Strona 4 z 7

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 18 lut 2013, 20:11
przez gołąb stanisław
op 622 filtrona........

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 18 lut 2013, 21:17
przez paro
dzięki...przyda się bo właśnie jutro robię podmiankę oliwy.

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 18 lut 2013, 23:19
przez Maryś
U mnie też 6,5 literka choć instrukcja podaje 6 ;)

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 19 lut 2013, 19:53
przez paro
a olej...jaki polecacie? na większości (tanich) olejów do diesla jest klasa CF lub inne ale większości dedykowane do osobówki bądź lekkiego dostawczaka.
ciekawe jak te parametry mają się do informacji z tabliczki znamionowej a aucie ?

Obrazek

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 19 lut 2013, 21:20
przez Maryś
Też mam taką naklejkę na czerwonym tle :)21 Przy wymianie co 7,5 tyś to chyba każdy 10w40 będzie ok :)2 ja lałem Mobil, Orlren i żadnej różnicy raz zalałem mineralny 15w40 Orlen i też śmigał ale trochę jak by ciężej :)3 a klasa teraz wyższa cf

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 19 lut 2013, 21:45
przez FFK
Ja mam 3,2 benzynę i odczuwam jeżeli mam zalany np. mobil. Jeżdżę na valvoline i jest OK, a na mobilu klepały zawory

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 19 lut 2013, 22:11
przez gumirek
Na tabliczce jest CD, a teraz byle syf z hipermarketu ma CF. Kolejne literki oznaczają wyższą klasę jakościową oleju:

Klasa CD - oleje do silników starszej generacji wolnossących i turbodoładowanych.
Klasa CE - oleje do silników pracujących w ciężkich warunkach, wyprodukowanych po 1983 r.
Klasa CF - oleje do silników wysokoobrotowych, wyposażonych w katalizator, wyprodukowanych po 1990 r.

Panowie, nasze pojazdy są leciwej konstrukcji i naprawdę nie ma potrzeby wybierać oleju jak dla Formuły 1. Kilkanaście lat temu, gdy nasze auta wychodziły z fabryki, materiały eksploatacyjne były niższej klasy i właśnie takie były uwzględnione w konstrukcji. Np. w instrukcji mojego Montka stoi, że jeździ na normalnej benzynie czyli 91 (!), a 95-tka określona jest jako Super ;) Obecnie najtańsze materiały przekraczają założenia konstrukcyjne naszych pojazdów! Pozostaje tylko kwestia zaufania do danej marki.

A co do klasy lepkości, to dla naszej strefy klimatycznej najkorzystniej wychodzi 10W40. Używanie drogich olejów o wyższej klasie lepkości mija się z celem. To jest tylko skuteczny marketing! Używanie oleju np. 0W30, 5W30, jest mniej korzystne, ponieważ dla silnika ważniejsze jest aby olej utrzymywał wystarczająco wysoką lepkość w temperaturze roboczej - czyli im wyższa liczba po 'W' tym lepiej. A zima przecież nie trwa cały rok, dni w roku gdzie temperatura jest poniżej -20°C można policzyć na palcach jednej dłoni, a samochód rozgrzewa się stosunkowo krótko. Inaczej rzecz ma się z upałami - tu występuje ciągła praca w niekorzystnych warunkach, a nasze super xW30 za 100 zł / litr wypada pod tym względem gorzej od mineralnego 15W40.

Oleje na bazie syntetycznej szybciej również ulegają degradacji, dlatego przekonanie że "lepszy olej można rzadziej zmieniać" jest pozbawione sensu. Taką "nowomodę" można zaobserwować na przykładzie Niemiec. Jak Niemiec kupi olej i na opakowaniu jest napisane, że jest taki super, że można go zmieniać co 30 tys. - to on tak właśnie robi. Gdy taki samochód ląduje w Polsce to można załamać ręce, bo w silniku jest kupa szlamu, klepią zawory itp. No i właśnie w takich przypadkach przydaje się syntetyk - 2 - 3 zalania syntetykiem przy częstej zmianie dobrze rozpuści szlam, uwolni pierścienie, oczyści popychacze.

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 20 lut 2013, 09:12
przez Ciplik
Ja natomiast wlałem przed zimą najtańszy jaki znalazłem w IC tzn firmy Comma o indeksie X-FLOW S 10W40 SEMI. 5L w detalu za 77,24 zeta. Autko śmiga, nie stęka, stuka i nie marudzi. Dodam jeszcze, że przed wymianą zrobiłem płukankę silnika z dodatku również Commy: diesel engine flush 0,4l

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 20 lut 2013, 10:06
przez paro
A i ja sadze ze nie ma co przeplacac tematu.zaleje polsyntetycznym Orlenem w cenie 68 za 4,5 litra co daje srednio 15 zeta za litr i powinno byc git.tym bardziej ze to wymiana raczej po "zimie" a nie po przebiegu.

Re: Olej w 3,1 D + symbol filtra

PostNapisane: 23 lut 2013, 14:23
przez paro
Maryś napisał(a):U mnie też 6,5 literka choć instrukcja podaje 6 ;)


wlalem 6,5l przy wymianie oleju wraz z filtrem i przechylonym autem zeby z michy wszystko sie zlalo.na miarce po rozruchu jest idealnie pomiedzy znakami.

