Mój Montek chyba bierze za dużo oleju, albo tak mu smakuje Mobil S 10W40 Wychodzi 0,8 litra / 1000 km. Przebieg (rzekomy) nie jest duży, ale tym nie ma się co sugerować.
Najważniejsze, że samochód naprawdę ma moc! Np. przy podjeździe bez rozbiegu pod sporą (bieszczadzką) górę poszedł 100 km/h i nawet po zmianie z 3 na 4 chciał jeszcze przyspieszać. Nie dymi, pali na dotyk (w zimie nawet lepiej). Po zdjęciu korka wlewu oleju przy pracującym silniku brak jest zapachu spalin lub benzyny. Skład spalin bez problemu mieści się w normie nawet dla nowych pojazdów.
Co jeszcze można sprawdzić? Wstępnie założyłem bardziej optymistyczną wersję, że do wymiany są uszczelniacze zaworów. Może ktoś miał podobny przypadek? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki!