Problem z napędami

[piotrck]

moze zle go odczytałeś (nie czytałeś ze zrozumieniem )

może i tak być , bo to w dziale " polewamy" było a on tam stały bywalec

[maciek85]

ostatnio drugi raz zdarzyła mi się taka sytuacja : po wyłączeniu przedniego napędu cofnąłem trochę ok metra aby rozłaczyć sprzęgiełka. Ruszam, po przekroczniu ok 50 km/h coś zaczęło tak "rzęzić w prawym przednim kole". Zatrzymałem się, cofnąłem 10 metrów i cisza.
czyżby sprzęgiełko nie rozłączyło się do końca ?

[pocieszny]

zdarza się, zwłaszcza zimą

[maciek85]

a czy można coś z tym zrobić, np rozebrać - trochę smaru w sprayu ? bo widzę, że dzieje się już to za każdym razem po wyłączenie przedniego napędu. Cofnięcie ok 2 metrów nie wystarcza. Trzeba co najmniej ok 10

[forester]

... Cofnięcie ok 2 metrów nie wystarcza. Trzeba co najmniej ok 10

U mnie było podobnie. Ale jak cofałem "z werwą" to wystarczyło 3-4 m.

[pocieszny]

rozebrać wyczyścić nie przesadzać ze smarem... na chwile pomoże

[maciek85]

a później już tylko wymiana ? )

[pocieszny]

w międzyczasie poszukać manualni oryginalnych AISIN
zapomnisz co to problem ze sprzęgami

[maciek85]

No faktycznie ostrzejsze ruszenie do tyłu działa u mnie na rozpięcię sprzęgiełek.
Ale nie wiem dlaczego (może tak ma być) jak jechałem na włączonym napędzie przednim to przez otwarte okno słyszałem takie ciche "trykotanie" ? Ale napęd ciągnął prawidłowo.

[forester]

No, to moim zdaniem "już tylko wymiana" pomoże.
I, jak pisali koledzy wcześniej, pomyśl o manualnych sprzęgiełkach.
Są dużo tańsze a "dozgonne".

[pocieszny]

dozgonne są stałe zabieraki
któ©e po prawdzie warto sobie kupic w razie "w" bo tanie i zawsze napęd działa

[Quentil]

Gorzej, gdy nie chcemy z napędu korzystać, a mamy stałe zabieraki...

[mikusien]

Gorzej, gdy nie chcemy z napędu korzystać, a mamy stałe zabieraki...

Wytłumacze ci.... Myslisz sobie,ze jak masz stałe zabieraki to 4x4 masz na stałe... ?? wyobraz sobie,ze obok wajchy od skrzyni biegow masz tam wajche od załanczania napędów.................. Nie wiedzaiłes o tym ??

[wojtekkk]

No, to moim zdaniem "już tylko wymiana" pomoże.
I, jak pisali koledzy wcześniej, pomyśl o manualnych sprzęgiełkach.
Są dużo tańsze a "dozgonne".

co do automatów mozna troche poreanimować - odrobinke zeszlifować kółko zębata (po obwodzie)

[pocieszny]

wbrew pozorom dla auta lepiej jest aby przedni most miał stałe zabieraki i ciągle kręcący się przód
to dla użytkownika jest gorzej bo delikatnie większe spalanie, delikatnie gorszy rozpęd, delikatnie gorsza prędkość max
ale zapewnione stałe smarowanie całego przodu

[PiotrR]

Jazdy ze spiętym przodem i rozłączonym reduktorem nie lubią krzyżaki przedniego wału. Po tak przejeżdżonej zimie nadają się do wymiany a przedniego napędu używam sporadycznie. Po wymianie ostro upalam 4x4 od wczesnej wiosny do Grudnia i nic się nie dzieje potem około 4 tys po czarnym i robota od nowa, tak było przez ostatnie cztery lata.

[pocieszny]

z rozłączonym przodem jest identycznie, do tego jeszcze leci Ci wieloklin który wybija się w jednej pozycji a nie kręcąc
ogólnie krzyżaki u mnie padają częściej jak jeżdżę bez przodu długo i naglę zapinam niż jak jeżdżą spięte non stop

[PiotrR]

Myślałem że kręcenie się bez obciążenia szkodzi im bardziej niż ciężka praca.

[pocieszny]

niz praca na pewno, najlepiej działają pod obciążeniem, ale nawet kręcąc się na luzie mają pewien opór, stojąc w miejscu wybija się wał góra/dół
wymieniłem juz 2 wały z przodu właśnie przez jazde długą bez załączania przodu

[Quentil]

Mikusien, chodziło mi o to co pocieszny już napisał, czyli półośki spięte z piastą "na stałe" napędzane od kół, efekt taki, że autko ma większe opory toczenia. A wajcha u mnie(polift) służy tylko do włączenia reduktora, a od załączania przodu mam przycisk

Co do padających krzyżaków i smarowania, chyba wystarczy raz w miesiącu (raz w tygodniu jeszcze lepiej) przejechać kawałek z załączonym napędem, aby rozruszać i przesmarować maszynerię, mam rację?

[pocieszny]

nawet bez załączania sprzęgiełek tylko by się wał przesmarował i odwrócił, im częściej tym lepiej

[Quentil]

I łatwiejsze niż wymiana wału lub krzyżaków...

[pocieszny]

te operacje też nie sa takie znowu trudne
po prawdzie tego to każdy terenooffkowiec powinien sie nauczyć

[Quentil]

Sie wie, o ile dobrze pamiętam to 8 śrub 14 i 8 segerów na wał

[pocieszny]

młotek, śrubokręt, imadło