Trupek Filipa

[FiliP]

Posłuchajcie jak w 3:12 i 10:40 strzelają sprzęgiełka - ile im dajecie jeszcze zycia z własnego doświadczenia?

[skiczu]

One już są padnięte. Będziesz mile zaskoczony jak założysz manuale i zobaczysz jak naprawdę powinien Trupek pociskać w terenie...

[FiliP]

Jak zwiększyć sobie kąt natarcia? Przygrzmocić w tył plaskacza, który nie wiedział, że na wczesnym żółtym (zwłaszcza mając terenówke za plecami) można jeszcze skrzyżowanie przelecieć. Plaskacz stracił tył, ja straciłem zniżki OC ...

W każdym razie zderzak w Troopku doskonale spełnił swoją rolę

[skiczu]

Szkoda zniżek...

[Marcin9120]

Jak zwiększyć sobie kąt natarcia? Przygrzmocić w tył plaskacza, który nie wiedział, że na wczesnym żółtym (zwłaszcza mając terenówke za plecami) można jeszcze skrzyżowanie przelecieć. Plaskacz stracił tył, ja straciłem zniżki OC ...

W każdym razie zderzak w Troopku doskonale spełnił swoją rolę

Witaj w klubie:) Ta sama sytuacja tylko trooperek nowszy:)

[wojtekkk]

Przygrzmocić w tył plaskacza, który nie wiedział, że na wczesnym żółtym (zwłaszcza mając terenówke za plecami) można jeszcze skrzyżowanie przelecieć

wczesne żółte to już żółte a z tyłu to Ty byłeś więc przegrywasz- na szczęście tylko zniżki.
tak na marginesie to mam głęboko w ... (tzn. nie uciekam jak coś większego) co jedzie za mną-osobówka, autobus czy t-34 -jakie to ma znaczenie

[FFK]

Przygrzmocić w tył plaskacza, który nie wiedział, że na wczesnym żółtym (zwłaszcza mając terenówke za plecami) można jeszcze skrzyżowanie przelecieć

wczesne żółte to już żółte a z tyłu to Ty byłeś więc przegrywasz- na szczęście tylko zniżki.
tak na marginesie to mam głęboko w ... (tzn. nie uciekam jak coś większego) co jedzie za mną-osobówka, autobus czy t-34 -jakie to ma znaczenie

Trzeba zachować bezpieczna odległość

[FiliP]

Ani przez moment nie kwestionowałem swojej winy w świetle przepisów. Grzecznie spisałem oświadczenie. Pani miała na koncie już 2 takie stłuczki, więc po początkowym szoku spotkanie przebiegło bardzo sympatycznie.

W innych warunkach nie skończyło by się tak, ale pośpiech (spóźnienie na spotkanie) + delikatna poranna mżawka + MTeki = łuppp. Trochę prędkości wytraciłem, ale i tak wszedłem Pani w plastikowy zderzaczek jak w masełko.

Pierwsza stłuczka z własnej głupoty od 13 lat - kiedyś trzeba było. A troopek skrócił się o 5cm, czekam aż sie zrobi cieplej to zrzuce zderzaczek i zobacze co tam się da wyprostować/wymienić.

PS. Ja przed T-34 to raczej bym uciekał

[pocieszny]

zależy czym jedziesz w większości nie ma sensu T34 jest wolny względnie

[croochy]

i względnie dobrze hamuje

[pocieszny]

troche gorzej lata ale ląduje z telemarkiem

[FiliP]

Zderzak Troopka naprostowany - mazda prawdopodobnie szkoda całkowita ... chwała Bogu, że nikomu nic się nie stało.



Teraz mam inny problem - miałem małe wodowanie...



Mniejsza teraz za sprawą czyjej bezdennej głupoty tak się stało - skoncentrujmy się na aspektach technicznych

1. Filtr powietrza mokrawy, ale dolot suchy, zdążyłem wyłaczyć dosłownie w porę.
2. Zalany do wysokości dzwigni reduktora wewnątrz - stał w wodzie ok. 5 minut
3. Pierwotne problemy z odpaleniem (iskra przepadła) - ale po wyczyszczeniu komputera i wszystkich napotkanych styków teraz odpala, aczkolwiek nie zawsze i nie od razu
4. Po odpaleniu strzela w wydech i czasami prycha - ale jeździ całkiem żwawo
5. Nie mam ciepłego pomieszczenia, gdzie mógłbym go odstawić na noc. W tej chwili w środku pracuje webasto-farelka
6. Wymieniłem od razu olej w silniku - i tak planowałem wymianę na wiosnę.
7. Szukam chwili żeby zajrzeć do skrzyni i mostów - też sugerujecie wymianę płynów ustrojowych?
8. Pali się cały czas "check engine" - może to przez to, że odpalaliśmy bez przepływki? Spróbuje zresetować błędy, gdzieś miałem manual
9. Doszedł jakiś świst z przegrody silnika (coś w stylu świstu turbiny) - wydaje mi się, że może gdzieś pod jakieś koło pasowe wdarło się trochę piasku czy czoś.
10. Generalnie jest to nie tylko moja pierwsza wtopka Troopkiem, ale pierwsza taka w ogóle. Wszelkie sugestie co sprawdzić mile widziane.

Wiosno - przybywaj!

[krystian83r]

Moja propozycja to tak jak piszesz:
dokładnie wysuszyć i wszystko powinno być oki.
- co do płynów w mostach i skrzyni to proponuję wymianę tylko w skrzyni bo tam z pewnością zalało.
co do mostów to bym się nie obawiał ale zawsze można sprawdzić.

Ja kiedyś stałem w rzece parę minut i na odpalonym - po za zalaniem skrzyni objawów innych nie stwierdzono.
Poziom wody ciut niżej niż w Twoim przypadku.

[pocieszny]

po postoju w wodzie to zmienia się wszystkie płyny, nagłe schłodzenie powoduje zassanie wody wszędzie, a jak auto siedzi chwile w wodzie to nawet jak ma super uszczelnienia to i tak weźmie wode

[danti]

po postoju w wodzie to zmienia się wszystkie płyny,

Szczególnie płyny ustrojowe kierowcy i pilota trzeba rozgrzać %%

[FiliP]

OK, dziękuje za porady, w takim razie w skrzyni też wymienimy olej.

Samochód jeździ, tendencja w kichaniu i strzelaniu w wydech - jakby się poprawiało

Dzisiaj myślę zabrać komputer na noc do domu, może jak się wygrzeje na kaloryferze to poczuje się lepiej.

Pozdrawiam

PS. Teraz wjeżdżam tylko po kostki

[FiliP]

Bingo! Trafiona rada - ze skrzyni zleciało białe capuccino. Zalałem 10W40, pośmigam ze dwa miesiące i znowu zmienię.

W mostach na szczęście czarne espresso - czyli @krystian83r miał nosa

Teraz następna ciekawostka. Najpierw zdjęcia:




A jest po lewej stronie, B po prawej przy bezpiecznikach. Otóż po włączeniu kluczyka te ustrojstwa pykają. Domyślam się że są to jakieś elektrozawory sterujące podciśnieniami - ale co lub kto steruje nimi? Pykanie jest nieregularne, co jakiś czas pyknie raz, albo trzy.. Głównie uparcie pyka A, ale i B czasami się odezwie. Nie wiem czy po włączeniu silnika pykają, bo ich nie słyszę

Reszta zagadek jutro

[FiliP]

Wygrzanie komputerka w ciepełku nie pomogło - nadal ma czkawkę. I nadal z rana nie pali na benzynie, tylko z LPG (potem już wsio rawno)

Zamówiłem świece i kable NKG - może pomogą, a na pewno nie zaszkodzą.

Oj Troopku, po co ci to było ...

[koluniu]

Mógł tam nie wjeżdżać!

[krystian83r]

"pocieszny" może i masz rację ale po mojemu po to są uszczelniacze aby trzymały.
moja maszyna ma około 27lat i na tyle co stała w wodzie i jeździła jeszcze oleju nie zmleczyła
Oczywiście po za skrzynią.

Jak ktoś ma kasę to i po obfitych opadach deszczu i po jeździe po dużych kałużach może wymieniać oleum.
Ja wyznaję zasadę pierw sprawdź a później płać.

[pocieszny]

możesz mieć nowe rewelacyjne uszczelniacze, ale metal pracuje i nagłe schłodzenie powoduje chwilowe niedoleganie uszczelniaczy, dodatkowo to samo się tyczy oleju który jak się schładza to zmniejsza objętość przez co podciśnienie zasysa wode do środka, fizyki nie oszukasz
jeśli wjedziesz/wyjedziesz to problemu nie ma, jeśli postoisz zawsze troche wody zassie

[FiliP]

Powrót do normalności - ciąg dalszy.

1) Ponawiam zagadkę kilka zdjęć wyżej - czemu te elektrozawory przy podciśnieniach cały czas sobie beztrosko pykają? Co nimi kieruje?

2) Mam nowe kabelki i świece - mam nadzieję, że jak zamontuje to przejdzie mu ta czkawka.

3) Chciałem sobie odczytać kody błędów (check engine się świeci cały czas z małymi przerwami) - ale nie potrafię znaleźć wtyczki w którą mam wetknąć spinacz. A być musi, bo w zeszłym roku (też z Waszą pomocą) pomyślnie wetknąłem i zczytałem 12 (czyli brak błędów).

Poniżej dwa zdjęcia wolnych wtyczek jakie są w zasobniku między fotelami - żadna mi nie pasuje do opisów, a jak zacznę wtykać gdzie popadnie to może mu nie wyjść na zdrowie. Przy okazji jak już wstawiłem zdjęcie - na grzyba one wszystkie są takie niepodpięte do niczego?

Np. taki pojedyńczy mały wtczek D, który ma swoją wersję żeńską, ale nie jest wpięty, tylko zabezpieczony chyba firmowo. Nic z tego nie kapuje

[FiliP]

Zgodnie z powiedzeniem, że jeden obraz więcej wart niż tysiąc słów: http://www.youtube.com/watch?v=JvuhSGE5SCw

[skiczu]

Z tego co pamiętam mam wpięty tylko ten górny elektrozawór z trzema wyjściami. Resztę usunąłem. Masakrycznie odpala. Powinien jak Chuck Norris z półobrotu... Silnik też ma już końcówkę żywota. Zaraz po odpaleniu ciśnienie powinno wskoczyć chociaż na 4 bary. Po rozgrzaniu pewnie spada poniżej 2.

[FiliP]

Odpala masakrycznie, bo z LPG przy -10. Jak odpalal z benzyny to od dotkniecia, a ja usiluje dojsc dlaczego teraz nie chce z benzyny. Cisnienie oleju jest OK