Strona 1 z 2

zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 20:59
przez Wieża30
myslę o zmianie auta , na patrola GR Y 60 4.2 DIESLA albo w jakiejs mocnej bęzynie ,ciągnie mnie błotko coraz bardziej :lol:

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 21:59
przez tarrin
Zdrajca ;-)
A tak na serio to w przypadku patrola pomysl raczej o k160 lub 260. Resory sa jednak wytrzymalsze od drazkow i sprezyn. I motac latwiej, bo prostsze :-D
Ja tam pozostane przy moim pokraku, sztywny przedni most nie jest zbyt dobry w przypadku auta, robiacego za dupowoz.
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:01
przez croochy
na resorach to se można taczke do gnoju zrobić, a jak ma być wydajnie w terenie to sprężyny

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:05
przez Wieża30
no dupowóz to ja już mam na codzień do jazdy a montek już mi nie wystarcza stwierdziłem chce czegoś poterznego

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:07
przez croochy
tylko żebyś się nie zdziwił ile jest miejsca w srodku w takim patrolu

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:13
przez Wieża30
no wiem że montek w swojej klasie posiada najwiękaszą przestrzeń bagażową, ale to nie o to mi chodzi, chodzi mi o samochód do naprwadę katowania w terenie

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:16
przez tarrin
@Croochy:
Powiedz to wlascicielom uaz-ow czy samurajow.
Z nowych aut to santana ps10 jest na resorach.
Pozdrawiam
Tarrin

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:20
przez croochy
nie porównujmy uaza do parcha

poza tym coraz wiecej ortodoksyjnych właścicieli uazów czy suzuk zakłada sprężyny, bo jest po prostu wygodniej w terenie, lepiej to pracuje na wyjebach

a co do santany to przypadkiem jej przeznaczeniem nie jest bycie wołem roboczym? ;)

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:27
przez Wieża30
no i sprężyny dają większy wykrzysz mostów

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:30
przez tarrin
@croochy:
Wygodniej w terenie - racja.
Lepiej na wyjebach - tez racja.
Ja tylko mowie, ze resory sa wytrzymalsze i prostsze - co dla mnie jest wazniejsze niz zajebiaszczy wykrzyz.
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:32
przez croochy
nigdy nie kwestionowałem tego że są wytrzymalsze :)21

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:36
przez Wieża30
sprężyny są bezobsługowe i łatwiej wymienić ,a piura trzeba klepać co jakiś czas

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:41
przez tarrin
Powiedz to mojemu pokrakowi ;-)
Tydzien temu w terenie pekla mi prawa sprezyna a z odbojnicy precelka zrobilo :-(.
Tarrin.

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:43
przez Wieża30
a co ty katujesz :?:

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:48
przez tarrin
Mojego troopera :-)
Kumpel nazwal go pokrakiem jak wracalem z przekrzywiona buda na polowie sprezyny :-D
Najlepsze jest to ze zalatwilem sie tak na polnej drodze :-|.
Zwykla polna droga, nawet za bardzo nie rozjezdzona.

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:52
przez Wieża30
zmień sprężyny na te wyższe i wytrzymalsze , standardy wyrzuć precz :lol:

Re: zmiana

PostNapisane: 08 gru 2010, 22:56
przez tarrin
Trzeba bedzie.
Powodzenia w szukaniu patrola.
Ja ide kimac.
Narazie.
Tarrin

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 09:32
przez rudobrody
Na wykrzyż przy lagach pomagają wieszaki rewolwerowe. A jak ci pierdyknie pióro do drzewko lub jakiś długi kołek i jakoś się wykaraskasz nawet z błota. Ze springami nie jest już tak łatwo.

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 12:18
przez tarrin
Jakbym miał do wyboru sztywne mosty na sprężynach i drążkach a sztywne mosty na resorach to wybrałbym resory - ze względu na wytrzymałość i prostotę konstrukcji.
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 12:20
przez croochy
no widzisz a ja zdecydowanie odwrotnie

chociazby z powody łatwiejszego liftowania i mniejszych kosztów

ale to jak dyskusja nad wyższoscią Świąt Bożego Narodzenia nad WIlekanocnymi

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 12:34
przez tarrin
@croochy:
Nigdy nigdzie nie mówiłem, że zawieszenie typu sztywne mosty na resorach jest lepsze od zawieszenia typu sztywne mosty + drążki + sprężyny. Jest to po prostu rodzaj zawieszenia, który najbardziej odpowiada moim potrzebom. I nie, nie dlatego, że chcę zbudować taczkę do gnoju :D.
Nie jest też moim celem kłócić się o cokolwiek. Po prostu podczas takich dyskusji można dowiedzieć się sporo ciekawych rzeczy.
Nie chcę wzniecać kolejnej wojny, ta pod tytułem "IFS jest do dupy a prawdziwe terenówki to te z dwoma sztywnymi mostami, a tak w ogóle twój samochód to plaskacz bo tylko mój [tu wstaw dowolny model terenówki] to prawdziwy i jedyny samochód terenowy" to już o jedną za dużo.
Pozdrawiam.
Tarrin.

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 16:07
przez croochy
ale ja sie kłuce, tylko podejmuje w miare merytoryczną polemike wg mnie bynajmniej :)21

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 16:20
przez tarrin
Ok, to wracając do merytorycznej dyskusji:
Łatwiejsze liftowanie - wydaje mi się, że poziom trudności jest podobny. Plus taki, że nie ma kłopotu z drążkami. Minus - ale za to są z dystansami. Cała reszta pozostaje bez zmian. Ale ok, jestem w stanie się z tobą zgodzić.
Mniejsze koszty - tutaj nie kumam. Sprężyny też nie są wieczne (o czym sam się przekonałem).
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 17:53
przez rudobrody
Zgodzę się z tarrinem. W teren do zabawy wybrałbym sztywne mosty na resorach. Zdecydowanie praktyczniejsze. Co do kosztów, no nie wiem. Kup kompletny zestaw do liftu dla resoraka i dla sprężynowca. Plus dla resoraka.Chociażby dlatego, że dotyczy aut zbliżonych wiekowo do "pełnoletności". A że niski komfort jazdy. Kolega szuka czegoś do upalania i nie wydaje mi się, że po raz któryś jak wskoczy do syfa ufajdany błotem po uszy będzie się martwił, o to , że go d...pa boli i nerki poobrywane na wyj...bach. Springi tak, ale do mieszanego użytku samochodu, trochę trasy, trochę upalania.

Re: zmiana

PostNapisane: 09 gru 2010, 18:20
przez croochy
idąc Waszym tokiem rozumowania dlaczego czołówka off roadu nie jeździ na resorach tylko na sprężynach?