własnie wróciłem z 450km trasy na której min kupiłem obie głowice do czołgu . głowice są podobno z silnika po 170tyś , ale akurat to nie był argument dla których je wziąłem
.
wałki są widzę w perfekcyjnym stanie , nie mają żadnych śladów zużycia na krzywkach.
jak przyjechałem do domu to nie omieszkałem już ich dobrze poogladać i chyba rozgryzłem tajemnicę tego ze ten silnik czasem(to jest trafne określenie
) jest bezkolizyjny. Otóż przez minium kilkanaście stopni obrotu wałka ,krzywki są tak ustawione że wszystkie zawoty są zamknięte.
tak teoretyzując pasek jest nierównomiernie obciążany i istnieje duża szansa że po chwili luzu trafia na duży opór żeby naraz otworzyć kilka zaworów i w tym momencie może dojśc do zerwania paska, wydaje mi się że zimny silnik odpalany po nocy ma jeszcze wieksze szanse na zerwanie tego paska.
ma ktoś dane z manuala co do badania luzów zaworów w prowadnicach w tym silniku?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę