Problem z Montkiem 3.1

[seb_81]

Od pewnego czasu mam problem ze swoim montkiem- poruszałem temat wcześniej na forum ale nikt mi nie był w stanie pomóc.Mianowicie odpalam rano samochód - odpala od strzała - następnie przejadę 200 m spadają obroty i powoli gaśnie ( muszę gazować żeby nie zgasł), zapalam go z trudnością i sytuacja powtarza się do momentu gdy motor się nie nagrzeje- jest ciepły - wszystko ok.Również jest problem i sytuacja się powtarza jak jest wilgoć - tj pada deszcz - wtedy cały czas "kuleje".Nie mam pomysłów co się dzieje .Wymieniłem filtr paliwa, pompkę paliwa - bo myślałem że to może przyczyna ale nic.Żadnych wycieków nie zaobserwowałem,pompa tez czysta .Proszę o pomoc.Pozdrawiam

[PiotrR]

Witaj. Morze czas dokładnie przejrzeć elektrykę, stan styków przebicia na kablach. Miałem tak w cytrynie przetarty kabelek gasił silnik.

[skiczu]

Co się dzieje jak po odpaleniu poczekasz np. do czasu jak silnik osiągnie temp. pracy?

[seb_81]

Jeśli silnik osiągnie temp.pracy wszystko jest o.k tylko na zimnym gaśnie i kuleje jakby był zapowietrzony

[skiczu]

Jeśli jest to silnik z pompą wtryskową napędzaną hydraulicznie, to poszukałbym przyczyny w tym rejonie. Silnik to tylko maszyna...- musi działać

[BUNNY_PL]

Mi się wydaje, że coś z paliwem. Obczaj rurki na górze baku może jest tam mała nieszczelność i sobie zasysa powietrze. Przejrzyj ogólnie wszystkie przewody paliwowe.

[skiczu]

Mi się wydaje, że coś z paliwem. Obczaj rurki na górze baku może jest tam mała nieszczelność i sobie zasysa powietrze. Przejrzyj ogólnie wszystkie przewody paliwowe.

Możliwe rozwiązanie, ale przy schodzącym paliwie nie paliłby od "strzała"...

[seb_81]

Mnie też dziwi ta cała sytuacja ,rano na zimnym pali od strzała ale później problemy

[skiczu]

A jak odpalisz i zostawisz na wolnych to chodzi?

[seb_81]

Tak jak odpalę to na wolnych chodzi ale wystarczy że przejadę kawałek i już nie dawał rady obroty spadały do momentu aż samochód zgasł-później ciężko odpalić i tak do momentu pełnego rozgrzania samochodu, nieraz ale bardzo rzadko zdarza się to również na rozgrzanym motorze.Wygląda jakby się zapowietrzał ale dlaczego na rozgrzanym jest wszystko o.k, no i gdzie leży przyczyna.

[seb_81]

Zmagam się z ta usterką od dłuższego czasu i nie mogę sobie z nią poradzić.Wymieniałem już pompkę paliwa,filtr paliwa, czyściłem pompę, założyłem zaworek zwrotny od pompki do baku.Nie ma żadnych wycieków z układu.Nie mam pomysłów za co się brać, a jazda montkiem staje się coraz bardziej uciążliwa, już na rozgrzanym motorze auto jedzie po chwili zachowuje się jakby mu brakowało paliwa i znowu jedzie, jak go zatrzymam to na wolnych gaśnie , gdy go odpalę to chodzi i sytuacja się powtarza, ale zdarza się, że jeśli usterka pojawi się rano to auto jeździ cały dzień, ale gdy odpalę go wieczorem to znowu to samo .Proszę o pomoc.

[seb_81]

Zmagam się z ta usterką od dłuższego czasu i nie mogę sobie z nią poradzić.Wymieniałem już pompkę paliwa,filtr paliwa, czyściłem pompę, założyłem zaworek zwrotny od pompki do baku.Nie ma żadnych wycieków z układu.Nie mam pomysłów za co się brać, a jazda montkiem staje się coraz bardziej uciążliwa, już na rozgrzanym motorze auto jedzie po chwili zachowuje się jakby mu brakowało paliwa i znowu jedzie, jak go zatrzymam to na wolnych gaśnie , gdy go odpalę to chodzi i sytuacja się powtarza, ale zdarza się, że jeśli usterka pojawi się rano to auto jeździ cały dzień, ale gdy odpalę go wieczorem to znowu to samo .Proszę o pomoc.

[skiczu]

Sprawdź może czy nie ma wycieku przy pompie wtryskowej w miejscu gdzie linka pokręca "gaz". Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ewentualnie sprawdź czy w wężach paliwowych nie krążą bąbelki powietrza...

[seb_81]

Może padnięty nastawnik w pompie albo jakiś czujnik , dziwi mnie tylko jeden objaw - samochód rano odpala od strzała potem są problemy.

[seb_81]

Dzisiaj ściągnąłem zbiornik paliwa - okazało się że w przewodzie zasilającym jest dziurka ( przez która zasysał powietrze ) - wyczyściłem zbiornik, zalepiłem ubytek poxiliną i wymalowałem.Przy okazji wymieniłem wszystkie węże.Założyłem zbiornik - pojeździłem ok 30 min - problem ustał.Zobaczymy co dalej.Pozdrawiam