www.trooper4x4.pl

Niby tfardziele jeżdżą na MT cały rok, ale nie chce nikomu zrobić krzywdy, a wesoło dzisiaj nie było, zastanawiam się nad rozmiarem 265/70r16, albo 275/70r16 różnica pomijalna

Yokohama geolandar IT



Dunlop Grandtrek sj6


Goodyear ug500


które byście wybrali?
Może możecie polecić coś innego

A nie woziłeś się na KM2 zimą w zeszłym roku? Jakoś tak z fotek wynikało

woziłem, ale to była nówka opona z miękką gumą

dzisiaj zrobiłem test, zmniejszyłem ciśnienie z 2.4 na 2.0 różnica wyczuwalna

ja mam bfg all terrain i w zimie wymiatają ! Nawet pisze na nich, że to też śnieżna opona ...

BUNNY_PL napisał(a):ja mam bfg all terrain i w zimie wymiatają ! Nawet pisze na nich, że to też śnieżna opona ...

najgorsza opona na zime to że pisze M+S to nie oznacza że daje rade polecam sobie zrobić test na świeżo zaśnieżonej drodze rozpędzić się do 60-70 i wcisnąć hamulec droga hamowania Cię zadziwi

@Sylwek ta ostatnia opona nie przejdzie Ci przy kontroli drogowej
ja się coraz bardziej skłaniam ku miękkim nalewkom na co dzień (z barku kasy)
jak bym miał kupować nowe to kupił bym TE


Interstate Arctic Claw no i rozmiarówka normalna jest dostępna 265x75x16 spokojnie dostaniesz

niestety Kumcho KC-11 nie występuje w ludzkich rozmiarach w naszym kraju

Misu ug500 ma możliwość zakolcowania, co nie oznacza że ma kolce

Dziubku na focie ma
BTW Artic Claw też ma... jaka cena?

W Samuraju miałem początkowo zimówki, ale wkooooorwiały mnie bo w terenie nie robiły. Na następną zimę zakupiłem BFG AT/KO i ...jazda stała się bardziej emocjonująca. W terenie dawały radę i na zaśnieżonej drodze trochę mniej. KM2 wydają mi się rzeczywiście trochę mniej twarde i mają nawet na środkowym rzędzie klocków coś na wzór lamel. Dzisiejsza próba na zamarzniętej ziemi z warstwą lodu wypadła pomyślnie. Jutro będzie dzień sądu z tego co zapowiadają szamani od chmurek. Jak przeżyję cały i zdrowy, nikogo nie rozsmaruję na jezdni to KM zostają na zimę.

wiadomo , że to nie ziomowa wczesniej miałem generale st i to była ch*jnia dopiero !. Jak się ma auto terenowe trzeba sie szkolić cały czas Ja spędziłem 2 tyg na parkingach i teraz biorę bokiem każdy zakręt ( brałem jak moje auto było w 1 kawałku)

mi nie potrzebny zakręt żeby bokiem jechać

Ja mam Cooper'y S+M. Z takimi kupiłem auto. Nawet znajomy oponiarz się nimi zachwycał, że podobno to jedne z najlepszych opon zimowych. Zdecydowanie mogę polecić, choć nie mam porównania, bo ze względów ekonomicznych jeżdżę na nich również w lecie.

Dzisiaj w Lublinie śniegu napadało, zasp narobiło, miasto stoi w korku. Oprócz opon to by coś takiego się przydało

Oprócz opon to by coś takiego się przydało

Oj, przydało by się

Od 3 lat jeżdżę większym Trupem na ATkach BFG i jak na razie nie miałem żadnej sytuacji która przez opony spowodowałaby szybsze bicie serducha. staruszkiem jeżdżę tez na ATkach tyle że ruskich KAMA Piligrim i-520 i poza kilkoma zdziwienaimi na mokrym asfalcie jesienia przez dwie zimy jak dotąd też zero problemów.

Jeżeli ma się za dużo kasy to wskazane jest inwestowanie w zimówki, jeżeli szkoda kasy bo jej nie ma bądx sa inne priorytety na jej wydanie to spokojnie ATki BFG dają radę jak inne ATki (poza KAMĄ )nie mam pojęcia. Jedno jest pewne, że następne opony do 3.0 to będa też ATki BFG a do 2.6 ruska KAMA bez względu na porę roku podstawa żeby był na oponach bieżnik a nie, żeby dążyły do ofroadowego "slicka"

ja myslałem że na swoich oponkach będe smigał po mieśćie isię smiał a tu jak na łyżwach ,po ubitym śniegu te opony tańczą jak chcą , ale zato na nieutwardzonym poezja jadę gdzie chcę

ja na BFG A/T wymiatam na śniegu w sumie nie można złego słowa powiedzieć o nich w zimie. Po tygodniowej wprawie cały czas smigam na 2H

zadzaiała magai niskiego ciśnienia i jest malina

od 7 lat bfg mt (jeszcze jedynki) -wczoraj pierwszy śnieg mani i nawet nie mysle o zmianie

Po dwóch dniach to jeszcze za wcześnie, żeby chwalić, ale jak na razie MTki dają radę, nawet bardzo dobrze. Nie chcę już porównywać do BFG AT, ale może znaczny wpływ miała masa auta. Sami to niecałe 900kg, a Montek to...wiadomo. Na ATekach stracha miałem jak przejeżdżałem przez skibę pozostawioną przez pług śnieżny, a o wyjeździe spod domu podjazdem nie było mowy. Mówię cały czas o jeździe na jednej ośce.

i w moich MT GFG magia niskiego cisnienia zadziałała i jest git nawet na twardym ,ubitym sniegu dzięki croochy

do ilu spuściłeś?

do 1.5

ja mam 2 i jest git

Ja pokombinowałem. Mam matadory z tym, że na tyle zimówki - matador nordica a na przodzie matador izzarda. Kombinacja robi na te warunki zaje.... fajnie - polecam. rozmiar 245/70/16

Poprzednie zimy ganiałem na General Grabber AT2 . Sprawdziły się , a bywało ciężko - zimowy wjazd na lodowiec Folgefonna zaliczyły kilkakrotnie , a i codzienna jazda po Norwgii - extrem - nigdy nie stanowiła problemu. W tym roku jednak postanowiłem za inwestować w zimówki i Troopek dostał Pirelli Scorpion 245 /75/16 , ale niestety odmówił współpracy i nie udało się ich jak na razie sprawdzić .

Ja mam na tyle wspomniane General Grabber AT2 Dziś rano jak wyjechałem z podwórka i kawałek jechałem po zasypanej śniegiem drodze, to nawet nie czułem, że nie mam załączonego przedniego napędu. Samochód szedł aż miło
A tak na marginesie - tam gdzie parkuję to jedyne miejsce na podwórku, gdzie nie odśnieżam