nietypowy problem z ładowaniem

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 15 wrz 2017, 10:31

piotrck napisał(a):
mcgiver napisał(a):przy rozbiórce alternatora tkneło mnie jadna myśl: mianowicie przy odrobinie inwencji twórczej ten alternator może funkcjonować jak łódż podwodna nieczuła na wilgoś zewnetrzną i wcale nie trzeba go pakować do worka foliowego , ani przenosić w najwyższy punkt pod maską.

Coś więcej w tym temacie ?

pierścienie szczotek i całe szczotki są hermetyczne; z jednej strony łozysko z dwoma gumowymi deklami(2rs) a z drugiej strony jest pod metalowym deklem gumowa gruba uszczelka
uzwojenie wirnika jest lakierowane więc również hermetyczne
uzwojenie statora również jest lakierowane
złacza we wtyczce również są bezpieczne ponieważ wtyczkę w gnieżdzie okala gruby oring
wystarczy polakierować lub zasilikonować :
-śrubki M4 łaczące odnogi statora z mostkiem
-mostek z diodami
-przykręcane złącza regulatora (srubkiM4)
-plusowe złącze do aku
ja auta nie topie wiec nie chciało mi sie tego tak poskładać na szczelno, ale jestem pewny ze ten alternator da się uszczelnić ,
niewiem czy inne modele alternatorów do tego auta również
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 15 wrz 2017, 10:40

:)2 ............obejrzę stary alternator i zobaczę co się da z tym zrobić
aha ...........mam problem . Otóż po rozruchu auta altek mi nie ładuje , dopiero jak przejadę z 2-3km zaczyna ładować 14,1 -14,3 a na postoju spada do 13,5-13,6
WTF ?
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez freefly » 15 wrz 2017, 12:36

piotrck napisał(a)::)mam problem . Otóż po rozruchu auta altek mi nie ładuje , dopiero jak przejadę z 2-3km zaczyna ładować 14,1 -14,3 a na postoju spada do 13,5-13,6
WTF ?



U mnie wg manuala, na jałowym biegu standard to od 12,5 do 14V. Przy 2500 obrotów prawidłowe to 13-15.
Nie masz się czym martwić.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 15 wrz 2017, 13:50

nie doładowuje mi się akumulator ........więc jest czym się martwić . I wczesniej było Ok ale po wysraniu się aku i założeniu nowego takie objawy mam .
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 17 wrz 2017, 22:15

jakbym miał uszczelniać alternator to myśle że ten spray powinien się sprawdzić.
guma w sprayu
http://allegro.pl/folia-guma-w-spreju-s ... 97884.html
rozebrać alternator tak by wyjąć mostek żeby się dało go pomalować od dołu ze dwa, trzy razy,
zmontować go na miejsce ,ale dbając o prawidłowy styk w miejscach gdzie ten styk jest wymagany, (nawet z wazeliną techniczną, oczywiscie delikatnie żeby nie wypłyneła poza obszar styku),
poskręcać odnogi statora i regulatora ,
prysnąć kilka warstw ze zmontowanym mostkiem i regulatorem, chroniąc radiator regulatora przed zamalowaniem,
założyć dekiel,
zakręcić kabel plusowy ,
i również go pomalowac kilkoma warstwami, i profilaktycznie wtyczkę ze złączami L i IG.
w razie awari łatwo można usunąć warstwę uszczelniajacą.
jakbym miał jeszcze raz rozbierac alternator to napewno nie omieszkałbym to sprawdzić :)2
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 17 wrz 2017, 22:41

Mam drugi altek do regeneracji .......może się skuszę na samodzielną naprawę. Potrzeba do tego zadania wiedza z zakresu mechaniki kwantowej czy wystarczą chęci ?
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 17 wrz 2017, 23:04

to zależy na czym polegać ma regeneracja.
przy regeneracji z reguły wymienia się:
-łożyska co czasem wymaga specjalistycznych ściągaczy , aczkolwiek o ile stare łożyska można zdjąć nie bacząc na uszkodzenia to nowe trzeba wprowadzić w sposób eliminujący ich uszkodzenia co niestety przy niewiedzy łatwo popełnić już przy montażu.
-szczotki ; o ile do niektórych altków są tzw szczotko-trzymacze zintegrowane z regulatorem i nie kosztuja duzo , o tyle czasem same dedykowane szczotki mogą kosztować wiecej, ale generalnie w pierwszym lepszym elektroniku kupisz szczotki o podobnej budowie które ewentualnie dotrzesz papierem ściernym do wymaganych gabarytów, ważne by zrobić to dokładnie by był delikatny luz na całej długości szczotek.
Tutaj ważne jest czy drucik wchodzi z boku czy z tyłu , tym się kieruj.
Przy wlutowaniu nowych szczotek ważne jest żeby zabezpieczyć drucik jakimś smarem żeby cyna nie zalała całego drutu bo szczotka nie będzie pracować i albo szybko odpadnie , albo po prostu straci styk.
Co do regulatora to już jest specjalistyczny temat , bo są rożne systemy i jeśli nie wiesz o co biega to dobrze mieć kontakt z jakimś elektromechanikiem, ale jeśli regulator do końca był sprawny to tu nie ma o czym mówić.
Co do mostka prostowniczego to ważne żeby wszystkie diody były sprawne i z reguły do ich sprawdzenia wystarczy multimetr, aczkolwiek czasem diód nie da się sprawdzić bez wymontowania ich z układu, ponieważ reszta układy to uniemozliwia.
po regeneracji alternator można sprawdzić nawet wiertarką ale :
-nie wolno tego robić bez podpiętego akumulatora i odbiornika bo uwalisz albo mostek albo regulator,
-musi być żarówka wzbudzajaca ,
-odbiornik 12v np druga zarówka
szukaj na YT
mechanika kwantowa nie ma tu raczej zastosowania ;)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 17 wrz 2017, 23:06

Dobra .......oddam do jakiegoś fachmana. :)21
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 17 wrz 2017, 23:10

zapomniałem o jednym aspekcie
Czasem pierścienie po których chodzą szczotki wymagają regeneracji , i bez tokarki już tego nie zrobisz
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 17 wrz 2017, 23:11

piotrck napisał(a):Dobra .......oddam do jakiegoś fachmana. :)21

mój krótki elaborat Cie przeraził :lol: ?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 17 wrz 2017, 23:16

Boje się że jak fachman usłyszy że ma tak altka naprawić to mu wody odejdą....... :D
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 17 wrz 2017, 23:17

piotrck napisał(a):Boje się że jak fachman usłyszy że ma tak altka naprawić to mu wody odejdą....... :D

spoko ; ważne żeby się nie ocielił :)2
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 02 paź 2017, 16:10

dalej problem z ładowanie lub ........czy jest możliwe by ładowanie po odpaleniu było w granicach 12V a po 2-3 minutach było już 14.3 .......czy może być tak że świece się dalej grzeją przez te 2-3 minuty i ładowanie jest tak małe ?
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez miras7 » 02 paź 2017, 16:18

Znam kilka przypadków Troopera z takimi objawami ładowania i na dłuższą metę nic złego się nie dzieje. Nawet z alternatorem po pełnej regeneracji. Chyba, że pokonuje się odcinki 2-3 minutowe od uruchomienia do zgaszenia to może być niedoładowany. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1797
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 02 paź 2017, 16:27

pytanie czy to świece czy altek winne tego chwilowego braku ładowania .....u mnie przynajmniej dłuższe odcinki trasy robione i aku w garage zawsze podpięty pod ładowarkę automatyczną
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 02 paź 2017, 16:39

piotrck napisał(a):pytanie czy to świece czy altek winne tego chwilowego braku ładowania .....u mnie przynajmniej dłuższe odcinki trasy robione i aku w garage zawsze podpięty pod ładowarkę automatyczną

w tych Waszych dizlach jest jakis przekaznik odpowiadający za ładowanie w skrzynce pod maską chyba niebieski, nie wiem po co, ale może tu jest problem :roll:
jakbym miał codziennie pamietać o podpinaniu auta pod ładowanie to bym chyba osiwiał bardziej niz jestem :)21
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez freefly » 02 paź 2017, 16:42

piotrck napisał(a):dalej problem z ładowanie lub ........czy jest możliwe by ładowanie po odpaleniu było w granicach 12V a po 2-3 minutach było już 14.3 .......czy może być tak że świece się dalej grzeją przez te 2-3 minuty i ładowanie jest tak małe ?







W maualu jest napisane, że system grzania świec wyłącza sie gdy temperatura płynu chłodzącego osiągnie 70 stopni. Dotyczy 4jg2 i 4jx1.
I faktycznie tak jest. Na TECHu widać kiedy przestają grzać.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez piotrck » 02 paź 2017, 16:52

mcgiver napisał(a):jakbym miał codziennie pamietać o podpinaniu auta pod ładowanie to bym chyba osiwiał bardziej niz jestem :)21


mój stoi w garażu na dywaniku cały tydzień i czeka na łykend .....więc dużo tej roboty nie mam z tym podpinaniem
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez pawel126 » 02 paź 2017, 22:55

Miałem tak w 3.1 ładowanie ledwo ponad 12,5 po odpaleniu. Po 2-3 min. rosło do 14. Codzienna jazda i nigdy nie doładowywałem aku prostownikiem.
Wszystko zależy ile jeździsz, kolega odpala 124 250D, włącza grzanie foteli po czym po 5 km jest na miejscu i gasi. Zimą ciągle zmienia aku albo alternatory. Ostatnio założył 90-tke. Inaczej nie odpali jak jest mróz.
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 23 sty 2018, 22:04

dostałem dzis alternator do silnika który remontuje, podobno jest sprawny elektrycznie , co sie dopiero okaże.
narazie rozebrałem go do śrubki bo zasyfiony był strasznie, myłem go z 2 godziny w ropie i benzynie zanim przestał sie kleić.
Jutro jadę po szczotki i japońskie łożyska , bo to chcę zrobić na 100% i przynajmniej na 100tyś km .
po zatym trzeba troche przetoczyć pierścienie na wirniku, co w tym tygodniu równiez zrobię , jednak nie w tym rzecz.
olśniło mnie i mam pomysł na zabezpieczenie alternatora pod kątem zadań specjalnych w łodziach podwodnych :)21
potrzebuje zrobic cos na zasadzie prowizorycznego stołu probierczego żeby można było wypróbowac altek pod wodą, generalnie chodzi mi tylko o to jak dokładnie spiąć alternator z akumulatorem , wzbudzeniem i jakimś odbiornikiem(żarówka lub coś innego)
pod linkiem jest dokładny schemat regulatora z tego altka
http://www.autopartoo.com/oem/denso/1260000430GBS.html
złącze S nie jest uzywane w tej instalacji .
pytanie jak podpiąć IG oraz L żeby to podpiąc do prowizorycznej instalacji żeby to wypróbować pod wodą poza autem. freefly ratuj :)21 podejrzewam ze IG ma cos wspólnego z zapłonem...
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez Jake » 24 sty 2018, 14:28

mcgiver napisał(a):dostałem dzis alternator do silnika który remontuje, podobno jest sprawny elektrycznie , co sie dopiero okaże.
narazie rozebrałem go do śrubki bo zasyfiony był strasznie, myłem go z 2 godziny w ropie i benzynie zanim przestał sie kleić.
Jutro jadę po szczotki i japońskie łożyska , bo to chcę zrobić na 100% i przynajmniej na 100tyś km .
po zatym trzeba troche przetoczyć pierścienie na wirniku, co w tym tygodniu równiez zrobię , jednak nie w tym rzecz.
olśniło mnie i mam pomysł na zabezpieczenie alternatora pod kątem zadań specjalnych w łodziach podwodnych :)21
potrzebuje zrobic cos na zasadzie prowizorycznego stołu probierczego żeby można było wypróbowac altek pod wodą, generalnie chodzi mi tylko o to jak dokładnie spiąć alternator z akumulatorem , wzbudzeniem i jakimś odbiornikiem(żarówka lub coś innego)
pod linkiem jest dokładny schemat regulatora z tego altka
http://www.autopartoo.com/oem/denso/1260000430GBS.html
złącze S nie jest uzywane w tej instalacji .
pytanie jak podpiąć IG oraz L żeby to podpiąc do prowizorycznej instalacji żeby to wypróbować pod wodą poza autem. freefly ratuj :)21 podejrzewam ze IG ma cos wspólnego z zapłonem...

IG to nic innego jak B+ po stacyjce.
Tutaj sciagawka w razie czego: http://www.bendiks.com.pl/index.php?action=68 :)
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4310
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 24 sty 2018, 18:05

chyba masz rację bo na obudowie w tym miejscu jest własnie B+.
łożyska wymienione na górnopólkowe, tuleje wirnika przetoczone , ale nie miałem czasu zajechać po szczotki.
może jutro uda mi się coś poczarować z kablami żeby zrobić jakieś testy.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez pocieszny » 24 sty 2018, 20:33

mam tylko pytanie po co?
jak wjedziesz do wody żeby stracić ładowanie to nawet jak przekraczasz duuuużą rzeke to zajmie Ci to ile 5 min? 15? prądu w aku do działania silnika spokojnie jest na 150km jeśli jest naładowany :)2 czasem nawet więcej (zależy od odbiorników)
nie ma sensu iść w koszta, i robić nie wiadomo jakiej zmoty z alternatora, taniej i prościej zamontować go wyżej jeśli jest taka konieczność :)2
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez mcgiver » 24 sty 2018, 20:54

ja nie potrzebuję , bo po wodzie nie jeżdżę , ale niejednokrotnie czytałem wpisy ludzi ,że potrzebują.
jako że remontuję silnik to załozyłem sobie że wleci pod maskę z całym osprzętem i oprócz robienia wszystkiego na stan fabryczny staram się i poprawić co sie da ,.
Tak więc reanimując alternator ,naszło mnie że przy okazji spróbuje coś zmodzić w kierunku odporności na topienie.
co do kosztów to na pewno będą mniejsze lub porównywalne z sensowną przeróbką mocowania altka wyżej.
po zatym myslę że skoro da się to zrobić z głową na oryginalnym mocowaniu , to po co komplikować osprzęt pod maską?
ale akurat od Ciebie nie spodziewałem sie tego wpisu :)21 , to żadna zmota , po prostu dobranie sensownego materiału uszczelniającego regulator , mostek ,stojan i wirnik i wykonanie tego starannie z naciskiem na dokładne zabezpieczenie wszystkich połączeń.
nic na siłę :D
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
e30 M10B18 wąska youngtimer
fortwo 750turbo-daily
Polift 3,5
od dużej pojemności lepsza jest jedynie jeszcze większa..
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2496
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: nietypowy problem z ładowaniem

Postprzez PiotrR » 24 sty 2018, 21:56

W czystej wodzie to nic złego się nie dzieje,jak zamokło to wyschnie. Problemem jest błoto ono potrafi uśmiercić atka i nie tylko.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości