strzela przy 4x4

[piotrck]

a jaką kupić osłonę przegubu , są jakieś lepsiejsze ( guma mocniejsza )

[oko]

a jaką kupić osłonę przegubu , są jakieś lepsiejsze ( guma mocniejsza )

Jak trafisz. Raz kupiłem tenie bodaj Harta. Jedna padła po kilku miesiącach druga jest już ze dwa lata. Generalnie ostatnio dobrałem osłony do przegbów w inter carsie bodaj od Toyoty

[piotrck]

i zonk u mnie przegub 17 na 33 frezy/zęby , karwa
wszędzie tylko 17 na 26 ,

[pocieszny]

masz przeguby nowego typu nie starego,
popatrz w intercarsie na zamówienie na pewno będą ale koszt poniżej 350 nie bardzo bym liczył
sprzęgiełka na 100% Ci nie strzelają bo ich nie powinieneś mieć

[danti]

Przegub dzisiaj zakupiony... 85zł.... do "nowszego typa"...

[piotrck]

nie zawracał bym tyłka jak by były w Intercars , nie ma zamówiłem od kolesia co zajmuje się przegubami i twierdzi że ma takie same jak od Froty,
jutro ma być obaczymy , 295 zł z przesyłka , nigdzie nie mieli , pół wsi Kielce objezdziłem i Nie ma , mają ale 17 na 26 a u mnie 17 na 33 frezy , chciałbym tez zamawiać za 85 zł

[pocieszny]

nie wypowiem się nawet o jakości tego za 85
ekonomicznie to jest nie możliwe

[danti]

Nie spoko:) cena katalogowa dla sklepu 160, cena detaliczna ponad 250, a że Montereya mam tylko ja... a że go zamówili przez przypadek... dostałem promocję wyprzedażową

[piotrck]

a ja zapłaciłem 296zł z przesyłka i koleś cholernie kumaty , polecam zamowiłem o 15.30 wczoraj dzisiaj o 9.05 odebrałem .pasuje i jedyny miał na stanie , i miał pojecie co potrzebuje bo wszyscy polecali z frezami 17/26 a u mnie 97 rok i ma 17/33, od froty 2,8 , pełen profesjonalizm a to lubię, jak coś dam namiary

[piotrck]

temat ogarnięty, nic nie strzela w 4x4 ,

[Maryś]

No i mnie dopadło. Przegub strzela , jakie polecacie, ile wytrzymują chyba trzeba budę troszkę opuścić

[szutam]

marys a jaki masz motor benzyna czy dizel bo mam na zbyciu nówkę

[Maryś]

3,1 mam tylko nie wiem jeszcze co tam dokładnie mam za przeguby, dopiero po świętach zacznę grzebać

[pocieszny]

nie ma znaczenia czy bena czy diasel takie same są
a opuścić nie bude a przedni most trzeba

[MagurMan]

Najlepiej rozkręcić i popatrzec. Jak narazie robiłem tylko gumy boprzeguby same dają rade.
Mam za to taki problem ze przy całkiem rozpiętym przodzie (mam manuale) jak ruszam ze skręconymi kołami to go jakby cos blokuje, jak zapnę przod to się troszkę nasila.
Jak się odpuści gazu to jest ok, albo wyprostuje koła też jest ok. Dzieje się tylko przy ruszaniu jak mam skręcone koła i daje gazu.
Nie wiem co to jeżdżę tak rok.
Wszystko rozebrane i poskładane. Luzy na lozyskach skasowane.
Czekałem aż się rozleci ale cały czas tak samo. Już się przyzwyczailem

[szutam]

marys jakby co mam nówkę oddam po znajomości do mnie i tak sie już nie przyda mam mosty od Patrola

[FFK]

Mam za to taki problem ze przy całkiem rozpiętym przodzie (mam manuale) jak ruszam ze skręconymi kołami to go jakby coś blokuje, jak zapnę przód to się troszkę nasila. Jak się odpuści gazu to jest ok, albo wyprostuje koła też jest ok. Dzieje się tylko przy ruszaniu jak mam skręcone koła i daje gazu.
Nie wiem co to jeżdżę tak rok. Wszystko rozebrane i poskładane. Luzy na lozyskach skasowane.
Czekałem aż się rozleci ale cały czas tak samo. Już się przyzwyczailem

Odnośnie tego co napisałeś, to nie szarpie Ci podczas ruszania na skręconych kołach? Ja mam własnie tak (bynajmniej miałem jak auto jeździło ), że podczas ruszania na skręconych kołach szarpie tak, jakby tył był na sztywno zrobiony i zamiast skręcać to chce pchać do przodu.

[MagurMan]

Właśnie tak mam. Ale nawet przy rozłączonym przodzie a wtedy przeguby nie pracują, wiec bez przodu nie powinno być objawu, z powinno tak się dziać. Jak się mylę to mnie poprawcie.

Jeżdżę tak 1,5roku. Nie jest ani lepiej ani gorzej. Po wyjęciu przegubow nie było widać ani czuć luzów. Sprzegielka sprawne. Po odpięciu przodu, koła się nie kręcą (rozłączanie sprawne).

Jak kiedyś dojdę co to było to powiem.

[danti]

A Ty masz manualne sprzęgi, automaty czy zbieraki?

[pocieszny]

olej w reduktorze jaki?

[MagurMan]

Sprzegielka manualne asin. Sprawnie za- i wy-łączaja. Chodzą lekko.

Olej ma trochę ponad rok i lalem tak jak poradziliscie na forum. 10w40- nie pamietam? Ale nawet nowy olej nie pomogł. Od początku, cały czas jest ten sam objaw. W międzyczasie robiłem też krzyżak z przodu,
rozbieralem tylny wal. Obie strony przegubow.

Możliwe ze to piasta, ale nie wiem jak to zdiagnozowac która strona i czy to na pewno to. Albo nowe to przez lift?
Zrobiony przez wcześniejszego właściciela, ale dużo na nim nie jeździł bo 'padl mu silnik' i stal 3lata.

Tak z praktyki, ile max jeździcie po śliskim z zapiętym 4x4?

[PiotrR]

Całą zimę mam spięte sprzęgiełka tylko z kabiny zapinam przód w miarę potrzeby. Po śliskim 50-80 km/h na suchym 100-120. Montkiem ok 1000 km miesięcznie.

[pocieszny]

heh co do przebiegów to u mnie 120tysi w 2 lata

[pocieszny]

tak co do problemów z ruszaniem na skręconych kołach to przypomniało mi się jedno
popatrzcie sobie na rame albo drążek stabilizatora (w zależności czy trze felga czy opona), bardzo częsty przypadej przy rozkręconych na maxa ogranicznikach skrętu

[MagurMan]

Niestety nie ociera a byłoby po problemie

A objaw jest też na lekko skręconych kołach.