Strona 1 z 1

Jazda próbna

PostNapisane: 24 wrz 2009, 18:50
przez Silvestr
Dzisiaj zajrzałem sobie na polską stronę Isuzu i oto co wypatrzyłem, cytuję:
"Jazda próbna daje najlepsze możliwości poznania ISUZU D-MAX." :)21

Tak więc idąc tym śladem można sprawdzić jak to z tym samochodem jest... Jeden test znalazłem w sieci: http://www.autokrata.pl/artykul/test-is ... x-2-5-7025

Oto link do jazdy próbnej:
http://www.isuzu.com.pl/index.php?optio ... &Itemid=61

Zachęcam do zwierzeń ;)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 25 wrz 2009, 00:33
przez Nahen/thor_
W Anglii pojawiły się reklamy nowego Isuzu Rodeo, ceny od 9900 funtów ;)

Tylko czemu u nich D-Max nazywa się Rodeo? ;)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 05 paź 2009, 14:00
przez wichura 75.
Wszystkie ceny są podawane bez watu (w ogłoszeniach też),ja półtora roku temu za swojego 3latka dałem 9,500 funtów.Ceny spadają kryzys daje się we znaki samochody tanieją
Co do nazwy to też np opel tutaj jest pod nazwą vauxhall
Odpukać auto bezawaryjne,ja przejechałem około 60.000 km i tylko oleje i filtry (co do mojego tematu wcześniej to było przyczyną ;) )
lewarek zmiany biegów jest za bardzo wysunięty do przodu ale idzie się przyzwyczaić ;) w środku jest dużo miejsca dla pasażerów w porównaniu z nawarą i toyotą ja jestem z tego modelu bardzo zadowolony :D
pózniej napisze coś więcej, pozdrowienia z UK

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 05 paź 2009, 21:12
przez Nahen/thor_
Jak możesz to dowiedz się ile kosztowałby u nich NOWY silnik 3.0 DTi ;) Calkiem poważnie pytam ;)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 21 paź 2009, 03:39
przez wichura 75.
Ok postaram się dowiedzieć,teraz pracuje na wyjazdach i mało czasu mam ,raczej musiał bym uderzyć do serwisu isuzu a trochę daleko mam jak Ci się nie spieszy to daj mi troszkę czasu ok? a postaram się dowiedzieć
ogólnie to za mało czasu na wszystko :cry:

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 21 paź 2009, 14:31
przez Nahen/thor_
Luzio czasu nie mam podobnie jeżeli chodzi o życie ale nie spieszy mi się z ta informacją więc jak będziesz mial czas, ochotę i pamieć to się podpytaj i daj znać ;)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 19 paź 2010, 19:28
przez DenWer
Witam

Ja z takim pytańkiem, czy są wersje d-mxia bez elektroniki, a dokładnie z manualnym klasycznym załączaniem 4x4. Bo szczerze autko mi się bardzo podoba, tylko ze jak zobaczyłem te guziczki nad radiem to się poważnie zmierzwiłem. Nie ufam elektronice a szczególnie jak idzie o włączanie reduktora.

Pozdrawiam DenWer

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 19 paź 2010, 23:19
przez Nahen/thor_
Raczej nie. W zasadzie juz od czasów Troopera III (po 1998roku) wszystko jest na "guziki" ;) No niby reduktor wajhą ale i tak przyciskiem trza załączyć przód. Więc w D-Maxie raczej wątpię w model "mechaniczny"

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 20 paź 2010, 08:32
przez croochy
jest, ale na specjalne zamówienie np w kopalni miedzi jeżdzą takie golasy czysto mechaniczne

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 20 paź 2010, 10:33
przez Nahen/thor_
I kosztują 3x tyle co normalny full wypas wersjąn ;)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 20 paź 2010, 20:16
przez croochy
wszystko co oznaczone znaczkiem limited edyszon jest droższe :)21

teraz odpowiedzmy sobie na pytanie który byłby lepszy w teren :ugeek:

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 22 paź 2010, 13:19
przez DenWer
Witam

A jak myślicie mają wersje z podwójną kabiną :)21 , bo jak tak to może by się do nich odezwać (czyli do kopalni miedzi) i zapytać czy nie sprzedali by jednego używanego 8-) . A co do terenu to sądzę że jednak manualne 4x4 jest niezbędne. Nie wyobrażam sobie jazdy w terenie na guziczkach.

Pozdrawiam DenWer

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 27 lut 2011, 23:22
przez marcin75m1
Akurat tak się składa że pracuje w kopalni miedzi i firma która dostarcza te isuzu to desim z polkowic ,nie wszędzie jeżdżą te isuzu więcej jest defenderów które są tutaj b.długo ,ale nie sądze aby d-max dał sobie rade jak def w tych warunkach oddziałów górniczych chociaż jestem zwolennikiem tej marki ,wiem że są one wykorzystywane do lżejszych prac ,sam się zastanawiam nad d-maxem 2.5d z chęcią bym wysłuchał opinii na temat tego auta od kogoś kto tym jeździ .

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 28 lut 2011, 21:40
przez Nahen/thor_
Słyszałem, że w kopalni miedzi czy coś takiego, jeżdżą tymi D-Maxami, może tam zapytaj?
:)21
Taki głupi żart ;)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 01 mar 2011, 19:05
przez marcin75m1
Tam ,gdzie ja jestem ,nie mamy isuzu a same defy i używam defa ,a chciałbym opinie kogoś kto jezdzi tym po drodze a ,nie z zapiętym na stałe reduktorem ,w defie wajha od reduktora jest opdięta i śmiga na stałe ,podejrzewam że w isuzu jest tak samo,no i mają kagańce np. 30km/h maxxxx , nowe defy z silnikiem forda 5 cylindrowym 6 skrzynia a jedzie max 25 :)

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 03 lut 2015, 23:28
przez PiotrR
Dzisiaj miałem okazję pojeździć najnowszym Isuzu D MAX w najbogatszej wersji z największą kabiną. Doskonały silnik 2.5 oszczędny i bardzo dynamiczny spalanie od 7,3 do 10l /100km przeciętnie 8,5 jazda po Warszawie krótkie trasy po 3-5km
I tu kończą się moje zachwyty. Skrzynia automatyczna przerzuca biegi bardzo długo wyraźnie czuć szarpnięcie (mam nie wielkie doświadczenie z automatami ale te którymi jeździłem robiły to znacznie szybciej i delikatniej). W środku dużo tandetnego plastyku. Siedzenia pokryte skórą śliskie i twarde, tylna kanapa nie wygodna tylko z pozoru jest tam dużo miejsca.W kabinie jest głośno, kiepsko wyciszony silnik wyraźnie słychać też po czym jedziemy.
Zawieszenie twarde ale nie męczące,na pace miałem ładunek o wadze 270kg możliwe że łagodził trochę prace resorów.Auto prowadzi się pewnie,bardzo zwrotne jak na swoją długość, mocna nadsterowność jest łatwa w opanowaniu zachęca by trochę poszaleć.
Myślę że za te pieniądze można kupić coś bardziej terenowego i komfortowego :(

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 05 lut 2015, 10:39
przez pocieszny
to jest pickup a nie terenówka,
to auto do roboty nie do terenowania :)21
silnik spala 8 jak jest nowy jak się zdupi to już nie pali tak ładnie 2 turbiny swoje kosztują

Re: Jazda próbna

PostNapisane: 05 lut 2015, 21:34
przez PiotrR
Rozglądam się za autem do codziennego użytku typu dojazdy do pracy 100km dziennie, obsługa małego gospodarstwa + wyjazdy turystyczne dla trzech osób. D MAXa w terenie zupełnie nie widzę.Co do spalania rozmawiałem z właścicielami kilku D MAXów nie które z początku produkcji , wszyscy potwierdzali nie wielkie zapotrzebowanie na paliwo. Te z silnikiem 3.0 130KM są również oszczędne.W zasadzie interesowały mnie tylko te starsze, cena zakupu i zawieszenie na drążkach to podstawowe kryteria.. Ale po bliższym zapoznaniu się z autem chyba pójdę w innym kierunku.