Toyota 4 Runner - chory projekt

Opisy naszych samochodów...

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 25 lip 2023, 09:24

no bo to jest proste.... tylko jak zawsze, potrzebny czas i cierpliwość.
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 27 lip 2023, 16:22

Przyszly do mnie "lewe lampy". Sa idealne. Kolega mial JDMa, w ktorym przekladal kierownice na nasza strone i wymienil te lampy na Europejskie.
Oczywiscie juz rozklejone, calkowicie bezszkodowo. Teraz mam wszystkie czesci zeby poskladac dobre lampy. Korpusy sa z manualna regulacja, ale mozna to bez problemu przerobic na elektryczna (kwestia rozwiercenia otworu). Mam silniczki wiec chyba tak zrobie.
Natomiast zeby nie bylo prosto, po rozwiazaniu jednego problemu pojawil sie nastepny. Okazuje sie ze poliftowe silniczki chociaz maja takie same wtyki co przedliftowe maja inny rozklad pinow i po podpieciu nie dzialaja. No i teraz zagadka czy pin jest w innym miejscu bo japonczycy mieli fantazje i jak go przeloze to wszystko bedzie dzialac, czy instalacja jest calkowicie inna i przesuniety pin jest po to zeby nie spalic czegos podlaczajac niekompatybilne czesci ze soba :lol:
Okazuje sie ze oblysniki sa identyczne, jedyna roznica jest w kloszu/szkle - jest odwrotna linia odciecia. I to wszystko. Odlbysniki z JDMow sa na tyle ladne, ze nawet zastanawiam sie czy ich nie przemyc i nie zalozyc bez regeneracji... sam nie wiem.

Kolejna udana pieczonka:
JDM.jpg
JDM.jpg (102.61 KiB) Przeglądane 14137 razy

Roznica LHD vs RHD
RHDvsLHD.jpg
RHDvsLHD.jpg (83.95 KiB) Przeglądane 14080 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Quentil » 27 lip 2023, 19:00

Tak właśnie działają lampy z ryflowanym kloszem. Nowsza technologia miała gładki klosz, a wiązka formowana jest ryflowaniem/ukształtowaniem odbłyśnika - minimalnie precyzyjniejsze odcięcie, za to cała wiązka światła z żarówki idzie tam gdzie ma iść - więc wydajniejsze oświetleniowo. Teraz jeszcze lampy soczewkowe doszły oraz z wieloma punktami świetlnymi.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 27 lip 2023, 19:05

Ja wiem jak dzialaja lampy z ryflowanym kloszem, ale myslalem ze odlbysnik tez moze sie roznic. A geometrycznie jest identyczny.
Natomiast - co ciekawe JDMowe lampy nie maja kapturkow na zarowke, ani wyciec pod takowe.
photo_2023-07-27_17-16-24.jpg
photo_2023-07-27_17-16-24.jpg (80.08 KiB) Przeglądane 14128 razy

A jak juz teoretyzujemy o lampach to amerykanskie sa dopiero dziwne!
s-l1600.jpg
s-l1600.jpg (123.76 KiB) Przeglądane 14090 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 09 wrz 2023, 00:52

Jak ktos sie zastanawia czy warto bawic sie w stare terenowki - to nie warto. Dla takich jak ja, jest juz za pozno zeby zwalczyc uzaleznienie, ale jak ktos zastanawia sie nad nowym hobby to zdecydowanei polecam zainteresowac sie w czyms innym, nie wiem... gra w tenisa albo na przyklad lyzwiarstwem figurowym.

