Re: remont 6vd1 skąd wziąść markowe graty ?
Napisane: 29 kwi 2018, 15:40
Ja zakładałem ściągacz i też opukuje młotem żeby sam zeskoczył, ale że miałem ten ściągacz raczej do mniejszych sworzni to go przeszlifowałem a i takpękł w innym miejscu drobny gwint to jest siła której nie czuć chwilowo czekam na części tarcze i gumki do zacisków, łożyska dostałem FAG ale żeby było śmieszniej większe jest KOYO w orginalnym pudełku FAG bo na SKF trzeba było czekać ale cóż poprzednie było jedno KOYO i SNR. Komplet w IC wyszedł mnie 192 PLN na dwie strony z uszczelnieniami. Wszystko mam poczyszczone i posmarowałem tym czymś na rdzę w miejscach gdzie można, jutro już będzie ładnie zaschnięte lekko odtłuszczacze acetonem i podjadę jakąś farbę dobrać chyba, że mam lakier do zacisków i nim na czarno prysnę.
A sworznie i wahacze porobię na podnośniku jak na sprzęgło pojadę po majówce. Sprzęgło planuje oddać do regeneracji żeby jakimś kevlarem nabili. Jutro będę dzwonił ile mnie to może kosztować.
A sworznie i wahacze porobię na podnośniku jak na sprzęgło pojadę po majówce. Sprzęgło planuje oddać do regeneracji żeby jakimś kevlarem nabili. Jutro będę dzwonił ile mnie to może kosztować.