Regulacja/odblokowanie szczęk hamulca ręcznego
Napisane: 12 lis 2010, 12:14
W związku z ostatnią przygodą Serga (i moją sprzed roku) postanowiłem zamieścić poniższy mini-manual - może komuś się przyda
Do całej operacji nie będzie wymagane zdejmowanie koła. Wystarczy stronę nad którą pracujemy podnieść na lewarku, tak aby kontrolować siłę hamulca. Ponadto, jeżeli chcemy odblokować zablokowany hamulec to dźwignię w kabinie "spuszczamy", jeżeli regulujemy to zaciągamy (sugeruje tak ze dwa ząbki przed końcem).
No to zaczynamy.
1. na wewnętrznej stronie (od strony osi) osłony tarczy hamulcowej jest gumowa zatyczka - wyciągamy ją:
2. w otworze jest zębatka - jest dosyć wąska, może być w dowolnym miejscu w otworze (na osi poziomej), wiec trzeba wymacać. Zeby to łatwiej zobrazować poniższe zdjęcia przedstawiają element z zębatką po zdjęciu tarczobębna (czyli od strony przeciwnej do otworu) oraz po rozebraniu całości:
3. element z zębatką służy do rozpychania szczęk od ręcznego (widać to na zdjęciach powyżej).
a. Żeby wyregulować hamulec należy tak kręcić aby element ten się rozkręcał (jedna z części ma się wykręcać z obudowy) - spowoduje to że szczęki się od siebie oddalą, a więc będą mocniej naciskać na tarczobęben, więc ręczny będzie mocniej trzymał. Ja przy regulacji preferuję, tak jak napisałem powyżej, nie zaciągać ręcznego do końca - po skręceniu zębatki tak aby koła były zablokowane, mam pewność że ręczny będzie trzymał mocno. Aha, po wyregulowaniu należy spuścić hamulec i sprawdzić czy koło obraca się bez oporów.
b. jeżeli mamy zablokowany ręczny, to zębatkę należy kręcić w przeciwnym kierunku - tak aby część z gwintem wkręcała się w obudowę - szczęki się do siebie przybliżą i hamulec "puści" (czasem trzeba kręcić dosyć długo).
Teraz zasadnicza część dostęp do zębatki przez otwór jest dosyć trudny, bo mało tam miejsca, ponadto zębatka chodzi z oporem (czasem większym, czasem mniejszy). Ja do kręcenie używam małego kluczyka ampulowego - wkładam go pod ząb zębatki i opierając o krawędź otworu robię dźwignię. Sergiusz z tego co wiem używał śrubokręta, ale to już jak kto woli.
Co do kierunków kręcenia. Jeżeli hamulec nie był wcześniej rozbierany, lub był rozbierany ale złożono go w prawidłowy sposób, to aby zacisnąć szczęki obracamy zębatkę w dół - analogicznie aby zwolnić hamulec kręcimy w górę. Jeżeli zębatka włożona jest odwrotnie to i kręcić należy odwrotnie
Przedstawia to poniższy schemat:
To chyba wsio.
W razie pytań lub wątpliwości, proszę pisać w tym wątku
Do całej operacji nie będzie wymagane zdejmowanie koła. Wystarczy stronę nad którą pracujemy podnieść na lewarku, tak aby kontrolować siłę hamulca. Ponadto, jeżeli chcemy odblokować zablokowany hamulec to dźwignię w kabinie "spuszczamy", jeżeli regulujemy to zaciągamy (sugeruje tak ze dwa ząbki przed końcem).
No to zaczynamy.
1. na wewnętrznej stronie (od strony osi) osłony tarczy hamulcowej jest gumowa zatyczka - wyciągamy ją:
2. w otworze jest zębatka - jest dosyć wąska, może być w dowolnym miejscu w otworze (na osi poziomej), wiec trzeba wymacać. Zeby to łatwiej zobrazować poniższe zdjęcia przedstawiają element z zębatką po zdjęciu tarczobębna (czyli od strony przeciwnej do otworu) oraz po rozebraniu całości:
3. element z zębatką służy do rozpychania szczęk od ręcznego (widać to na zdjęciach powyżej).
a. Żeby wyregulować hamulec należy tak kręcić aby element ten się rozkręcał (jedna z części ma się wykręcać z obudowy) - spowoduje to że szczęki się od siebie oddalą, a więc będą mocniej naciskać na tarczobęben, więc ręczny będzie mocniej trzymał. Ja przy regulacji preferuję, tak jak napisałem powyżej, nie zaciągać ręcznego do końca - po skręceniu zębatki tak aby koła były zablokowane, mam pewność że ręczny będzie trzymał mocno. Aha, po wyregulowaniu należy spuścić hamulec i sprawdzić czy koło obraca się bez oporów.
b. jeżeli mamy zablokowany ręczny, to zębatkę należy kręcić w przeciwnym kierunku - tak aby część z gwintem wkręcała się w obudowę - szczęki się do siebie przybliżą i hamulec "puści" (czasem trzeba kręcić dosyć długo).
Teraz zasadnicza część dostęp do zębatki przez otwór jest dosyć trudny, bo mało tam miejsca, ponadto zębatka chodzi z oporem (czasem większym, czasem mniejszy). Ja do kręcenie używam małego kluczyka ampulowego - wkładam go pod ząb zębatki i opierając o krawędź otworu robię dźwignię. Sergiusz z tego co wiem używał śrubokręta, ale to już jak kto woli.
Co do kierunków kręcenia. Jeżeli hamulec nie był wcześniej rozbierany, lub był rozbierany ale złożono go w prawidłowy sposób, to aby zacisnąć szczęki obracamy zębatkę w dół - analogicznie aby zwolnić hamulec kręcimy w górę. Jeżeli zębatka włożona jest odwrotnie to i kręcić należy odwrotnie
Przedstawia to poniższy schemat:
To chyba wsio.
W razie pytań lub wątpliwości, proszę pisać w tym wątku