Czesci z malowania proszkowego mialy byc gotowe po 4 dniach, dzisiaj w koncu odebralem je... po 5 tygodniach. Oczywiscie tarcza kotwiczna pomalowana cala, lacznie z bieznia lozyska, bebny tez pomalowane cale, laczenie z powierzchnia cierna w srodku. Hura... Wiec doszla godzina drapania lakieru tam gdzie go byc nie powinno.
Jutro polos z nowym lozyskiem na prase i prawa strona poskladana, mozna przestawic auto na druga strone garazu i rozbierac lewa....
Załączniki
IMG_20230908_191110.png
IMG_20230908_191110.png (1.51 MiB) Przeglądane 12899 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez miras7 » 09 wrz 2023, 16:20

Dlatego jak mogę tak unikam lakierni proszkowych. Wszystko co się da maluję sam. Epoksyd + poliuretan i spokój. Zrobione po mojemu nie po ichniemu.
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1796
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 09 wrz 2023, 22:05

to ja tak miałem ze zwrotnicą-dałem to wysodować, potem do galwanizacji i mówiłem, zeby zostawili bieznie łożysk...ni uja. Mimo, że okleiłem to tasmą na czerwono to i tak to zdieli i zrobili robotę...no spoko, papierek 1500, potem 2000 i aż zejdzie - zeszło mi się dłużej niż 2h na ogarniecie tego. Ale i tak uwazam ze jazda 30 letnią ternowka jest zajebista i warta każdej złotówki - tak jak Jake powiedział - u nas to raczej nieuleczalne, a Ci co jeszcze nie zapadli niech za wczasu się uodpornią :)
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 09 wrz 2023, 23:10

miras7 napisał(a):Dlatego jak mogę tak unikam lakierni proszkowych. Wszystko co się da maluję sam. Epoksyd + poliuretan i spokój. Zrobione po mojemu nie po ichniemu.

Nie mam kompletnie talentu do malowania. Tak totalnie zero. Mialem kilka starych kanistrow - stwierdizlem szkoda placic za proszek, tylko dalem do wypiaskowania i postanowilem ze pomaluje sam. Podszedlem do tematu z najwiekszym zaagazowaniem, odtluszczanie, lakierowanie cienkimi warstwami, szlifowanie papierkiem pomiedzy warstawami... walczylem z tym tydzien zuzylem 5 puszek lakieru, 10 arkuszy papieru sciernego, zapylilem caly garaz, wyszlo chujowo jak przeciag, chorpowato, matowo, z zaciekami, no ogolnie paskudnie. A im bardzijej niezrazony niedociagnieciami poprawialem tym gorzej wychodzilo. To akurat stare kanistry, ale znajac moje szczescie jakby to bylo cos do samochodu to jeszce po miesiacy farba by odlazla albo zaczelo by korodowac. :)21 To bylo moje ostatnie podejscie do malowania czegokolwiek samemu XD Nie mam ambicji sie tego uczyc, wole zawiezc i dostac z powrotem ladne, zreszta proszek daje niesamowicie ladna powierzchnie, taka gladka, rozlana, czesci sa jak lukrowane.
--------------
Legend napisał(a):to ja tak miałem ze zwrotnicą-dałem to wysodować, potem do galwanizacji i mówiłem, zeby zostawili bieznie łożysk...ni uja. Mimo, że okleiłem to tasmą na czerwono to i tak to zdieli i zrobili robotę...no spoko, papierek 1500, potem 2000 i aż zejdzie - zeszło mi się dłużej niż 2h na ogarniecie tego. Ale i tak uwazam ze jazda 30 letnią ternowka jest zajebista i warta każdej złotówki - tak jak Jake powiedział - u nas to raczej nieuleczalne, a Ci co jeszcze nie zapadli niech za wczasu się uodpornią :)

Hehehe, widze ze tu nie ma mocnych, co bys nie zrobil to znajda sposob zeby spartolic XD Swoja droga... da sie galwanizowac jakis przedmiot czesciowo? Tzn. bez pokrycia biezni czy innej czesci? Jakos sobie nie wyobrazam jak to zrobic?
A z jazda starymi terenowki to jest niestety prawda, strasznie to lubie i nie umialbym swiadomie z tego ot tak zrezygnowac... Za duzo frajdy to daje.
--------------
Uch, ledwo zyje po dzisiejszym dniu, caly dzien w garazu, ale robota poszla do przodu. Wprasowalem nowe lozysko na prawa tylna polos, poskladalem calosc, lacznie z hamulcami, przyjechala trojka kolegow pomoc mi wytoczyc toyote i wtoczyc ja na druga strone garazu, wiec od razu opatroszylem lewa strone, wymienilem sworznie i manszety z przodu, przy okazji dalem nowy smar do lozyska piast i ustawilem luzy, a z tylu z lewej wyjalem polos, rozbebszylem i wyprasowalem stare lozysko. Tez mialo luz, chociaz nie az tak duzy jak prawa strona. W poniedzialek tarcza kotwiczna jedzie do lakierowania plus przedni pas wraca na poprawki bo jest niedopiaskowany. Licze ze przy tak malej ilosci rzeczy dostane to za tydzien, skladam lewa strone i... najwieszka przygoda, auto jedzie do blacharza. Jak wroci to zabieram sie za silnik. Musze przemyslec jakis nowy plan, bo gosc od ktorego mialem kupic 3.4 przestal sie odzywac. :)3
Załączniki
IMG_20230909_133345.png
IMG_20230909_133345.png (1.35 MiB) Przeglądane 12786 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 15 wrz 2023, 05:10

Cos tam idzie naprzod...
Przymiarka nowego dolotu, puszka od 1KZ-T, z podlaczeniem do snorkela, nowa tacka drugiego akumulatora w miejsce dawnej puszki filtra od 3VZ-E.
IMG_20230915_015842.png
IMG_20230915_015842.png (1.62 MiB) Przeglądane 12330 razy

No i patroszenie...
IMG_20230915_031242.png
IMG_20230915_031242.png (1.67 MiB) Przeglądane 12330 razy

Silnik okrecony z kazdej strony, trzyma go mam nadzieje juz tylko grawitacja. Jutro lub w sobote pozyczam dzwig do silnikow i powinien wyjechac spod maski. W poniedzialek yota jedzie do blacharza. Jak wrocic za dwa tygodnie zacznie sie najprzyjemniejsze czy ponowne wkladanie elementow :D
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 15 wrz 2023, 22:26

pocieszające jest to, że masz zdrową ramę ..... z przodu :D
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 16 wrz 2023, 03:23

Tyy niecnoto! Przeciez nie widac ze z tylu jest niezdrowa ;)

Zlozylem dzis druga polos z tylu i wypatroszylem wnetrze zeby prace blacharskie nie zakatowaly tapicerki. W garazu w ktorym byl taki fajny porzadek jest teraz pierdolnik ze bum cyk cyk. Masakra....
Dzwig do silnikow dopiero w poniedzialek. Blacharz kazal dzis dzownic, zeby potwierdzic date, ale nie odebral telefonu. Meh.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Quentil » 16 wrz 2023, 04:45

Ten sam co robił Troopera czy inny?
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 16 wrz 2023, 13:05

Quentil napisał(a):Ten sam co robił Troopera czy inny?

Bardzo zabawne xd
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Quentil » 16 wrz 2023, 14:01

:twisted: :)21
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 16 wrz 2023, 21:37

zmieńmy ten niewygodny temat.....

:D


e zaworki na grodzi od czego?
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Quentil » 16 wrz 2023, 22:54

Odpowietrzenia dyfrów.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 17 wrz 2023, 00:33

Quentil napisał(a):Odpowietrzenia dyfrów.

Si. 3 sztuki, bo przedni dyfer, skrzynia biegow, tylny dyfer. Nie ma ryzyka zaciagniecia wody, a most sobie spokojnie oddycha. W Trooperze tez takie mialem.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 17 wrz 2023, 22:55

to zaworki czy na przelot?
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 17 wrz 2023, 23:06

To tzw tlumiki spiekowe, takie jak stosuje sie w pneumatyce. Idea ich zastosowania w tej aplikacji jest taka ze sa kurzo/brzygodoporne, a przepuszczaja powietrze w obie strony. Nie sa wodoszczelne, gdyby zalac auto powyzej ich wysokosci to woda tez by sie do przedostala, ale to nie jest zmota do topienia i akurat woda w mostach bylaby najmniejszym ze zmartwien w takiej sytuacji :D
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 18 wrz 2023, 21:14

gdzieś kiedyś ktoś mnie przekonywał, ż mosty powinny pracować na delikatnym nadciśnieniu i chyba tak też to jest fabrycznie skonstruowane.
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 18 wrz 2023, 21:54

Mmmm, w zalozeniu to mialoby sens, ale jest technicznie trudne do wykonania, bo to lekkie nadcisnienie musialoby byc jakos regulowane i nie byc za duze (bo wtedy zacznie wyrzucac olej uszcelniaczami), nie znam zadnego auta w ktorym jest to tak zrobione. Trooper fabrycznie ma gumowy wezyk z golym/otwartym koncem. Toyota fabrycznie ma zaworek - ale jednostronny. Tzn. taki, ktory pod woda ma sie zamknac i jej tam nie wpuscic, ale na zewnatrz pozwala mostowi oddychac czyli jest 100% otwarty. Toyotowe rozwiazanie jest o tyle zle, ze jesli goracy most wjedzie w gleboka wode, zaworek sie pod naporem tejze wody zamknie, a most sie schlodzi to wytworzy sie w nim podcisnienie, ktore nie bedzie mialo sie jak wyrownac wiec jesli bedzie dosc duze to woda zostanie zassana przez uszczelniacze polosi. Pod tym katem Isuzu to lepiej przemyslalo.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 20 wrz 2023, 01:33

W KONCU!!!
IMG_20230919_194115.png
IMG_20230919_194115.png (1.49 MiB) Przeglądane 11720 razy

W koncu wyciagniety. Zeszlo mi ze 3 miesiace z tym, ciagle nie bylo czasu albo inne tematy, albo dziwgu nie bylo od kogo pozyczyc, itp. W koncu wyjety, w koncu go nie ma.
A teraz zeby nie bylo za wesolo, gosc od ktorego mialem kupic nowy motor, ten zajebisty co sie tak podniecalem mnie wystawil. Nie odbiera telefonu i generalnie ma mnie w dupie. Za pieknie bylo. A wiec szukanie silnika czas zaczac od nowa.
Handlarze chca astronomiczne ceny, za silnik w nieznanym stanie bez gwarancji. Nie mam weny kupic za 8000 zlanego olejem pascia do remontu na ktory wydam drugie tyle. Nosz kwa.... Jak sie znajde nigdzie 5VZ w rozsadnych pieniadzach i sie wkurze to wrzuce tam 1UZ-FE.... na allegro juz od 5000zl.
Natomiast nie chcialbym poki co podazac ta droga bo jest kreta, wyboista i kosztowna... to juz nie jest takie hop siup, bo nic nie pasuje.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez korf » 20 wrz 2023, 07:36

Podziwiam i powodzenia.
2.6 LWB, 2.6 RS, 3.1 RS, 3.1 LWB, 3.5 LWB, 3.2 RS, 2.8 LWB, 3.5 RS | Trooper 4WD
Avatar użytkownika
korf
 
Posty: 554
Dołączył(a): 31 mar 2009, 11:29
Lokalizacja: Katowice | SBL

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Legend » 20 wrz 2023, 21:10

a miał takiego fajnego Monterey'a :)
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 4 Runner 2gen - chory projekt

Postprzez Jake » 21 wrz 2023, 02:59

Legend napisał(a):a miał takiego fajnego Monterey'a :)

taaaak, matowo-chropowatego XD Edycja limitowana "szorstka skala wulkaniczna".
Poza tym odkad siadlem do V6 to wyleczylem sie calkowicie z jezdzenia 115KM dieslem. Tak, tak mcgiver - to tez jest po czesci Twoja wina :)21 :)21 sprowadziles mnie na sciezke benzyny. :twisted:
Przez chwile nawet rozkminialem zeby kupic zielonego Troopera od mroova'y, i przelozyc do niego moje kola/zderzaki etc, i mojego starego srpzedac "na cywilno", ale wygral bzik toyotowy, poza tym chociaz zielone tez sa ladne to mam ewidentna slabosc do czarnych aut. Nie zaluje. Strasznie lubie 4R, a ten projekt sprawia mi mnostwo frajdy. Nie ma co ukrywac, ja bardzo lubie dlubac i kombinowac. Natomiast bede spokojniejszy jak yota wroci od blacharza niespartolona i uda sie kupic nowy silnik. Wtedy zacznie sie ten super przyjemny etap skladania ^^
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze samochody

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości