Też czekam na lepszą pogodę i mam nadzieję, że zdążę to zrobić, zanim ...ktoś się zagapi
W górnym zespole lampowym, najwyżej położony segment jest wolny. Jest to spuścizna po Trooperach, które w tym miejscu miały kierunkowskazy, w związku z czym tylko zastąpiono pomarańczowe szkło czerwonym, aby się zbytnio nie wyróżniało, a miejsce zostało puste. Mamy zatem idealne miejsce na wmontowanie dodatkowych świateł STOP. Jedynie otwór na żarówkę w odbłyśniku jest fabrycznie zaślepiony i wystarczy wyciąć go na kształt oprawki, którą musimy zdobyć poza konkursem
Technicznie - wszystko jasne! Pozostają jednak względy prawne. Według obowiązujących przepisów, auta mogą być wyposażone najwyżej w jedną parę świateł stop oraz obowiązkowo w środkową lampę stop. Wyjątkiem są pojazdy zarejestrowane po raz pierwszy przed 30 czerwca 2003 roku, w których dopuszcza się dwie pary świateł stop, co cieszy mnie niezmiernie!
Jedyny problem, że górny zespół lampowy nie został homologowany jako światło kategorii S1 (zapalające się oddzielnie) lub S2 (zwiększające jasność pozycyjnych) i stąd pytanie - czy mogą być przez to problemy na przeglądzie technicznym? Np. nikt mi nie powie, że te chińskie led-lampy stop z hipermarketów posiadają homologację europejską! A badziewie jakich mało i przeglądy przechodzi...