www.trooper4x4.pl

Witam Kolegów,

Zdecydowałem się sprzedać swojego rosomaka - wracam na dwa kółka

3.1 D 1993r. Przebieg 263 tyś. od zakupu zrobiłem nim jakieś 4 tyś. wymieniłem oleje, filtry, płyny, nowy rozrząd, na wszystko mam fakturki.
Wyposażenie: elektr.i podgrzewane lusterka, klima, elektryczna antena, wspomaganie, radio cd., sterowanie zamka z pilota. Wnętrze jak nowe - nie powycierane żadne elementy, siedzenia jak nowe !
Autka nie będę zachwalał to poprostu perełka . Stan idealny Cena 16500 do negocjacji
Tel: 607-583-942 Dawid

jeszcze jedno, zdjęcia wnętrza dodam jutro jak zrobię

Dużo rudej (nadkola, tylne drzwi)? W jakim stanie rama?

Czyściutki żadnej rdzy, zapraszam do oglądania. Rama w stanie idealnym napuszczona smarem wszędzie gdzie tylko można było - posiada nawet oryginalne zaślepki na ramie

widziałem ten sprzęt na wielu fotkach i faktycznie wygląda zacnie. też mam 93 rocznik i choć mam go tylko 1 rok z jego 21 to zapewne poza czasem spędzonym "ze mną" pod własnym dachem...sporo czasu spędził u innych właścicieli pod chmurką. mój blacharsko ideałem nie jest. fura Ułana pewnie stała z tych 21 lat 20 w ocieplanym garażu i dlatego taka śliczna . brać kase pod pachę,jechać i kupować

Paro dzięki za pochlebne słowa faktycznie tez mi się wydaje, że większość swojego życia spędził w garażu
Tutaj daje link do ogłoszenia więcej zdjęć i szerszy opis : http://otomoto.pl/opel-monterey-3-1-d-rs-C27931851.html

Widzę, że kolega rozpoczyna przygodę z motorkami Chopperka odradzam, bo będziesz mieć co sprzedawać po pierwszym sezonie. Wiem, wszyscy najpierw chcą choppera.. Dlatego jest na nich najlepszy biznes Bierz enduraka!
edit
jeśli uwaga kulą w płot to sorrrry..

ładny!

gdybym miał gdzie go trzymać.... Z tego powodu sprzedałem mojego plaskatego youngtimera z 95'

miałem kupić 3.0, z powodu braku padł wybór na RS 3,1td-niestety nie jest taki piękny jak Twój.

Atomek napisał(a):Widzę, że kolega rozpoczyna przygodę z motorkami Chopperka odradzam, bo będziesz mieć co sprzedawać po pierwszym sezonie. Wiem, wszyscy najpierw chcą choppera.. Dlatego jest na nich najlepszy biznes Bierz enduraka!
edit
jeśli uwaga kulą w płot to sorrrry..

No hej to nie będzie pierwsze moto tylko powrót do starej miłości - niestety kiedyś zakończyła się poważnym wypadkiem i zrobiłem sobie przerwę na kilka dobrych lat. A przerabiałem kilka enduraki, chopperki, plastiki - szlifierki i moim zdaniem oczywiście jak dla mnie tylko cruiser
Trudno się rozstać z Rosomakiem, ale niestety żona nie pozwala trzymać kilku zabawek na raz

Legend napisał(a):ładny!

gdybym miał gdzie go trzymać.... Z tego powodu sprzedałem mojego plaskatego youngtimera z 95'

miałem kupić 3.0, z powodu braku padł wybór na RS 3,1td-niestety nie jest taki piękny jak Twój.

Najważniejsze, że ten samochód się "kocha" - wstępnie też chciałem kupić coś do remontu i się pobawić przez zimę przy piwku w garażu, ale z doświadczenia wiem, że skończyło by się tylko na planach z powodu braku czasu, dlatego podjąłem decyzję zakupu egzemplarza idealnego - swojego rosomaka szukałem kilka miesięcy.
Życzę powodzenia i wytrwałości w przygotowaniu na stan perełka.

ogłoszenie celuje w wąskie grono, co moze utrudnić Ci ew. skuteczną sprzedaż.
Nie odbierz mnie źle, ale wg mnie cena jest ciut przeszacowana.

Montka 3.1 biorę do terenu więc nie chcę go odbudowywać, ma się nie bać frywolnych zabaw w lesie

Auto w tym stanie powinno być jeżdzone latem, w suche dni, a reszte życia w ogrzewanym garażu spędzić.

jak przy tym przebiegu wygląda spód auta od strony wycieków, luzów?

Do terenu lepiej znaleźć większego zgniłka, byle ze zdrową ramą. Ten to na oko rzadki egzemplarz, biorąc pod uwagę stan. Idealny do jazdy na co dzień.

Panowie wiem, że cena trochę wysoka, jest oczywiście możliwość negocjacji - cena wynika z faktu, że stan jest idealny, odpowiadając na pytanie - Nie nie ma nigdzie żadnych wycieków - tak jak napisałem w ogłoszeniu odstawiam go do wybranego przez kupca serwisu i niech sobie sprawdzają wszystko łącznie z ciśnieniem w oponach i stanem żarówek postojowych
Faktycznie szkoda go w teren wypuszczać, zresztą kupiłem go tylko na wypady na rybki i na weekendowe wycieczki w plener.
Faktem jest również, że to nie jest samochód dla szerokiej grupy odbiorców, ale dla tego jednego, który zadba o niego przez następne lata.