Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-alone

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 14 wrz 2021, 20:40

:shock: :o Jezdzic 3.5V6 i nie przekraczac 3000 obrótów? To ja 3.1 kręce do 4250rpm... i jakos tak szybko sie konczy zakres obrotow i bieg trzeba zmieniac za czesto. Nawet w 3.0V6 Toyocie, ktora jak na benzyniaka jest dosc niskoobrotowa najciekawsze rzeczy dzieja sie miedzy 4 a 5 tys :lol:
Quentil! Tyle przyjemnosci Cie omija!
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 14 wrz 2021, 21:17

Jake daj spokój ...
Quentil woli lans, po bulwarach , powoli sobie pyka i patrzy z góry z za czarnych jak smoła okularów 8-) z politowaniem , na wszystkich którzy meczą te swoje biedne silniki pod czerwone pole :D
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 14 wrz 2021, 22:12

Nie, no to sie zgadzam, ja tez patrze z politowaniem na turbowrotki 1.0 typu jakies VW Polo itp. 8-)
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Quentil » 14 wrz 2021, 22:27

Po pierwsze nic mnie nie omija, gdy mam potrzebę to używam pełnego zakresu obrotów.
Po drugie możesz sobie kręcić aż tego klekota przekręcisz, a i tak do mocy 3.5 przy 3500rpm nie dokręcisz, Jake... :twisted: :)21

Z tymi okularami jak smoła też coś jest na rzeczy - mam chinczyki z klasą 4 przyciemnienia, a może 5 :roll: Spawać się w nich nie odważyłem, ale oglądać Słońce można bez większego problemu przez 3 sezony. No i wycie jakiegoś ściganta 1.4 w rzędzie jest żałosne, zwłaszcza przy prędkościach co żwawszych rowerzystów :lol: Gdy w tym czasie można sobie spokojnie i dostojnie bulgotać przy 2500rpm :)2
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 14 wrz 2021, 22:29

no i pozamiatane :)2
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 14 wrz 2021, 22:33

Tak, tak, ja wiem,te 5 lat temu zapisalem sie do zlej sekty - ropojadów. I dopiero zakup Toyoty otworzyl mi oczy, no ale sami wiecie jak ciezko zmienic sekte :lol:
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 14 wrz 2021, 22:36

ee marudzisz rób w końcu tego swapa ;)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Quentil » 14 wrz 2021, 22:43

Dokładnie, jeszcze możesz się nawrócić :)21
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 14 wrz 2021, 23:32

Jedno V6 mam! Toyota, ale uwazam ze sie liczy ;)
Drugie jest w sferze "chcialo by sie", ale sa wazniejsze wydatki na ten moment. Trooper krzyczy o blacharza na przyklad. A to nie jest robota ktora jestem w stanie sam zrobic.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 15 wrz 2021, 09:37

Jake napisał(a):Jedno V6 mam! Toyota, ale uwazam ze sie liczy ;)
Drugie jest w sferze "chcialo by sie", ale sa wazniejsze wydatki na ten moment. Trooper krzyczy o blacharza na przyklad. A to nie jest robota ktora jestem w stanie sam zrobic.

dlaczego by się miała nie liczyć ? tylko że wydawało mi się że to auto Twojej kobiety ;) , co do Troopera to o ile pamiętam dawałeś już auto komuś na grubą robotę blacharską i stało rozebrane chyba z pół roku :? , czyż nie ? 8-)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Legend » 16 wrz 2021, 02:05

fajny temacik na zimę :)

ostatnim moim głupim pomysłem jest daily na 3.2 DOHC - zobaczymy jak bardzo się nie polubimy.
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 16 wrz 2021, 09:28

Legend napisał(a):fajny temacik na zimę :)

ostatnim moim głupim pomysłem jest daily na 3.2 DOHC - zobaczymy jak bardzo się nie polubimy.

gdzieś Ty był jak Cię nie było :D ? a co z Twoim zakupem ze stanów??
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 16 wrz 2021, 11:10

mcgiver napisał(a):
Legend napisał(a):fajny temacik na zimę :)

ostatnim moim głupim pomysłem jest daily na 3.2 DOHC - zobaczymy jak bardzo się nie polubimy.

gdzieś Ty był jak Cię nie było :D ? a co z Twoim zakupem ze stanów??

