Strona 1 z 1
Mój Montek
Napisane:
12 maja 2013, 21:54
przez BardPOL
Witajcie
wstawiam zdjęcie mojego montka ( zdjęcie zrobione jeszcze przez sprzedawcę ).
Od tamtej pory montek przechodzi na razie rewolucje wewnętrzne np. kapitalkę silnika w DELCIE WROCŁAW.
Pozdrawiam,
Bartek
Re: Mój Montek
Napisane:
12 maja 2013, 22:21
przez PiotrR
Witaj.Rozumiem że świadomie kupiłeś z uszkodzonym silnikiem.
Jeśli to nie tajemnica to zdradź koszty zakupu i doprowadzenia do porządku.
Re: Mój Montek
Napisane:
13 maja 2013, 16:45
przez BardPOL
Witaj,
raczej tajemnica
A co by było jakby post przeczytała moja żona
Pozdro
Re: Mój Montek
Napisane:
13 maja 2013, 20:50
przez szabla
ładniutki a cene można przesłać na priwa i potem skasować
Re: Mój Montek
Napisane:
18 maja 2013, 07:36
przez speed
ładne bydle
Re: Mój Montek
Napisane:
17 wrz 2013, 18:37
przez BardPOL
Witajcie
Mój montek otrzymał nowe kapcie BF GOODRICH 265/75R16 AT!
Re: Mój Montek
Napisane:
17 wrz 2013, 22:13
przez little monster
Trza było dać białym na zewnątrz.
Re: Mój Montek
Napisane:
18 wrz 2013, 21:51
przez BardPOL
nie mają białych napisów
Re: Mój Montek
Napisane:
19 wrz 2013, 21:55
przez little monster
Re: Mój Montek
Napisane:
05 sty 2014, 12:05
przez BardPOL
Witajcie,
monti otrzymał nowe amory Amadaxtreme +2", nowe sprężyny z pospringu +2", oraz komplet polibuszy.
poszedł w górę!
pozdrawiam,
Re: Mój Montek
Napisane:
05 sty 2014, 19:23
przez PiotrR
Właśnie rozpocząłeś wyścig zbrojeń
Teraz to co wydałeś pomnóż 10 razy
wtedy zaczniesz zbliżać się do końca
Dojdziesz do wniosku że z tym autem nie da się nic więcej zrobić
i zaczniesz motać nowe
Nie martw się wszyscy tak mamy
Re: Mój Montek
Napisane:
05 sty 2014, 23:28
przez gsxr1100_1980
Albo jak już włożysz 10 razy tyle, okaże się że wszystko poszło psu w du..., bo masz ramę tak zgnitą, że pierwsze lepsze szarpnięcie auta na kinetyku, będzie grozić jej rozerwaniem, jak było w moim przypadku, czego nikomu nie życzę. Pozdr.
Re: Mój Montek
Napisane:
05 sty 2014, 23:44
przez PiotrR
No ale teraz możesz swoim czołgi z błota wyrywać.
Re: Mój Montek
Napisane:
07 sty 2014, 21:04
przez marcinoski
czy ja mogłem twojego montka na Brochowie widzieć dzisiaj o 18;50 ?
Re: Mój Montek
Napisane:
09 sty 2014, 23:08
przez little monster
gsxr1100_1980 napisał(a):Albo jak już włożysz 10 razy tyle, okaże się że wszystko poszło psu w du..., bo masz ramę tak zgnitą, że pierwsze lepsze szarpnięcie auta na kinetyku, będzie grozić jej rozerwaniem, jak było w moim przypadku, czego nikomu nie życzę. Pozdr.
To może lepiej od razu kupić rosomaka albo łódź podwodną