Z żalem, ale będąc w szczytowej fazie wykańczania domu nie stać mnie na utrzymanie go, a trzymając go dalej doprowadzę go do ruiny, a przecież ktoś jeszcze może mieć z niego pożytek. Chwilowo przesiadam się na plaskacza...
Do rzeczy - kilka linków:
1. Wątek na tym forum
2. Ogłoszenie na otomoto
3. Filmik na youtube
Cena dla forumowiczów oczywiście do negocjacji. Obiecuję, że rzetelnie przekażę kupującemu wszystkie jego koleje losu i bolączki...