Strona 3 z 9

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 07 paź 2015, 11:12
przez maciek85
u mnie przyczyną szarpania były zalane przez olej świece....po prostu pływały sobie w oleju.
Wyczyściłem i o niebo lepiej. Ale uszczelki już do wymiany

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 07 paź 2015, 11:35
przez pocieszny
z uszczelniaczami gniazd jest problem taki że zamienniki średnio rok wytrzymują a oryginał kosztuje zylion :/

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 07 paź 2015, 12:52
przez maciek85
dzięki za pocieszenie :)))
a tak z ciekawości to chciałem odkręcić świecę - zobaczyć jak wygląda. Ale niestety tak ktoś dokręcił że nie poszły a nie chciałem urwać :/
Ma ktoś możę jakiś pomysł co zrobić ?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 07 paź 2015, 13:47
przez Quentil
Na ciepłym silniku próbowałeś?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 07 paź 2015, 19:13
przez FFK
U mnie przyczyną szarpania był sterownik silnika.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 07 paź 2015, 19:41
przez Quentil
FFK, znaczy już wsio wpariadku ?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 08 paź 2015, 13:51
przez maciek85
na zimnym próbowałem odkręcać

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 08 paź 2015, 15:58
przez Quentil
To spróbuj na rozgrzanym, jest możliwość, że gwinty się lekko zluzują, a jak się uda to przykręcać na zimnym, wyczyścić gwinty i niczym nie smarować ;)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 08 paź 2015, 16:31
przez FFK
@Quentil
Niestety jeszcze nie, przynajmniej nie szarpie i nie strzela, ale mocy też nie ma.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 08 paź 2015, 17:26
przez Quentil
O kurczaki, normalnie jakieś błędne koło :shock: :o :evil:

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 08 paź 2015, 22:22
przez FFK
Fajnie jakbym znalazł sterownik z takimi numerami jakie miał mój, ale znalazłem jakiś czas temu tylko jeden w USA za 500$
Fakt faktem, że zaczął mi wywalać "check engine", muszę wybłyskać co i jak go boli, może to będzie klucz do sukcesu :)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 10 paź 2015, 17:31
przez Quentil
Moim zdaniem kompy powinny być zamienne, a nie sypać artefaktami przy takich samych silnikach (zwłaszcza, że to prosta technologia z lat 90).
Pozostaje mi życzyć powodzenia, bo chyba jesteś coraz bliżej końca tego labiryntu :)21 .

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 12:09
przez pocieszny
kompy są zamienne, jedynie ważne żeby do silnika z automatem był sterownik do niego, ale już do manuala powinien pasować każdy
ostatnio zmieniałem u siebie i działa tak samo :)2
ogólnie jeśli wtyczki takie same (kolor) powinno wszytko pasować

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 12:20
przez FFK
I Twoimi radami pokierowałem się kolego Pocieszny, przestał wtedy szarpać i strzelać, ale zaczął wywalać "check engine". Teraz muszę trochę czasu wygospodarować, aby wybłyskać błędy i sprawdzić co i jak, ewentualnie jeszcze inny sterownik wrzucę i zobaczymy co i jak.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 12:59
przez mpl
Dopiszę tu by nie zakładać nowego tematu:

Mam montereya, ale silnik opisany jako isuzu (nie wiem, jestem nowy w tym temacie, wcześnie miałem inne terenówki).

Jest to automat, 3,2 z 1995 roku tylko benzyna.

Mam podobny problem co tutaj był opisywany, ale uściślę:

Silnik odpala i nierówno pracuje przez chwilę, później pracuje równo, parę/paręnaście sekund i gaśnie.
Jak próbuję jechać to (na zimnym i rozgrzanym) jeśli na niskich obrotach to nie da gaśnie, albo się dławi, jak docisnę gaz to dostaje kopa i jedzie porządnie, później tak przy około 80km/h jedzie normalnie, nic nie gaśnie itp. szybciej też, ale jak chce jechać delikatnie to masakra, dodaję gazu dławi się, odpuszczam to obroty faluję, prawie gaśnie, później znowu dodam mocniej gazu to idzie jak trzeba... wiem, że zmieniany był "map sensor" czymkolwiek by to nie było. Samochód ma snorkel, ale po odłączeniu go bez zmian, z filtrem powietrza i bez niego działa tak sam.

Samochód to trochę taki ulep, rama silnik z montka, buda z froty Asport : ). Będę jeszcze miał inne rzeczy w nim do zrobienia, ale musi zacząć jeździć normalnie. Jakieś porady? Z góry dziękuję.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 14:07
przez pocieszny
jak widać problem z tym mają wszyscy :)21
może na szybko napisze co ja już wymieniłem
-czujnik temp cieczy
-map sensor
-czujnik położenia przepustnicy
-sterownik silnika
-czujnik położenia wału
-moduł z cewkami
-sonda lambda (we wszelkich konfiguracjach)

pozostała do wymiany pompa paliwa i wtryski (dostępne bez większych problemów) oraz czujnik temp w kolektorze dolotowym... nie znalazłem nigdzie na razie :/

na razie stawiam na pompe paliwa (nie daje dobrego ciśnienia) leży już w domu nie ma tylko kiedy zamontować :evil:

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 14:34
przez mpl
o panie... po co mi to było : )))

No nic, garaż i do roboty...


a zauważyłem, że mam pękniętą rurkę która wychodzi od lewego kolektora wydechowego do góry i z tyłu do silnik, do jakiegoś elementu przy przepustnicy... taka metalowa... wydobywają się z tego spaliny na dole... co to jest ?

Jeśli ciężko to sobie wyobrazić, to podeślę foto później.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 14:36
przez pocieszny
EGR?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 14:44
przez mpl
może... dopiero poznaję ten samochód.

okrągłe płaskie, wchodzi w to wkręcana rurka, z tego cienkie przewody gumowe dalej, średnia około 8cm

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 14:51
przez FFK
U mnie sprawę wyjaśniło to, że szarpało na Pb i na LPG, więc miałem już kilka modułów, kilka cewek, wiaderko świec, kable kilka razy, czujniki tez wymieniane... i szarpało i strzelało :) Więc wymieniłem sterownik silnika i cykało. Teraz tylko walka o odzyskanie mocy :)

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 15:01
przez mpl
u mnie mocy nie brakuje, chociaż tyle, bo jak przycisnę to idzie, ostro, więc raczej chyba też nie pompa paliwa ?

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 16:57
przez pocieszny
samo szarpanie może być powodem wypadającego zapłonu
wymieniasz świece, kable potem moduł z cewkami
jeśli do tego masz podniesioną dawkę to może być czujnik temp płynu chłodzącego dla kompa
a jeśli w dupe daje EGR (to ta rurka) to się go wycina zostawiając podłączone elektrozaworki

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 11 paź 2015, 17:16
przez mpl
pocieszny napisał(a):samo szarpanie może być powodem wypadającego zapłonu
wymieniasz świece, kable potem moduł z cewkami
jeśli do tego masz podniesioną dawkę to może być czujnik temp płynu chłodzącego dla kompa
a jeśli w dupe daje EGR (to ta rurka) to się go wycina zostawiając podłączone elektrozaworki



Wydaje mi się, że dostaje za dużą dawkę, ale nie znam jeszcze tego samochodu, zamieniłem się z kolega za coś innego w zeszłym miesiącu : )

Sprawdzę kable i świece, zaślepię EGR i zobaczymy co dalej. Będę pisał, bo mam jeszcze problemy z podłączeniem trybu power i winter do skrzyni, ale to innym razem w innym temacie.

Dziękuję za rady.

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 13 paź 2015, 08:03
przez maciek85
a powiedzcie mi czy można gdzieś w sieci dostać te uszczelki pod pokrywę "klawiatury" ?
bo mi ten olej na świece cieknie

montek 3.2 v6 1993

Re: szarpiący 3,2

PostNapisane: 13 paź 2015, 08:29
przez pocieszny
uszczelniacze gniazd świec kupisz w Intercarsie ale te zamienniki są mocno średniej jakośći, wytrzymują średnio rok czasem półtora
oryginał niestety cena z kosmosu