ładowanie

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

ładowanie

Postprzez kura77 » 06 paź 2012, 09:19

Witam
Mam problem z ładowaniem a mianowicie raz ładuje 14,4v a za chwile 13,6v podczas jazdy wskaźnik na desce pokazuje ładowanie w granicach od 12 w górę i tak się waha raz więcej raz mniej. Jak odpalę to kontrolki świecą aby zgasły muszę przygazować a ładowanie pokazuje w granicach 12v po przejechaniu około 1km ładowanie podnosi się do około 13v, gdy włączę kierunkowskaz wskaźnik ładowania na desce pulsuje( wychyla się) wraz z kierunkiem. Alternator rozebrałem szczotka jedna była zawieszona ale teraz przeczyściłem i jest ok, ale problem nie zniknął. Alternator kupiłem nowy około 2lat temu już go szlak trafił?? :oops: oby nie. Może ktoś miał taki przypadek proszę o podpowiedz o co tu chodzi.
kura77
 
Posty: 149
Dołączył(a): 17 wrz 2010, 15:22

Re: ładowanie

Postprzez gazia » 06 paź 2012, 09:41

Witam, niestety alternator w montku jest dość słaby,co do kierunków nie masz co się sugerować, co do ładowania to sprawdź klemy na akumulatorze, naciągnij pasek alternatora, zainstaluj lampy dzienne, zmień akumulatory na zalecane, lub minimalnie mniejsze. :) W przypadku dużych akumulatorów, pobierają tak dużo prądu ,że staruszkom przy częstym odpalaniu nie wystarcza. Aby dbać o alternator należy niestety włączać główne światła dopiero po chwili działania silnika.
Pozdrawiam Gazia.
Stopy błota pod mostem . :))
Avatar użytkownika
gazia
 
Posty: 42
Dołączył(a): 13 paź 2008, 08:57
Lokalizacja: Łódź

Re: ładowanie

Postprzez Tomkin » 06 paź 2012, 12:32

A ja jeszcze proponuję dokupienie takiego gówienka do zapalniczki za trzy dychy,które pokazuje na diodach ładowanie i parę innych rzeczy.Działa to nieźle,ja mam i widzę każde wahnięcie napięcia.Poza tym sprawdź żarówki głównego oświetlenia,ja miałem 110 na 90 i strasznie zżerały napięcie.A reszta,jak wyżej,paski,akumulatory :)2
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: ładowanie

Postprzez kura77 » 06 paź 2012, 13:10

Pasek jest ok akumulatory mam 2x55Ah żelowe roczne prądu mi nie brakuje ale muszę dbać o akumulatory bo niedoładowane tracą żywotność i takie raz ładowanie a raz nie to mnie dobija. Ponadto do tej pory nie miałem z tym problemu do teraz i chyba będę musiał odwiedzić jakiegoś szpeca no chyba, że coś uradzimy :D
kura77
 
Posty: 149
Dołączył(a): 17 wrz 2010, 15:22

Re: ładowanie

Postprzez oko » 06 paź 2012, 19:01

Przerabiałem to pół roku temu... wykończył mi sie rozrusznik i alternator za jednym zamachem.... Oddałem do regeneracji i po kłopocie. W alternatorze padły diody i szlak trafił stabilizator napięcia....
Montek 3.1 98 przed liftem... długi...i będzie młodszy brat jeep lub land rover
Avatar użytkownika
oko
 
Posty: 239
Dołączył(a): 14 sty 2009, 12:47
Lokalizacja: Kutno

Re: ładowanie

Postprzez kura77 » 07 paź 2012, 10:34

Myślałem że mam to już za sobą a widze że powraca i znowu regeneracja a znając życie to pewnie nowy bo tej chujni nie da się naprawić :oops: takie życie
kura77
 
Posty: 149
Dołączył(a): 17 wrz 2010, 15:22

Re: ładowanie

Postprzez gazia » 07 paź 2012, 20:23

Witam, pozostaje w takim wypadku oddanie alternatora do speca, ważne aby go wrzucił na stół probierczy posprawdzał pod obciążeniem. Jeżeli altek będzie dobry, to może to głupie, ale zerknij czy np. nie jest włączone ogrzewanie tylnej szyby ( spalona żarówka od kontolki), podgrzewanie siedzeń lub jakiś inny odbiornik który potajniaku bierze prąd. Z rzeczy które wiem ,że potrafią dużo "szamać" radio na stand-by-u , alarm, ładowarka do nawigacji-telefonu etc.
Pozdrawiam Gazia.
ps.
w aktualnie naprawianych altkach jest regulator napięcie chiński ktory ma to do siebie ,że dość szybko się kończy. Problem polega na tym ,że nie można dostać oryginalnego regulatora (nie produkują już). Regulator pada niesty od temperatury ( położenie alternatora przy wydechu i turbinie). Ponoć kiedyś niektórzy montowali regulator poza obudową alternatora, a nawet stosowali zwykły regulator od innych pojazdów.
Stopy błota pod mostem . :))
Avatar użytkownika
gazia
 
Posty: 42
Dołączył(a): 13 paź 2008, 08:57
Lokalizacja: Łódź

Re: ładowanie

Postprzez mikusien » 16 sty 2013, 12:52

Wiatm!
Mam problem. Mianowice- 2dnitemu Rozładowal mi sie akumulator. Wszystko dobrze- ladowalem 20 godz. Zamontowalem , zapalił na pyk. Jezdzilem jakis czas, zapalal normalnie. Dzisiaj jakos zaczał fiksowac mi obrtomierz- jak zalanczalem migacze i takie tam. Zaparkowalem poszedlem do domu. Mialem jechac gdzies dalej, a tu dupa blada.... :? Bateria calkiem rozladawana.
Co koledzy myslicie o tym? Wiem ze napierw trzeba sprawdzc napiecie itd. Ale pytam czy ktos tego doswiadczał.
Avatar użytkownika
mikusien
 
Posty: 494
Dołączył(a): 23 paź 2011, 16:48
Lokalizacja: GNIEZNO

Re: ładowanie

Postprzez oko » 16 sty 2013, 13:17

Przerabiałem temat. Po pierwsze sprawdz czy akumulator masz jeszcze żywy... Zacznij od tego... Aku sprawdzisz bądz w serwisie bądz w wiekszości sensownych sklepów parających sie sprzedażą akumulatorów za free.
Montek 3.1 98 przed liftem... długi...i będzie młodszy brat jeep lub land rover
Avatar użytkownika
oko
 
Posty: 239
Dołączył(a): 14 sty 2009, 12:47
Lokalizacja: Kutno

Re: ładowanie

Postprzez LUCYFER » 16 sty 2013, 16:54

Miałem kiedyś podobnie w passacie. Aku padł, raz dał się podładować i padł całkowicie. A że miał dwa lata dopiero to szukałem przyczyny gdzie się dało, ale nie w aku. Takie teraz robią, jak pisał przedmówca, sprawdź aku, a dopiero szukaj dalej...
LUCYFER
 
Posty: 282
Dołączył(a): 14 sty 2013, 08:39

Re: ładowanie

Postprzez skiczu » 17 sty 2013, 00:43

Alternator (regulator napięcia) - sprawdź na klemach jakie napięcie podczas pracy silnika...
"Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin Franklin
2.6
Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu
skiczu
 
Posty: 1351
Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12
Lokalizacja: Piła

Re: ładowanie

Postprzez mikusien » 17 sty 2013, 13:41

Witam!
Sprawa w miare opanowana... 8-) Ladowanie aku 12.5, czyli wcale. Okazalo sie, ze altek sie skonczyl ;) Pewno nikt tam nie wkladal łap od nowosci :lol: . Dzisiaj bede juz bede mial samochod :)2 A najlepsze to jest, ze kontrolka od ladowania nie palila sie, a napewno jest sprawna.
Avatar użytkownika
mikusien
 
Posty: 494
Dołączył(a): 23 paź 2011, 16:48
Lokalizacja: GNIEZNO

Re: ładowanie

Postprzez miras7 » 17 sty 2013, 14:31

mikusien napisał(a):Witam!
Sprawa w miare opanowana... 8-) Ladowanie aku 12.5, czyli wcale. Okazalo sie, ze altek sie skonczyl ;) .

A co dokładnie? Szczotki, regulator, diody? U mnie też jest ładowanie na podobnym poziomie i wiem, że będę musiał się tym zająć.
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1797
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: ładowanie

Postprzez mikusien » 18 sty 2013, 15:59

Ogolnie sprawa wyglada tak: Nie bylo tak pieknie jak to by sie wydawalo... :evil: Altek zostal przezwojony łozyska szczotki itd. Na samym poczatku nie ladowal, po regeneracji i zalozeniu do auta? Nic, dalej to samo. Kolega mechanik pojechał do elektromechanika moim autem. Co sie okazalo? Wymienili regulator napiecia i wszystko wrocilo do normy. Elektryki powiedzieli koledze, ze ludziska chca zeby bylo w miare tanio i dobrze, a wyszlo jak wyszlo. Podwojna robota i darmowe poprawki.
Sumarum:-Regeneracja altka 250 zl razem z robota (po znajomosci :lol: )
-Wymiana regulatora 80 zl razem z darmową porawka
- Robota kolegi 40 zl ( zalatwianie, jezdzenie, demontaz i montaz altka+ Ibuprom na bol glowy :)21 )
Avatar użytkownika
mikusien
 
Posty: 494
Dołączył(a): 23 paź 2011, 16:48
Lokalizacja: GNIEZNO

Re: ładowanie

Postprzez danti » 18 sty 2013, 16:56

miras7 napisał(a):
mikusien napisał(a):Witam!
Sprawa w miare opanowana... 8-) Ladowanie aku 12.5, czyli wcale. Okazalo sie, ze altek sie skonczyl ;) .

A co dokładnie? Szczotki, regulator, diody? U mnie też jest ładowanie na podobnym poziomie i wiem, że będę musiał się tym zająć.


Może być po prostu pełean błot. Mój jest czyszczony 2x w roku i działa, chociaż ostatnio musiałem wymienić bo już nie było co czyścić :)
Adrenaline rush!
Honda Shadow VT 1100

Był...
Opel Monterey LTD 3.1TD
http://www.roztocze4x4.pl
Facebook
Avatar użytkownika
danti
 
Posty: 1867
Dołączył(a): 10 paź 2010, 21:35
Lokalizacja: Zamość


Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości

cron