daj znac Bardzo chetnie odkupie, szukam od maja ładnej 5-drzwiowej przejściówki w dieslu i juz przezywam zalamanie ze nic nie udaje mi sie znalezc.
Z czego bierze się ten kryzys? Pytam poważnie. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że nigdy nie sprzedam auta, które kocham. Jak można sprzedać miłość?