Wczoraj mialem okazje reanimowac z kumplem zapowietrzony uklad paliwowy w ciezarowce... ciekawostka jaka zauwazylem byl banalny w budowie podgrzewacz paliwa,tzn ok 1m przewodu ktory doprowadzal paliwo do pompy wtryskawej owiniety byl na grubym przewodzie od chlodnicy,kierujac sie starym pozekadlem NIE ZASZKODZI A MOZE POMOZE zalozylem to samo u siebie.Wiadomo ze w dieslu temp paliwa ma znaczenie zwlaszcza zima,ktos powie ze dziala tylko jak juz sie silnik nagrzeje,fakt ale nawet podgrzewacze elektryczne potrzebuja sporo czasu zanim podgrzeja caly uklad.Moj podgrzewacz sklada sie z 1m przewodu paliwowego,5cm rurki miedzianej do polaczenia z przewodem ktory idzie do zbiornika i 2 opasek koszt w sumie 10zl...
PODGRZEWACZ(dumnie brzmi
) zalozylem tak zeby podgrzewal najpierw filtr paliwa,temp jaka udalo mi sie uzyskac na filtrze to ok 45-50stopni. Narazie to tylko prowizorka na opaskach,moze na dniach...