To ja dorzucę swoje 3 grosze. Po Trooperze 2.6 myślałem, że następny będzie diesel. Denerwowała mnie np. butla z gazem w bagażniku, miałem 90 l. więc zajmowała prawą stronę na szerokość małych tylnych drzwi. Jednak jak zacząłem szukać po ogłoszeniach, kalkulować i oglądać to stwierdziłem, że jednak wolę benzynę. Kupiłem więc 3.2 i zakochałem się w tym samochodzie
To o czym wszyscy mówią - dźwięk silnika potrafi zawrócić w głowie. Przez rok jeździłem na benzynie, strasznie pustoszyło to kieszeń, ale jakoś dałem radę
Od kilku miesięcy jeżdżę na gazie i spalanie 15l. / 100 km (tak samo jak przy 2.6i) sprawia, że eksploatacja tego samochodu to zupełnie jak zwykła osobówka. Mam na liczniku przejechane około 186 kkm i myślę, że jeszcze dużo przed nim. Pada trochę blacha, ale jak na 16-to letni samochód ma do tego prawo. Jeśli chodzi o butlę na LPG - wstawiłem pod podłogę w miejsce oryginalnego zbiornika paliwa, zbiornik paliwa zmniejszyłem do około 20-25 l. i bagażnik mam wolny... No może prawie wolny, bo na tyle mam 2 dodatkowe siedzenia
Tak więc jak pisał Gumirek - jeśli chwalimy swój samochód, to musimy być z niego zadowoleni - niech to będzie podsumowaniem mojej przydługawej wypowiedzi