Strona 1 z 4

Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 05 sty 2017, 22:09
przez cherokeexj
No to i ja założę temat mimo że obecnie nie wiele w aucie się dzieje a i nie ma się czym chwalić.
Auto z 1994r o przebiegu bliżej nie określonym. na blacie 323tys km jak kupowałem mówili o okolicach 360tys ile ma? Nie mam pojęcia. Mimo jego wątpliwej prezencji rama wygląda zdrowo (miewa punktowo powierzchowny nalot rdzy na wiosnę do znajomego na podnośnik kolumnowy druciak i malowanie ramy), natomiast nieco gorzej jest z budą. Progów po otwarciu tylnych drzwi można powiedzieć że nie ma. Tylne błotniki też zainfekowane. Jeden do uratowania drugi będzie trzeba jakieś reparaturki wspawać (w tym kawałek felca). Silnik ładnie odala nie kopcił (już kopci dawkę podkręciłem) nie wydaje niepokojących dźwięków więc jestem raczej spokojny. Skrzynia i napędzy działają wzorowo. Z przodu ma sprzęgiełka manualne. Zderzak stalowy pod windę który jest jednak nieporozumieniem. Nie wiem kto go zaprojektował ale z pewnością nie myślał. Jak można zderzak pod windę dać mocowany na jedną śrubę na stronę? W efekcie jeszcze u poprzedniego właściciela zderzak elegancko odchylił się od auta (nawet przy tym byłem bo uczestniczyłem w tej akcji ratunkowej) przez co teraz jest pokrzywiony. Docelowo będę obniżał płytę pod wyciągarkę z celu zmniejszenia dźwigni i dorabiał mocowania do ramy i wzmacniał obecną konstrukcję zderzaka (robiąc zastrzały). Zawieszeniowo jest..... słabo. Coś tam stuka z przodu gdzieś tam jakiś luz z pewnością się znajdzie. Będzie co robić. Hamulce podobnie. Niby hamuje ale kół nie zblokujesz żeby nie wiem co się działo. Koła.... Najmocniejsza strona auta. W samochodzie są założone kopie simex rodzimego globgum-a (wyglądają jak nowe) w rozmiarze 265 70 16 które realnie są niewiele niższe od 33". Środek poza jednym plastikiem w bagażniku trzyma się kupy ale jest do gruntownego sprzątania. Na wiosnę do weryfikacji podłoga. Od momentu jak go kupiłem mokry dywan z tyłu po prawej stronie. Mam go od miesiąca więc upałów nie było to też nie panikuję bardzo bo albo coś wylali tak jak mówili i nie wyschło albo będzie trzeba łatać podłogę ale na pierwszy rzut wyglądała nieźle. Poprzednicy wymontowali kompresor klimy na rzecz drugiego alternatora. W aucie działa wszystko poza wspomnianą klimą składaniem lusterek (połamane zębatki jak się pomoże ręką z początku to się zamkną) i podgrzewaniem silnika (ten guzik pomiędzy fotelami).

Co zrobione od zakupu:
1 Szyba czołowa wklejona nowa plus ogarnięcie tego co było pod szybą niestety na wiosnę będzie trzeba malować bo wyszło z pod szyby na tyle dużo że podkład jest widoczny

2 Kpl filtrów i olej 15w40 i 2 dawki ceramizera do silnika.

3 Podkręcony na pompie wtryskowej bo był strasznie słaby. Z informacji zasłyszanych dowiedziałem się że poprzednicy przykręcili dawkę paliwa żeby mniej palił.....

4 Nowe akumulatory 60ah 550A

5 Zdemontowany zderzak tył

6 Nowe wycieraczki szyby przedniej

7 Impulsator prędkościomierza (który nadal jest martwy)


Plan "zajęć"

1 Oklejenie wlepami ekstremalne4x4 czyli standart w każdym moim aucie

2 Zająć się nadkolami progami i ewentualne jak będzie potrzeba to podłogą

3 Felgi z większym odsadzeniem

4 przekręcenie drążków z przodu w celu podniesienia na zawieszeniu (koniec regulacji) i odboje

5 podkładki pod sprężyny tył plus odboje

6 Wydech pełny przelot od początku do końca auta 2.5 lub 3" jeżeli tłumikarze nie zabiją kosztami

7 Przegląd hamulcy (klocki kupione czekają na montaż)

8 Kupno i montaż wskaźnika doładowania i MBC (doładowanie na okolice 1.2-1.3 bara)

9 Montaż audio. Przewód zasilający 35mm2, radio kenwood KDC-8531 lub 6544bt, Subwoofer powerbass ES10 głośniki przód phonocar hitech zestaw odseparowany wygłuszanie drzwi wzmacniacze steg k2.01 rockford T3002 kicx HP500.2 MTX 5604 więc coś z tego będę musiał wybrać. :D Tak na tym punkcie mam pierdzielca

10 Przeróbka zderzaka przód i montaż wyciągarki

11 Uruchomienie klimatyzacji

12 Z tyłu halogen LED jako światło wstecznego

13 bagażnik dachowy (nie ma relingów i rynienek ktoś ma rozwiązanie?) w trakcie prac miał być do XJ ale się zeszło i pójdzie do montka

14 Listwa led na maskę włączana ori guzikiem od przeciwmgłowych z przodu

15 Ogarnąć zawias generalnie wszystkie wady mechaniczne których trochę się nazbierało przez zaniedbania poprzedników.

16 Mam ochotę na body lift i większe kółka ale sporo nim śmigam po czarnym bo przypadł mi do gustu i obawiam się że 3.1 nie pociągnie sensownie koła około 35" na czarnym

17 Zderzak tył z.... profila ;)

18 Montaż CB radia

19 Uruchomienie prędkościomierza (impulsator zmieniony i nadal nie działa)

20 Zapomniałbym... Jakiś snorkel by się przydał.... ;) topić nie mam zamiaru ale to zawsze bezpieczniej ;)

Zdjęcia dodam wkrótce jak coś popstrykam. Plany są, pomysł jest... brakuje jak zwykle $ tak więc zmiany będą następowały baaaaardzo powoli.

Tak na szybko z ogłoszenia sprzedaży fotka. Obecnie nie ma windy i ma założoną atrapę

Obrazek

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 05 sty 2017, 23:18
przez ksenia
Trzymam kciuki :)2

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 05 sty 2017, 23:22
przez cherokeexj
dzięki... będę zapewne potrzebował wsparcia.... roboty od cholery finanse ostatnio coraz słabiej a roboty co nie miara w tym aucie :/

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 00:00
przez PiotrR
Mocowania do bagażnika masz pod plastikowa listwą trzy na stronę.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 00:06
przez cherokeexj
tą listwą co to ją odklejali przy wymianie szyby przedniej? Chodzi o tą wzdłuż auta? Ma ktoś może zdjęcia jak to wygląda po demontażu tej listwy? Swoją drogą chyba mój bagażnik zginie na tym aucie ;) ma około 120x180 :D

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 00:11
przez PiotrR
Te dwie wzdłuż dachu ,mocowania mogą być zaklejone taśma i polakierowane.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 00:13
przez cherokeexj
czyli rozumiem że żeby sobie podejrzeć na wstępie trzeba rwać te listwy?

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 00:21
przez PiotrR
Się je zdejmuje bez problemu :twisted: powyżej zera :)21

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 00:37
przez cherokeexj
piotr R napisał(a):Się je zdejmuje bez problemu :twisted: powyżej zera :)21


czyli.... w kwietniu :D

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 12:48
przez ksenia
cherokeexj napisał(a):czyli rozumiem że żeby sobie podejrzeć na wstępie trzeba rwać te listwy?

Tu masz mały podgląd , tak wyglądają miejsca przetarte palcem,gdzie znajdują się mocowania bagażnika.
https://zapodaj.net/9b99966b4e1f0.jpg.html

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 15:10
przez cherokeexj
coś tam wyczytałem że tam jest miejsce na wkręcenie śrub tak? Dobrze mi się obiło że na śrubę M6 czy jakoś tak? Rozumiem że trzeba by sobie powyginać mocowania z otworami na wspomniane śruby i będzie po temacie? A orientuje się ktoś jaka jest odległość między pierwszym a ostatnim mocowaniem?

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 15:50
przez miras7
Tam są M6. Ten bagażnik co masz powinien być ok. Mocowania tak jak piszesz trzeba sobie zrobić. Poszukaj na forum, coś nie dawno było o tym.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 06 sty 2017, 16:28
przez cherokeexj
miras7 napisał(a):Tam są M6. Ten bagażnik co masz powinien być ok. Mocowania tak jak piszesz trzeba sobie zrobić. Poszukaj na forum, coś nie dawno było o tym.


płaskownik migomat i wszystko się wystruga. Tym bardziej że u mnie ciężarów na nim nie będzie. Ledy na dobrą sprawę i tyle. Z czasem jak zrobię progi to będą na 100% szersze o kilka cm od budy żeby można było na nim stanąć lub zawijać się po drzewie bo zwrotnością nie grzeszy. A jak już będzie próg i będzie bagażnik.... to do niego kawałek pasa staję na progu i naciągam dziada w kryzysowych sytuacjach ;)

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 10 sty 2017, 11:29
przez pawel126
Wytrwałości i powodzenia :)2

Musze zadać to pytanie ;) jaki jest powód sprzedania jeepa i kupna montka do off roadu- chyba że jest inny cel...? Ja po sprawdzeniu możliwości obu aut sprzedałem opony MT i założyłem AT do montka :D
Idziesz w kierunku parcha (masa), ale brak sztywnego mostu zacznie dręczyć po nocach. :D

Podwyższenie jeepa na 3" to była kosmetyka i kosztowało przysłowiową "flaszkę", teraz chcę 4" i obniżę mocowania.

Chyba że robisz wyprawówkę to owszem montek :)2 :)2 :)2

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 11 sty 2017, 00:21
przez cherokeexj
pawel126 napisał(a):Wytrwałości i powodzenia :)2

Musze zadać to pytanie ;) jaki jest powód sprzedania jeepa i kupna montka do off roadu- chyba że jest inny cel...? Ja po sprawdzeniu możliwości obu aut sprzedałem opony MT i założyłem AT do montka :D
Idziesz w kierunku parcha (masa), ale brak sztywnego mostu zacznie dręczyć po nocach. :D

Podwyższenie jeepa na 3" to była kosmetyka i kosztowało przysłowiową "flaszkę", teraz chcę 4" i obniżę mocowania.

Chyba że robisz wyprawówkę to owszem montek :)2 :)2 :)2


Jeepa sprzedałem ojcu i się trochę pośpieszyłem bo nie wiedziałem jak będzie się układało w nowej pracy a auta używam też zarobkowo na aventach. Nie kupię patrola to więcej niż pewne. Zgniluch niemoc generalnie NIE ;).
P.S.
Obniżenia wahaczy mają plusy i minusy. Mój ojciec je zdemontował. Takie 4" w XJ żeby zrobić jak bóg przykazał na gratach z atestami.... Kosztuje więcej jak mój montek ;) Ja podniosłem około 3,5-4 cale tego 2.1 plus wycinanie błotnika przód a z tyłu odboje i wrzuciłem 32-33" na feldze 16x7 ET-10 i potrafił przycierać przód mimo dołożonego dolnego odboju 7cm.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 13 sty 2017, 13:29
przez cherokeexj
W dniu dzisiejszym zanabyłem drogą kupna kilka gratów do montka.

Tak więc:

1 Dystanse 30mm 4 sztuki
2 MBC turbosmart
3 Wskaźnik ciśnienia doładowania "VDO look"
4 Kilka wlep tematycznych na "skazy" nadwozia ;)
5 Szekle sztuk 2 bo jak zwykle moje gdzieś się rozeszły.

W niedalekiej przyszłości zamówię amory na przód i podkładki pod sprężyny tylne tylko nie wiem jakiej wysokości ale myślę że 3cm mi wystarczy, no może 4 :lol:

Aktualizacja... W poniedziałek odbieram następną paczkę gratów.

1 Kpl koncówek kierowniczych (2 strony)
2 Kpl sworzni (2 strony)
3 Amory przód


A wracając do XJ
Obrazek

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 01 lut 2017, 12:26
przez cherokeexj
Wczoraj gruz mnie zawiódł po raz pierwszy i to nie dając żadnego ostrzeżenia.... Umarł wysprzęglik....

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 01 lut 2017, 12:55
przez Quentil
Całkiem umarł? Czasami jak pedał wpadnie w podłogę to można go podnieść stopą i działa dalej :lol: Ale jakby coś to nie jest żadna typowa awaria dla tego auta :)21 :)21

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 02 lut 2017, 00:47
przez cherokeexj
Generalnie zdechło sprzęgło. Wysprzęglik wymieniony. Założony nowy pozostało dobrze odpowietrzyć.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 02 lut 2017, 13:53
przez pawel126
Na ścianie grodziowej pod serwem jest ukryta kostka z odpowietrznikiem. Znajdziesz idąc po przewodzie.
Warto czasem też to odpowietrzyć jeśli całkowicie nie uda sie na wysprzegliku.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 03 lut 2017, 11:47
przez cherokeexj
Temat ogarnięty... Teraz czekam na obiecywane ocieplenie i trzeba zabrać się za zawieszenie przednie i hamulce.

Panowie jak u was z siłą hamowania? Na kołach 33" jesteście w stanie zablokować koła? Mój nie ma zamiaru blokować kół na czarnym, a i na miękkim miewa z tym problem. Ogólnie hamulce ma drętwe.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 03 lut 2017, 19:53
przez Jack
Miałem bardzo podobną sytuację na 32 calach, były jakieś prawie nowe klocki założone przez poprzedniego właściciela. Wymieniłem nawet serwo, ale nic nie dało. Dopiero po wymianie klocków na TRW jest żyleta (lepiej niż w Land Cruiserze :)2 ).

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 03 lut 2017, 20:00
przez Quentil
Ogólnie Monterey ma dobrze hamować, w przeciwieństwie do zwalniania niektórych 4x4 8-)

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 03 lut 2017, 23:12
przez PiotrR
Ma bez problemu blokować duże koła na przyczepnej nawierzchni. Pierwsza regeneracja pompy hamulcowej starcza na 1.5 roku albo 25000km druga wymiana gumek to dwa miesiące spokoju. Trzecia wystarczyła na 24godziny i tyleż kilometrów. Dobre klocki to jedno ale bez ciśnienia z pompy nie pomogą.

Re: Monterey LTD 3.1TD 1994r

PostNapisane: 04 lut 2017, 16:51
przez cherokeexj
czyli pompa hamulcowa to słaby punkt tych aut rozumiem?