No toż sie chwalil w drugim temacie, ze przypłynął juz :D
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Legend » 16 wrz 2021, 12:21

pamiętam o tych fotach tego motoru DOHC - jeszcze nie zdazyłem dojechać w miejsce jego składowania. Jak tylko będe mieć foty podeślę.

wielkopomna chwila - strupy przyjechały, aczkolwiek, żeby było jeszcze bardziej fancy szukam Acury SLX :P
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Quentil » 16 wrz 2021, 13:41

Bardzo często się zdarzały Acury z pełnym wyposażeniem, w sumie fajny byłby rodzynek na europejskiej ziemi. Więc kibicuję ;)
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1003
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 16 wrz 2021, 18:31

Legend napisał(a):pamiętam o tych fotach tego motoru DOHC - jeszcze nie zdazyłem dojechać w miejsce jego składowania. Jak tylko będe mieć foty podeślę.

wielkopomna chwila - strupy przyjechały, aczkolwiek, żeby było jeszcze bardziej fancy szukam Acury SLX :P

no fajnie że pamiętasz ... ile to już ? ze 3 miesiące minęło? :)21 , na razie zmieniły się załozenia i stawiam na nogi 3,5 jesli nie zauważyłeś i nie przeszkadza mi już triger na wale inny niż w starym sohc i dohc :) blok jest u szlifierza , a jeśli się okaze ze jest ok to wał jedzie do remontu do Stalowej Woli.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Legend » 16 wrz 2021, 20:51

tak jest, 3,5 też dobry, dobrze ześ na gnojówę nie zszedł jak nasz tu admin jeden ;-)))
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 16 wrz 2021, 21:05

Legend napisał(a):tak jest, 3,5 też dobry, dobrze ześ na gnojówę nie zszedł jak nasz tu admin jeden ;-)))
3,5 też dobry ? myślę że lepszy i bardziej rozwojowy niż 3,2 bez wzgledu w jakiej wersji , tym bardziej że docelowo wylatuje stare ecu na rzecz SA tak że nie bedzie egr , i innych pasztetów , a z sond będzie tylko jedna ; szerokopasmowa.
nie ma nic lepszego od dużej pojemnosci , no chyba że jeszcze wieksza pojemność :)2
o tej gnojówce to nie skomentuję , no bo po co :)21
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Legend » 16 wrz 2021, 21:31

tylko cały czas nie wiem, może Ty mi powiesz co przyświecało konstruktorom tych pięknych motorów, aby wyjść z hydroregulatorów?

Ja miałem chwilowy temat, żeby upchnąc tam V6 z Hondy bo jakieś 2 lata temu miałem całkę Acury RL z 2008 roku, został silnik, skrzynia, sanki itp.... Kusiło mnie to jak cholera ale nie znalazłem śmiałka, który by się tego podjał i temat umarł. Koleś Tyson Hugie trochę mnie ubiegł bo wszczepił w SLXa trochę z nowszej Acury. Mam teraz krótkiego do eksperymentów, powoli kończę dłubać w ramie i mam dylemat czy nie zrobić z tego czegoś innego niż wszystko :)
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 16 wrz 2021, 21:37

mcgiver napisał(a):dlaczego by się miała nie liczyć ? tylko że wydawało mi się że to auto Twojej kobiety ;) , co do Troopera to o ile pamiętam dawałeś już auto komuś na grubą robotę blacharską i stało rozebrane chyba z pół roku :? , czyż nie ? 8-)

Oczywiscie, to auto mojej dziewczyny. Nie znasz tego rodzaju zakupów, ktore kupujesz kobiecie w prezencie, zeby samemu moc korzystac? XD
Co do drugiego tez masz racje, z tym ze nie pol roku, a rok. Az go nie poskladalem do kupy samodzielnie. Tak sie konczy zalatwianie tematow po znajomosci u kolegi kolegi kolegi. Szkoda strzepic jezyka.
mcgiver napisał(a):Jeśli się okaze ze jest ok to wał jedzie do remontu do Stalowej Woli.

Stalowej Woli? Serio? Nie wiedzialem, ze podkarpacie ma lepszych szlifierzy niz Ślask. Ale jak cos to moge Ci ten wał zabrac jak bede u Cb i zawiezc do STW, bo bede tam wracac jeszcze na jakis czas po wizycie na Śląsku.
Legend napisał(a):tak jest, 3,5 też dobry, dobrze ześ na gnojówę nie zszedł jak nasz tu admin jeden ;-)))

Udaje ze nie slyszalem 8-)
Legend napisał(a):tylko cały czas nie wiem, może Ty mi powiesz co przyświecało konstruktorom tych pięknych motorów, aby wyjść z hydroregulatorów?

Uproszczenie konstrukcji - z hydroregulatorami jest wieczny problem. Zapytaj mcgivera co mu ciagle stuka w swiezo wyremontowanym silniku :D
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 16 wrz 2021, 23:02

Legend , Moderator Ci wyjasnił z tymi hydro regulatorami :D .
Tak poważnie to nie wiem co przyświecało Isuzu we wprowadzeniu płytek zamiast hydroregulatorów , ale na pewno płytki są prostszym rozwiązaniem i przy obrotach powyżej 7k nadal są sztywne ,a nie gumowe jak hydroliftery , a obrotomierz w tym aucie jest do 8tyś rpm :)2
Zawsze wiedziałem że najbardziej odpornym na wysokie obroty są krzywki regulowane srubką , a hydroliftery nie nadają się do wyższych obrotów.
Co do płytek to nie miałem z nimi do czynienia poza moim KLR-em , ale są one szeroko stosowane w motocyklach i to w tych co kręcą się do nastu tyś rpm , wyższe obroty to już raczej rozrząd desmotroniczny .
z ciekawości trochę pogoglowałem i znalazłem porównanie tych 3 typów kompensacji luzu zaworowego i udało mi się znaleźć gotową rozpiskę :)

Hydrauliczne kasatory

+ mniejsza ilość obsługi "posprzedażnej",

+ teoretycznie większa cichobieżność,

+ możliwość "bezkarnego" zastosowania długiej drogi napędu rozrządu (np OHV, tudzież napęd dźwigienkowy)

+ możliwość zastosowania rozwiązań obniżających opory pracy rozrządu (rolki na dźwigienkach).

+ teoretycznie najtańsze w serwisowaniu rozwiązanie.

- (za) długa droga napędu rozrządu w porównaniu z napędem bezpośrednim

- więcej luzów na drodze napędu

- (naj)mniejsza szybkobieżność

- mniejsza precyzja pracy rozrządu

Ogólnie - względnie proste rozwiązanie do emeryckich silników.


Napęd z regulacją śrubową - to taka wersja pośrednia między hydrauliką a napędem bezpośrednim.

+ prostsza obsługa

+ teoretycznie większa szybkobieżność, ale z racji dłuższej drogi prowadzenia napędu nie tak dobra jak napęd bezpośredni

+ jak wyżej - możliwość zastosowania rolek w napędzie rozrządu

- z uwagi na długą dorgę prowadzenia napędu podatność na rozregulowanie


Napęd bezpośredni (znaczy płytkami/szklankami regulowany)

+ największa precyzja prowadzenia zaworów

+ największa szybkobieżność (ograniczana praktycznie tylko siłą nacisku sprężyn)

+ najniższa podatność na rozregulowanie

+ najniższe luzy (z uwagi na krótką drogę prowadzenia rozrządu)

- najwyższe opory pracy rozrządu

- najtrudniejszy w serwisowaniu

- teoretycznie najdroższy w serwisowaniu
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Legend » 16 wrz 2021, 23:38

w 3,5 są na pewno płytki? Wszystkie jego odmiany?
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 16 wrz 2021, 23:40

Nie wiem o wszystich odmianach. Takiego z kompem Delphi - widzialem tylko raz - importowany z USA, ale byl w calosci, wiec nie wiem co siedzialo wewnatrz.
Ale zwykly 3.5 z kompem Denso taki jakie sprzedawali w Europie - jak robilem w takim rozrzad to byly normalnie plytki.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez mcgiver » 16 wrz 2021, 23:44

ja mam 99rok i nie sądzę żeby dopracowane głowice zmieniali na inny system kompensacji luzu
Fotki jeszcze ciepłe mozna powiększać do woli https://photos.app.goo.gl/dn5rKnATn54L1RPX9
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2480
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Projekt długi polift + 3.2 dohc /ewentualnie 3,5 stand-a

Postprzez Jake » 16 wrz 2021, 23:48

Ja uwazam ze eksploatacyjnie - płytki sa bardzo dobre. Serwisowo - sa koszmarem, ale wcale nie z powodu ze sie ciezko je demontuje - kleszcze do cofania szklanki i magnesik i idzie łatwo, tylko ze albo trzeba miec na warsztacie kolekcje pasujacych plytek w 100 roznych grubosciach albo zapas krazkow i szlifierke do powierzchni. Ale regulacje luzów robi sie raz na ile? 20 000km? Mozna jakos przezyc.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości