ZŁOMBOL 2016

Klamka zapadła, żona dała zielone światło - w tym roku w końcu będzie wyjazd na złombol (oczywiście bez żony). Początkowo w planach miał być wyjazd jakimś żukiem albo nysą, ale ceny zakupu tego ustrojstwa powalają na kolana ( chociaż pewnie byłaby to mega imprezowa kolubryna, a bimber lał by się szklankami
). Z rozsądku i chęci zamknięcia się w jak najmniejszym budżecie wybór padł na poloneza, koniecznie z podtlenkiem LPG i najlepiej w kombi - będzie czym od grudnia wózek wozić
Opcja w miarę komfortowa, przestronna i ekonomiczna, a i jak trzeba to i 100 poleci na trasie i stoperów w uszy nie trzeba będzie wkładać. Na razie trwają poszukiwania wymarzonego auta chociaż czas nagli, bo nowy nabytek trzeba będzie ogarnąć. I tu moja prośba do forumowiczów - jak macie dziadka co ma poloneza albo sąsiada co chce się czegoś takiego pozbyć, to proszę o kontakt na priv.

