przeguby

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

przeguby

Postprzez Wieża30 » 20 sie 2010, 14:54

czy wymieniał ktos już przeguby ale te wewnetrzne przy moście jak one tam siedzą jak są tam zamocowane bo gdy zapne przód i dodaje gazu to słychac terkotanie na małych kołach to tylko było słychac przy podjazdach pod góry ale troche .
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: przeguby

Postprzez rudobrody » 20 sie 2010, 17:50

Skąd wiesz, że to przeguby. Sprawdzałeś sprzęgi?
"Jeżeli twierdzisz, że możesz coś zrobić, to możesz i jeżeli twierdzisz, że czegoś nie możesz, masz rację"- H. Ford
Avatar użytkownika
rudobrody
 
Posty: 100
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 19:53

Re: przeguby

Postprzez Wieża30 » 20 sie 2010, 21:13

sprzegi mam nowe.
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: przeguby

Postprzez Wieża30 » 20 sie 2010, 21:18

a może tak ma byc na manualach co? ale wczesniej było na ten pneumatyczny zabierak i tesz tak terkotało.Olej jest krzyżaki nowe to muszą byc przeguby . Niema jak to miec z przodu most taki jak z tyłu co nie
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: przeguby

Postprzez rudobrody » 23 sie 2010, 20:58

Może tak być na manualach. Jak napieprz....sz za dużo smaru i w ten sam sposób zablokujesz je. Przerabiałem temat na Aisinach Samiego. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. :oops:
"Jeżeli twierdzisz, że możesz coś zrobić, to możesz i jeżeli twierdzisz, że czegoś nie możesz, masz rację"- H. Ford
Avatar użytkownika
rudobrody
 
Posty: 100
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 19:53

Re: przeguby

Postprzez mariojura » 24 sie 2010, 09:28

Też miałem taki problem z manualami, strzelały jak cholera. Poprzedni właściciel porządnie nasmarował pierwszym lepszym smarem. Z czasem smar się zestarzał, zrobił się gęsty jak wosk no i sprzęgi się załączały na pół gwizdka albo wcale.
Trooper 2.8TDI
mariojura
 
Posty: 208
Dołączył(a): 16 paź 2008, 08:43
Lokalizacja: Ogrodzieniec, Jura Krakowsko Częstochowska

Re: przeguby

Postprzez Wieża30 » 24 sie 2010, 17:44

koledzy nie nie nie ja nie smarowałem tych sprzegiełek wiem że sięnie smaruje to napewno wina przegubuw tak mysle jak wymienie to sie dowiem
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 20:58

Witam. Koleś miał tak w miśku Pajero jak za wysoko podniósł na zawieszeniu , szukał w łożyskach itp. Dopiero na jakimś wy-krzyżu okazało się że to przeguby , szkoda że dopiero jak jeden rozerwał :( . To jest właśnie ten minus ( chyba jedyny ) przez który np. Patrol jest lepszy w ekstrem. Ty swojego zdrowo podniosłeś , więc może to jest przyczyną . Ogólnie wiadomo jest że w drążko-wachaczowcu lift przodu ograniczony jest przez przeguby , mają ograniczony kąt płynnego przenoszenia napędu - później zaczynają się strzały...Tak jak w osobówce z przednim napędem , gdy po mocnym skręceniu kierownicy zaczyna się terkotanie przegubów - kąt złamania je przerasta ;) .
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 21:04

a wystarczy odkręcić 4 śruby i podłozyć podkładki pod mocowanie mostu
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 21:10

...noooo , a co wtedy z geometrią , tzn. pochyleniem kół... :?
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 21:37

a co ma piernik do wiatraka?

chodiz o obniżenie korpusu mosty, a nie przełożenie wahaczy, które są przykręcone do ramy a nie do obudowy mostu z tego co wiem :)21
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 21:41

To jest jakieś wyjście , ale ograniczone pracą kardana , ... chociaż ten da radę , w przeciwieństwie do przegubu .
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 21:46

no w starym jest normalny wał z wieloklinem i dwoma krzyżakami, i przy obniżeniu o 2 cm nic by nie kolidowało, a ulga dla przegubów duża. za to w nowych jakies wynalazki na tych wałach :roll:
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 21:54

... Taaa , życie ... :roll:
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 21:57

gdyby nowe troopy nie miały tych wszelkich udziwnieni typu podcisnienie itd to bym się nie wahał z zakupem 3.5, a tak troche mnie przeraża wizja straty napędu przez głupi wezyk
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 22:11

To prawda - przerabiałem ten temat niedawno :evil: - ale jak wszystko działa , no a przeważnie działa jest :)2 . Fajnie jak można elektrycznie złożyć lusterka w krzaczorach , jak latem klima dmucha , i jak można nie brudząc butów zapiąć przód ;) . Fakt - wszystko wymaga jakieś kontroli , konserwacji , ale ... , coś za coś ;)
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 22:22

hmm
el lusterka - mam
podgrzewane lusterka - mam
klima - mam
manuale zapinam na asfalcie zanim wjade w błoto - nie musze wysiadac aby 4x4 zapiąc :)21
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 22:28

Za to w moim TGB 11 nie trzeba nawet z auta wysiadać , ani martwic się o całą resztę , trzeba się zdrowo starać żeby coś zje... :)21
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 22:31

sprzedaj mi mosty od tgb to bedzie pierwszy montek na zwolnicach :)21
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez kugel » 24 sie 2010, 22:42

:) :) :) Kiedyś myślałem o tym , bo kumpel ze Szwecji miał na zbyciu kompletne mosty od tgb i chciał je puścić za jakieś 5 k pln , ale musiał bym wtedy auta na wyjazdy do Norge szukać :? , a Trooperem mi się dobrze jeździ , z reszta jeden traktor w domu starczy ( VOLVO) :) - ale idea :)2
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: przeguby

Postprzez croochy » 24 sie 2010, 22:49

ogranicza mnie tylko kasa na zakup mostów
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: przeguby

Postprzez Wieża30 » 30 sie 2010, 12:19

a czy ktos z was już wymieniał przeguby wewnętrzne ?
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: przeguby

Postprzez Wieża30 » 07 wrz 2010, 18:13

dzis zregenerowałem ptzeguby wewnętrzne i są dalej jak nowe odwróćiłem koszyk ten na półośi zabezpieczony segerem bo w miejscach których pracowały kulki zrobiły się dołki i teraz kulki pracują w nowych miejscach znikły stuki puki ha ha ha :lol:
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42


Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości