www.trooper4x4.pl

Witam

W związku z planowaną przesiadką na OPEL MONTEREY, sprzedam:

SUZUKI SAMURAI wersja LONG rocznik `87 , silnik 1.3 na gaźniku, chodzi naprawdę dobrze, odpala w najwieksze mrozy, w ciągłym użytkowaniu na dojazdy do pracy,
po wymianie rozrządu i wymianach oleju, ale to standard -SUZI sprowadzone z Niemiec w roku 2007 przez mojego kolegę osobiście, zdjęta buda i przygotowana do turystyki,
rama wypiaskowana i zabezpieczona antykorozyjnie. RAMA naprawde w bardzo dobrym STANIE !!
SUZUKI w roku 2008 pojechało do RUMUNII z Patrolami, Toyota-mi (naklejki na aucie).

Wyposażenie auta:
- zawieszenie OLD MAN-a teleskopy + resory,
- założona wciągarka na pilota,
- na wyposażeniu HI-lift, montowany na pace
- wzmocnione zderzaki pod HI-lift,
- skrzynka narzędziowa na szpej
- dodatkowo komplet opon terenowych z felgami (wypiaskowane,wymalowane - w załączeniu zdjęcia tuż po malowaniu)
- oraz komplet opon zimowych z felgami na zimę - aktualnie założone
- kanapa tylnia
- hak wbity w dowód, w obecnej chwili zdjęty, ale fizycznie jest
- od dwóch miesięcy założony jest nowy rozrusznik - na gwarancji

W obecnej chwili założona jest plandeka, ale skończyłem też remont daszka i nadbudówki
(szpachlowanie, szflifowanie i malowanie przez lakiernika farbą epoksydową - wzmocniona odporność na zarysowania) wersja HI - podwyższona z szyberdachem, i jak tylko się ociepli chcę założyć (przed remontem widoczna na ostatnim foto).

W pierwszej kolejności wyremontowałem most tylni na oryginalnych łożyskach, uszczelnieniach i tulejkach, wraz z hamrowaniem tylnich resorów oraz wymianą przewodów hamulcowych, szczęk, tłoczków (faktury do wglądu).

POGLĄDOWE ZDJĘCIA

Ta...
Kurna fajna "Suczka" Szkoda że gotówka odpłynęła, bo w sam raz dla mojego 16-sto letniego syna, FUCK!
DOBRA ROBOTA

Dzieki peterek66
No dla 16-latka myślę, że genialne auto na rozpoczęcie zabawy z 4x4.
Wczoraj był "potencjalny" kupiec, ale czuję, że przyjechał obejrzeć tylko i zrobić frajdę swojemu synkowi, bo mieszka 10 km ode mnie.
Przejechaliśmy się po roztopach nad jeziorem i TE AUTA mają coś w sobie. Pomimo założonych zimówek, szed jak burza !!
Przez dziurki i dziury przejeżdza z taka lekkościa.

Przy okazji ponieważ, było kilka zapytań z forum.
Auto ubezpieczone, opłacone, przeglad ważny przechodzi bez problemu, z plandeką, wciagarka, i linkami po bokach

a moze jakas mała zamiana

mam t4 , trzy sobową - bez wkładu finansowego - pakowac i jezdzić

machniom

Ta...
Ludzie kupujta, żeby nie poszło w złe ręce!!!

Hezuz napisał(a):a moze jakas mała zamiana

mam t4 , trzy sobową - bez wkładu finansowego - pakowac i jezdzić

machniom

Hallo HEZUZ! Czy Ty czytać nie umiesz?
Kolega chce sprzedać, bo na Montka się przesiada.
Tu się kupuje i sprzedaje, a nie jakieś kurna wymiany z przedszkolA, żeby nie powiedzieć GESZEFTY!

Witam Hezuz tak jak napisał peterek66, muszę sprzedać SAMURAJA, bo już kupiłem MONTKA.
Zamiana mnie nie interesuję, bo nie potrzebuje takiego auta, ale dzięki za propozycje
Pozdro

sadzio napisał(a):Witam Hezuz tak jak napisał peterek66, muszę sprzedać SAMURAJA, bo już kupiłem MONTKA.
Zamiana mnie nie interesuję, bo nie potrzebuje takiego auta, ale dzięki za propozycje
Pozdro

DZIĘKI , ZAWSZE TRZEBA PRÓBOWAĆ ŻEBY SIE KRĘCIŁO - I NIKT SIE NIE OBRAŻA

A MIAŁEM TAKA SUZUKE STAN IGŁA I PETER DOSTAŁ DO JAZDY - A JĘCZAŁ A GRYMASIŁ , A TERA FANNATYK I MIŁOSNIK

Hezuz napisał(a):A MIAŁEM TAKA SUZUKE STAN IGŁA I PETER DOSTAŁ DO JAZDY - A JĘCZAŁ A GRYMASIŁ , A TERA FANNATYK I MIŁOSNIK

Primo: samochód dla młodego miał by być, co by mu dupę wytrzęsło i szacunku do błota nauczyło
Secundo: Ta Twoja "Suzi", to igłą była, ale taka do szycia dratwą i to grubej skóry.
Tertio: Nie jeździłem "Suzi" Sadzia, więc nie mam odniesienia i to Cię ratuje Hezuz
Quatro: Zablokujcie Hezusowi możliwość używania dużej czcionki, bo jak nie, to miejsca zabraknie na serwerze

Tym samym zamykam kwestię sporną z Hezusem, nie dając mu tym samym możliwości riposty, a to dla tego, że ten wątek dotyczy sprzedaży i należy do Sadzia....
...i uszanuj to Hezus

Chłopaki, nie ma problemu , ważne, że ogłoszenie mieści się w pierwszej dziesiątce "nowe posty"
Gratki za to !!
Jak masz ochotę peter się przejchać, zapraszam na testy.

Ta...
Dzięki Sadzio Byleby poszła w dobre ręce.

W związku z kilkoma pytaniami, o stan techniczny auta,
dziś tzn. 11.04.2013 zrobiłem przegląd techniczny, ponieważ ważny był do 7 maja 2013.
Chcę, aby przyszły kupujący był spokojny i miał to z głowy.

Pozdrawiam
SADZIO

SAMURAI - sprzedany.
Cholercia, troche mi smutno
Pozdrawiam

Nie ma się co smucić. Przecież człowiek cieszy się dwa razy: jak kupuje i jak sprzedaje samochód.

Pablos masz rację
Ale czuję, trochę taki niedosyt tzn: że projekt nie skończony
Ale przerzuce pomysły na Montka - mam nadzieję.

Mnie jeszcze trzyma kac po sprzedaniu Samuraia 2 lata temu. A to oznacza, ze jedynym lekarstwem będzie kupić sobie drugiego ...kiedyś...

Miras - pocieszyłeś mnie, dziękuję
Pocieszyłeś mnie, że nie jestem sam

Dzwonił przed chwiłą zadowolony klient, ponad 250 km bez zająkniecia

Ta...

miras7 napisał(a):Mnie jeszcze trzyma kac po sprzedaniu Samuraia 2 lata temu. A to oznacza, ze jedynym lekarstwem będzie kupić sobie drugiego ...kiedyś...

Nie możesz żyć tylko tym co było, bo każdy nowy dzień będzie dniem który już minął, nie możesz również żyć tylko tym co będzie, bo zgubisz dzień który właśnie trwa. Planuj jutro ale działaj dziś, nie rozpamiętuj przeszłości lecz pamiętaj co było, by nie popełniać tych samych błędów i być dumnym z tego co już osiągnąłeś. Moje, bo nawiedził mnie Budda..., dzisiaj..., tylko dzisiaj...., ale już poszedł

peterek66 napisał(a):Nie możesz żyć tylko tym co było, bo każdy nowy dzień będzie dniem który już minął, nie możesz również żyć tylko tym co będzie, bo zgubisz dzień który właśnie trwa. Planuj jutro ale działaj dziś, nie rozpamiętuj przeszłości lecz pamiętaj co było, by nie popełniać tych samych błędów i być dumnym z tego co już osiągnąłeś.

Od dzisiaj to mój ulubiony cytat

Ta...

FFK napisał(a):Od dzisiaj to mój ulubiony cytat

Sama przyszła do mnie (ta myśl), została w głowie i sercu, ale czasami trudno wprowadzić ją w czyn, a to chyba najważniejsze.

peterek66 napisał(a):Sama przyszła do mnie (ta myśl), została w głowie i sercu, ale czasami trudno wprowadzić ją w czyn, a to chyba najważniejsze.

Często nawet nie wiemy, że się gubimy. Zostajemy myślami i czynami z tym co było, albo myślimy o tym co będzie, a w rzeczywistości nie robimy nic.

FFK napisał(a):Często nawet nie wiemy, że się gubimy. Zostajemy myślami i czynami z tym co było, albo myślimy o tym co będzie, a w rzeczywistości nie robimy nic.

Qurfa, zajebiście trafnie powiedziane i boleśnie, fuck jebionna lajfa

taaa ......................

filozofy

nie filozujta tylko do roboty sie brać

hahhahahahaha .....................