Wymiana oleum

PostNapisane: 12 mar 2013, 11:11
przez hassan
hej,

tak się zastanawiałem - do montka leję od początku to co fabryka zaleciła - 5W30, ale naszło mnie ostatnio czy to faktycznie taki dobry wybór. I tutaj mam pytanie do szanownego grona :D Czy warto się przy tym upierać czy może zmienić np. na 10W40? Czy w naszym klimacie ten 5W30 ma sens? Czy ten sens będzie w razie wypraw w cieplejsze, południowe, rejony Europy? Czy w razie zmiany w ogóle będzie jakakolwiek różnica (z wyjątkiem portfela) dla silnika?

takie przemyślenia z rana :)

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 12 mar 2013, 12:31
przez PiotrR
Tak trochę przed południem naszła mnie myśl, że 10w40 będzie lepszy w naszym klimacie zwłaszcza te w40 jak wybierasz się na południe. Jeśli lejesz syntetyk to zostań przy nim.

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 12 mar 2013, 15:09
przez koluniu
Producent zalecając lepkość oleum do silnika kieruje się raczej budową motoru a nie strefą klimatyczną w jakiej będzie użytkowany. Ja bym został przy tym co zaleca producent.

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 12 mar 2013, 21:41
przez piotrck
co sądzicie o oleju GM 10w40, zbiera dobre opinie ale czy nadaje się do naszych Montków ,
cena zadowalająca :)21

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 09:40
przez kalex
Koledzy ,wybijcie sobie z głowy półsyntetyki ( 10w40). Obecnie olej 5w40 który do 3.1 jest idealny można nabyć za 15zł za litr, a nawet mniej. Więc pytam PO CO?

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 09:47
przez PiotrR
Co to za olej :?: I gdzie go można kupić za 15 zł. :)2

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 14:24
przez hassan
kalex napisał(a):Koledzy ,wybijcie sobie z głowy półsyntetyki ( 10w40). Obecnie olej 5w40 który do 3.1 jest idealny można nabyć za 15zł za litr, a nawet mniej. Więc pytam PO CO?


no własnie ja się pytam "po co" :)21 pomijając właśnie aspekt cenowy :)

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 16:54
przez gege13
Witam ,ja do Montka 3.1 też leje mobil1 5w30 chociaż 5w40 [najczęściej hydrokrakowany czyli nie syntetyczny]chyba byłby lepszy.A co sądzicie o mobilu1
0w40 diesel

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 17:22
przez Hinek
hassan napisał(a):no własnie ja się pytam "po co" :)21 pomijając właśnie aspekt cenowy :)


Dla lepszego samopoczucia oczywiście :)21

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 17:39
przez kalex
A słyszeliście o np. zwęglaniu się oleju w turbinie. Choćby dlatego.
Co to za olej :?: I gdzie go można kupić za 15 zł. :)2
- na przykład MANNOL.

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 14 mar 2013, 22:20
przez Tomkin
To,o czym mówicie to jest wysublimowany ekstrakt bełkotu rozdarcia jaźni w kieleckiem,nasze silniki to zwykłe starodawne rechy,a nie motory z bolidów formuły 1.Jest wyraźnie napisane w instrukcji jaki olej,jakiej klasy i lepkości lać w jakich temperaturach itp.Nie mówię żeby lać byle gówno,ale bez przesady.Jaką diagnostykę musielibyście mieć,żeby wykazać subtelne różnice w ciśnieniu naszych kilkunastoletnich rzęchów :lol: Jeżdżę na półsyntetyku,auto ponad 200 tysi i jest OK.Z poważaniem

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 15 mar 2013, 01:34
przez kalex
Jak już o kieleckim, to lej rzepakowy też śliski. Filtr powietrza można przedmuchać kompresorem, jakby co.

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 15 mar 2013, 08:45
przez Maryś
No ja też uważam, że 10w40 i powiedzcie co ile tyś. wymieniacie olej? A filtr powietrza to faktycznie kompresorem a następnie do prania :)2 bo to bawełniany JR :)21

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 15 mar 2013, 23:23
przez koluniu
Tja! I żyletkami dupy podcierajmy! :)21

Re: Wymiana oleum

PostNapisane: 17 mar 2013, 08:59
przez peterek66
Tomkin napisał(a):To,o czym mówicie to jest wysublimowany ekstrakt bełkotu rozdarcia jaźni w kieleckiem,nasze silniki to zwykłe starodawne rechy,a nie motory z bolidów formuły 1.Jest wyraźnie napisane w instrukcji jaki olej,jakiej klasy i lepkości lać w jakich temperaturach itp.Nie mówię żeby lać byle gówno,ale bez przesady.Jaką diagnostykę musielibyście mieć,żeby wykazać subtelne różnice w ciśnieniu naszych kilkunastoletnich rzęchów :lol: Jeżdżę na półsyntetyku,auto ponad 200 tysi i jest OK.Z poważaniem


Ta... 8-)
Lepszej oceny całej dyskusji bym nie napisał, brawo Tomkin. :)2