A co Wy na to...?

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 24 maja 2010, 18:54

Kupiłem przednie wzmocnienie od Opla Frontery które posłużyło mi jako baza na zderzak przedni pod wyciągarkę i jestem w trakcie rzeźbienia. Na razie jest wszystko ok, początek wygląda tak
Załączniki
DSC01726.JPG
DSC01726.JPG (164.46 KiB) Przeglądane 11331 razy
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez gumirek » 24 maja 2010, 19:53

Dół i środek wygląda rewelacyjnie :)2 Ale zagięcie boków trochę odbiega od linii samochodu z powodu zbyt łagodnych łuków. A gdyby tak te rury poprowadzić tylko w jednej - frontowej płaszczyźnie, tzn. zrezygnować z zagięcia na błotniki?
Opel Monterey LTD '95/96 3.2 - 6VD1
Avatar użytkownika
gumirek
 
Posty: 409
Dołączył(a): 29 paź 2008, 17:42
Lokalizacja: Lublin / Biała Podl.

Re: A co Wy na to...?

Postprzez croochy » 24 maja 2010, 20:15

nie za dużo zmniejsza kat natarcia?
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: A co Wy na to...?

Postprzez urwis1981 » 24 maja 2010, 20:32

Wyglada oki,ale czy DZIALA sam sprawdzisz ;-) to chyba angol sadzac po wycieraczkach...
urwis1981
 
Posty: 104
Dołączył(a): 21 paź 2009, 00:33

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 24 maja 2010, 20:39

masz rację nad zagięćiami będe pracował bo dosłownie dotykają błotników .Co do kąta natarćia to troche ale nie znacznie, bedzie ok .Auto jest jusz szersze na koło o 4cm, dałem pierśćienie dystansowe no i w końcu sprzęgi manualne i nie mam jusz problemu czy śię zapioł przód czy nie .Zderzak jest cały czas przerabiany to co terez jest to gołe wzmocnienie a bedzie z tego ZDERZAK nie myslćie że tak to już zostanie ,a jeszcze wyćiągarka będzie
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 24 maja 2010, 20:48

tak to angol te wycieraczki zostały mi tylko do przełożenia ale mi się nie chce
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez urwis1981 » 03 cze 2010, 02:42

Mysle ze nie bedziesz mial problemu z tym kangurem,u mnie wystaje jak dziub z bociana i dopiero jak jest wiecej jak 35% to zaczynam szorowac o ziemie
Załączniki
Zdjęcie060 (Small).jpg
Zdjęcie060 (Small).jpg (37.39 KiB) Przeglądane 11237 razy
urwis1981
 
Posty: 104
Dołączył(a): 21 paź 2009, 00:33

Re: A co Wy na to...?

Postprzez urwis1981 » 03 cze 2010, 02:46

Gruboscienne rury i kolanka hamburskie koszt ok 60zł Wózki sklepowe nie maja szans... :D :D
Załączniki
Zdjęcie067 (Small).jpg
Zdjęcie067 (Small).jpg (30.08 KiB) Przeglądane 11237 razy
urwis1981
 
Posty: 104
Dołączył(a): 21 paź 2009, 00:33

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 14 cze 2010, 20:03

Ostatni zakup - nowe oponki. Ledwo co się mieszczą i ledwo co nie ocierają przy skręcie, 255/85 R16
Załączniki
DSC01738.JPG
DSC01738.JPG (101.95 KiB) Przeglądane 11173 razy
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez croochy » 14 cze 2010, 20:26

jeszcze węższe niż moje

ja chyba zmienie na szersze, bo jak na mój teren to nie robią tak jak bym chciał
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 14 cze 2010, 21:40

a ty jaki masz rozmiar swoich oponek ? u mnie chyba wyższe są
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez croochy » 14 cze 2010, 21:56

265/75/16 czyli 32/10,5/16
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: A co Wy na to...?

Postprzez urwis1981 » 18 cze 2010, 18:30

Fajniuchne te twoje ciapetki... Niestety u mnie narazie NÓWKI :D semperit hi-grip tył 225/75/16... i przód 205/16 (dystansy 31,8mm) wiem dziwny uklad,ale maja ten sam obwód,w prawdziwy teren za waskie,ale tam gdzie fruwam daja rade,bieznik samoczyszczacy(wyczytane ze strony semperita) faktycznie po wylocie na czarne po 20m po glinie w biezniku nie ma nawet sladu.
Załączniki
DSCF0609 (Small).JPG
DSCF0609 (Small).JPG (43.83 KiB) Przeglądane 11125 razy
urwis1981
 
Posty: 104
Dołączył(a): 21 paź 2009, 00:33

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 29 cze 2010, 20:42

do tylnego zderzaka nie przywiązywałem wiele weny twórczej, będzie prosty bo ma być prosty
Ostatnio edytowano 29 cze 2010, 20:48 przez Wieża30, łącznie edytowano 1 raz
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 29 cze 2010, 20:45

Ruszyły prace nad zderzakami w wolnych chwilach
Załączniki
DSC01783.JPG
DSC01783.JPG (157.64 KiB) Przeglądane 11068 razy
DSC01782.JPG
DSC01782.JPG (126.4 KiB) Przeglądane 11068 razy
DSC01780.JPG
DSC01780.JPG (191.49 KiB) Przeglądane 11068 razy
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 29 cze 2010, 21:37

dadam że monterey to wdzieczne auto i bardzo mi się podoba pod względem przeróbek
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez hassan » 29 cze 2010, 22:26

kiedy miałeś pierwszą rejestrację w kraju?
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: A co Wy na to...?

Postprzez skiczu » 29 cze 2010, 22:52

Trochę toporny ten zderzaczek :) Titanica budujesz? ;)
"Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin Franklin
2.6
Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu
skiczu
 
Posty: 1351
Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12
Lokalizacja: Piła

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 01 lip 2010, 07:30

;)
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: A co Wy na to...?

Postprzez rudobrody » 01 lip 2010, 12:45

Zaczyna wyglądać. Na Twoim miejscu dolne kątowniki wspawałbym pod takim kątem, by można było wspawać jeden płat blachy zasłaniający owe kątowniki i pokrywający się z dolną krawędzią tej ceówki. Miałbyś jedną płaszczyznę, po której jako tako mógłbyś się "ślizgać". Pomyśl o zaczepach, bo te poniżej zderzaka to przy pierwszej wtopie to porażka. No chyba, że jesteś zwolennikiem kąpieli błotnych :)21
"Jeżeli twierdzisz, że możesz coś zrobić, to możesz i jeżeli twierdzisz, że czegoś nie możesz, masz rację"- H. Ford
Avatar użytkownika
rudobrody
 
Posty: 100
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 19:53

Re: A co Wy na to...?

Postprzez hassan » 01 lip 2010, 13:05

Wieża30, nie odpowiedziałeś na pytanie, więc napiszę o co mi chodziło :-)
Jeżeli pierwsza rejestracja Twojego auta w Polsce była po październiku 2007 to:
* albo zdemontuj to co masz z przodu
* nie jeździj po drogach publicznych
* jak już będziesz jeździł to lepiej żebyś nie miał dzwona (lub co gorsza wypadku)

:?
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: A co Wy na to...?

Postprzez gumirek » 01 lip 2010, 23:45

hassan, czy to dotyczy każdego orurowania, czy tylko tego bez homologacji? Widzę, że masz pewne informacje na ten temat. Rok temu byłem na przeglądzie (mam orurowanie fabryczne, z którym auto przyjechało z Niemiec) i pytałem diagnostę jak się na to zapatruje. Nie miał zastrzeżeń, bo zinterpretował przepis jakoby obowiązującą datą była pierwsza rejestracja w ogóle, a nie w kraju. Orurowanie na pewno jest homologowane, bo w niemieckim briefie był wpisany nawet jego typ. Ale w Polsce jest tak, jak każdy widzi...
Opel Monterey LTD '95/96 3.2 - 6VD1
Avatar użytkownika
gumirek
 
Posty: 409
Dołączył(a): 29 paź 2008, 17:42
Lokalizacja: Lublin / Biała Podl.

Re: A co Wy na to...?

Postprzez rudobrody » 02 lip 2010, 07:56

Przepis dotyczy samochodów rejestrowanych W Polsce po 30 września 2007r. Każde orurowanie w takim pojeździe musi być homologowane, a być może zawarte w dowodzie rejestracyjnym (tego nie jestem pewien). Tyle teorii. W praktyce jest tak, że ani policja ani diagności nie zwracają na to zbytnio uwagi, chyba, że takim ustrojstwem wyrządzisz komuś kuku. Wtedy może być ciepło. Znacznie bardziej rygorystycznie podchodzą do tego w zachodniej Europie, ale dla przykładu spotykamy powszechnie osprzęt ARB na wszystkich drogach Europy, a jak wiadomo ARB nie ma jeszcze homologacji europejskiej. Więc mamy do czynienia z przepisem, może nie tyle martwym, co półżywym :D . Dal naszej policji przede wszystkim jest ważne, aby taka konstrukcja nie posiadała ostrych krawędzi. To tyle po przedyskutowaniu tematu z moim szwagrem policjantem.
"Jeżeli twierdzisz, że możesz coś zrobić, to możesz i jeżeli twierdzisz, że czegoś nie możesz, masz rację"- H. Ford
Avatar użytkownika
rudobrody
 
Posty: 100
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 19:53

Re: A co Wy na to...?

Postprzez hassan » 02 lip 2010, 08:38

no właśnie, wszystko cacy dopóki coś się nie stanie. tak na codzień ani policja ani diagności się raczej nie czepiają.

a tutaj tekst ustawy po poprawce:

Dz.U.2007.192.1393
5) w par. 7 dodaje się ust. 11 w brzmieniu:
[...] przednie orurowanie lub dodatkowy przedni zderzak, mające służyć do ochrony pojazdu przed uszkodzeniami w razie zderzenia z innym przedmiotem, mogą być zamontowane wyłącznie w pojazdach, dla których zostały homologowane. [...]
Dotyczy pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej po dniu 20 października 2007 r
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: A co Wy na to...?

Postprzez Wieża30 » 02 lip 2010, 09:00

;D
Załączniki
DSC01795.JPG
DSC01795.JPG (117.86 KiB) Przeglądane 10962 razy
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Następna strona

Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości