Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Opisy naszych samochodów...

Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez ByKoks » 07 lis 2011, 21:45

Witam, chiałbym pokazać wam swojego "czarnego wilczka" chociaz nie od zawsze taki był :) krótka historia tego jak sie razem poznalismy i tego jak zyjemy sobie w zgodzie i nie zgodzie...


Po samochód pojechałem w ciemno z lawetą ponad 500km od mojego mejsca zamieszkania. Niedaleko starrgardu szczecińskiego (gdzie drogi powiem ze sa po prostu zaje... no. jechałem jakies 10km drózko w lesie, fakt faktem ładnie wybrukowana kamieniami ale mimo wszsytko jechał kuźwa a to lasem, a to jakims poligonem. Dodam ze cąły czas ciagłem lawete) Samochód skusił mnie przystepna cena jak za ten stan który okazał sie opłakany jak widac na zdjeciach ponizej

Obrazek

Obrazek

Obrazek





silnik tez nie wykazywał checi do zycia.. ale po próbie odpalenia na krótko jednak wydał z siebie odgłosy "sparalizowanego emeryta" po prostu odpalił! ")

Obrazek


pierwszym krokiem jaki podjąłem była próba poskładania wszystkiego tak jak przykazało. Samochód zaczał normalnie zapalać, napedy oraz reduktor działały jak nalezy. Jednak pokusiłem sie o zmiane skrzyni biegów na orginalna disela tego modelu (samochód kiedys był w benzynie jednak poprzedni włąsciel wstawił mu 2.8)



Nastepnie samochód poszedł na zrobienie blacharki. Wspawane nowe progi, oraz inne pierdoły które wymagały konkretnego przeczyszczenia. Wtedy wąłsnie podjałem decyzje o zmjanie koloru ale o tym za chwile.

Obrazek
Obrazek

Wybór lekieru padł na czarny pospolity, czy jak kto tam woli czarny z połyskiem.(zdjecia w trakcie malowania po wyczesczeniu i połozeniu podkładu)

Obrazek

Obrazek

Obrazek





a tak samochód wyglądał po ostatecznej polerce gdy przyjechałem juz nim do domu :) (jeszcze na nieodswiezonych felgach i starych oponach)

Obrazek

Obrazek


ponizej jeszcze kilka fotek jak prezentuje sie w całej okazałości. Poszerzenia nadkoli maja po 7cm na stone! wiec całkiem sporo.


Obrazek


Obrazek

Obrazek

a tak samochód wyglada w całej okazałosci (tutaj po pierwszej prawdziwej wycieczce w teren)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 20 lut 2013, 23:38 przez ByKoks, łącznie edytowano 4 razy
nie ma dróg nie do pokonania, są tylko takie z którymi Trooper ma problemy przejechać ;]
Avatar użytkownika
ByKoks
 
Posty: 101
Dołączył(a): 16 cze 2010, 18:05
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez MAVV » 07 lis 2011, 23:46

święta prawda :)2
2.5 td5
Avatar użytkownika
MAVV
Moderator
 
Posty: 1573
Dołączył(a): 06 sty 2009, 23:45
Lokalizacja: olsztyn

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez ByKoks » 10 lis 2011, 00:38

:)
nie ma dróg nie do pokonania, są tylko takie z którymi Trooper ma problemy przejechać ;]
Avatar użytkownika
ByKoks
 
Posty: 101
Dołączył(a): 16 cze 2010, 18:05
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez Gocu » 19 lis 2011, 23:15

Off-road bez wyjeżdżania z podwórka :)
Jest: Opel Monterey 3,5v6, 2000r., Yokohama AT 235/85r16
Był: Nissan Patrol GR Y60 2,8td, 1996r., Fedima 285/75r16
Był: Isuzu Trooper 2,6i, 1991r., BFG MT 33x12,5
Był: Uaz 469b, 2,445l, 1990r
Avatar użytkownika
Gocu
 
Posty: 507
Dołączył(a): 12 paź 2011, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez speed » 24 lip 2012, 23:38

szacunek ByKoks
speed
 
Posty: 13
Dołączył(a): 26 gru 2011, 08:19
Lokalizacja: Cisownica k/Ustroń

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez ByKoks » 27 lip 2012, 11:27

Własnie bo chyba jeszcze nie wspominałem.. Czarne ustrojstow sprzedane a poleciało na.........Ukraine. Po 2 dniach od wystawinia ogłoszenia przyjechali pociagiem - Co on taki ładny był czy co..? :lol: :lol: :)21
nie ma dróg nie do pokonania, są tylko takie z którymi Trooper ma problemy przejechać ;]
Avatar użytkownika
ByKoks
 
Posty: 101
Dołączył(a): 16 cze 2010, 18:05
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez ByKoks » 20 lut 2013, 23:40

Troche z archiwum - az sie łezka w oku kręci jak go wspominam.. Dzielna bestia była ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
nie ma dróg nie do pokonania, są tylko takie z którymi Trooper ma problemy przejechać ;]
Avatar użytkownika
ByKoks
 
Posty: 101
Dołączył(a): 16 cze 2010, 18:05
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez LUCYFER » 21 lut 2013, 08:39

Gdzie dostać takie poszerzenia nadkoli?
LUCYFER
 
Posty: 282
Dołączył(a): 14 sty 2013, 08:39

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez ByKoks » 21 lut 2013, 15:34

Szczerze mówiac to nie mam pojęcia.. te były juz na aucie ale był na nich jakis niemiecki chologramik - moze ktos z forum bedzie miał?
nie ma dróg nie do pokonania, są tylko takie z którymi Trooper ma problemy przejechać ;]
Avatar użytkownika
ByKoks
 
Posty: 101
Dołączył(a): 16 cze 2010, 18:05
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez LUCYFER » 21 lut 2013, 21:42

Znalazłem, kilka sklepów oferuje, jak i na znanym portalu aukcyjnym też bez problemu można znaleźć... :)
LUCYFER
 
Posty: 282
Dołączył(a): 14 sty 2013, 08:39

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez ByKoks » 21 lut 2013, 22:02

o a jednak :)2 ogólnie polecam - wygladaja na dosc delikatne, ale dobrze przytwierdzony wgiął mi błotnik do srodka podczas malego "kontaktu" ze sciana skarpy ;)
nie ma dróg nie do pokonania, są tylko takie z którymi Trooper ma problemy przejechać ;]
Avatar użytkownika
ByKoks
 
Posty: 101
Dołączył(a): 16 cze 2010, 18:05
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez mario2000 » 05 sty 2021, 12:35

Witam,

Wynik twoje pracy z troopkiem jest extra :)2 :)2 :)2 ! Dokadnie takiego samego mam tylko w 2.3 benzyna. Ale czarny matowy bo juz nie miałem kasy na prostowanie blachrki tak na lustro pod połysk.

Ale mam pytanie CO TO ZA OPONY ? No extra wyglądają. Felgi taki z Monterya też mam tylko zpstawiłem w oryginale jeszcze. Ten półmat na nich to tez ciekawa alternatywa.

PS
Relingi to od czego są? Z jakiego samochodu?

Mariusz
mario2000
 
Posty: 1
Dołączył(a): 05 sty 2021, 12:29

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez mcgiver » 06 sty 2021, 03:19

mario2000 napisał(a):Witam,

Wynik twoje pracy z troopkiem jest extra :)2 :)2 :)2 ! Dokadnie takiego samego mam tylko w 2.3 benzyna. Ale czarny matowy bo juz nie miałem kasy na prostowanie blachrki tak na lustro pod połysk.

Ale mam pytanie CO TO ZA OPONY ? No extra wyglądają. Felgi taki z Monterya też mam tylko zpstawiłem w oryginale jeszcze. Ten półmat na nich to tez ciekawa alternatywa.

PS
Relingi to od czego są? Z jakiego samochodu?

Mariusz

no niezły kotlet sie tu odkopał co najmniej 8 lat :lol:
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Przemiana czegos w coś.. Czyli "Czarny Wilczek"

Postprzez Jake » 06 sty 2021, 05:12

Och, och! A gdziez to sie zapodziały moje moderatorskie regalia! Musze sie przeciez natychamist odswietnie przyozodobic na ceromonie! Mamy złota łopate do wręczenia!

A wiec! <werble> iiii:
gallery_6077_392_13541.png
gallery_6077_392_13541.png (30.41 KiB) Przeglądane 11961 razy


Opony to Globgum Trekker. Budżetowe nalewki, niska półka.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa


Powrót do Nasze samochody

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości