Silver Edition
Napisane: 27 paź 2016, 18:56
Witam wszystkich!!!
Mam na imię Stachu, mam 37 lat i jestem z Gorzowa Wlkp.
Od jakiś 6 miechów jestem tu z wami incognito a od lipca jestem szczęśliwym posiadaczem troopera 2002 silver edition 3.0 DOHC
Auto przyjechało na lawecie z Norymbergi z silnikiem w ....bagażniku. Niemiaszkom nie udało się go naprawić po solidnym przegrzaniu (przebita chłodnica). Musiało być parę prób aż się poddali i tym sposobem zakonserwowali bagażnik świeżutkim olejem wyciekającym z silnika.
Z Norymbergi poleciał na lawecie od razu do Wrocławia i tam Pan Andrzej odwalił świetna robotę - wstawił nowy silnik z gwarancja i generalnie zrobił wszystko aby auto dla mnie przygotować (paski, oleje w skrzyni, mostach konserwacja ramy, itp. z przeglądem włącznie).
W przebieg 66 tys. nie wierzyłem i nie miało to dla mnie znaczenia.A jednak to prawda auto jest w środku jak nowe, skóra na fotelu kierowcy jest w stanie idealnym. Ostatni wpis w książce serwisowej jest z 2009 rok z 30,794 km. Z mankamentów jest parę rysek na lakierze, pod zapasem tylne drzwi lekko wgniecione i jeden próg rdzewieje (już jestem umówiony w warsztacie). W aucie jestem zakochany jak i moja lepsza połowa, która to cały czas chciałaby nim jeździć (a chciała żebyśmy kupili grand scenica)
Auto kupilem jako duże rodzinne wozidlo do wypraw, na poczatek po polsce (mam dwóch synów 4 lata i 1,5 roku ) moje plany to :
- bagażnik + światła
- lift 2" na zawieszeniu
- zabudowa do spania
- większe kapcie AT (gdy zajeżdżę caloroczne z ktorymi kupilem 245/70 prawie nowe )
pare fotek:
tor motocross
http://images82.fotosik.pl/119/a8ab29dce126d802.jpg
http://images83.fotosik.pl/119/a2b341cb07420ee9.jpg
kanal ulgi
http://images82.fotosik.pl/119/ee751f383aa309e8.jpg
lasy
http://images82.fotosik.pl/119/18c3e7901e5af63b.jpg
pozdrawiam
Mam na imię Stachu, mam 37 lat i jestem z Gorzowa Wlkp.
Od jakiś 6 miechów jestem tu z wami incognito a od lipca jestem szczęśliwym posiadaczem troopera 2002 silver edition 3.0 DOHC
Auto przyjechało na lawecie z Norymbergi z silnikiem w ....bagażniku. Niemiaszkom nie udało się go naprawić po solidnym przegrzaniu (przebita chłodnica). Musiało być parę prób aż się poddali i tym sposobem zakonserwowali bagażnik świeżutkim olejem wyciekającym z silnika.
Z Norymbergi poleciał na lawecie od razu do Wrocławia i tam Pan Andrzej odwalił świetna robotę - wstawił nowy silnik z gwarancja i generalnie zrobił wszystko aby auto dla mnie przygotować (paski, oleje w skrzyni, mostach konserwacja ramy, itp. z przeglądem włącznie).
W przebieg 66 tys. nie wierzyłem i nie miało to dla mnie znaczenia.A jednak to prawda auto jest w środku jak nowe, skóra na fotelu kierowcy jest w stanie idealnym. Ostatni wpis w książce serwisowej jest z 2009 rok z 30,794 km. Z mankamentów jest parę rysek na lakierze, pod zapasem tylne drzwi lekko wgniecione i jeden próg rdzewieje (już jestem umówiony w warsztacie). W aucie jestem zakochany jak i moja lepsza połowa, która to cały czas chciałaby nim jeździć (a chciała żebyśmy kupili grand scenica)
Auto kupilem jako duże rodzinne wozidlo do wypraw, na poczatek po polsce (mam dwóch synów 4 lata i 1,5 roku ) moje plany to :
- bagażnik + światła
- lift 2" na zawieszeniu
- zabudowa do spania
- większe kapcie AT (gdy zajeżdżę caloroczne z ktorymi kupilem 245/70 prawie nowe )
pare fotek:
tor motocross
http://images82.fotosik.pl/119/a8ab29dce126d802.jpg
http://images83.fotosik.pl/119/a2b341cb07420ee9.jpg
kanal ulgi
http://images82.fotosik.pl/119/ee751f383aa309e8.jpg
lasy
http://images82.fotosik.pl/119/18c3e7901e5af63b.jpg
pozdrawiam