filtr kabinowy

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: filtr kabinowy

Postprzez Tomkin » 02 paź 2019, 18:55

Jeśli auto z klimą,to jeszcze ma sens,ale ja nie mam i jeżdżę z otwartym oknem to i tak wlatuje mi wszystko do środka.A w zimie to z takim przytkanym filtrem to szyby zaraz zaparowane.Ale każdy jak lubi... :)21
Monty Bobcat 3,1 LTD 97
Avatar użytkownika
Tomkin
 
Posty: 277
Dołączył(a): 15 wrz 2011, 19:09
Lokalizacja: Słupsk

Re: filtr kabinowy

Postprzez Jake » 02 paź 2019, 23:58

Tomkin napisał(a):Jeśli auto z klimą,to jeszcze ma sens,ale ja nie mam i jeżdżę z otwartym oknem to i tak wlatuje mi wszystko do środka.A w zimie to z takim przytkanym filtrem to szyby zaraz zaparowane.Ale każdy jak lubi... :)21

Szanuje jak ktos lubi miec w kabinie piach i liście ;) Ja wole nie mieć. Coz. no dlatego jak sie dowiedziałem ze takowy istnieje to go wymieniłem XD Zeby nie był przytkany :lol:
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: filtr kabinowy

Postprzez mcgiver » 05 paź 2019, 03:42

Tomkin napisał(a):.....A w zimie to z takim przytkanym filtrem to szyby zaraz zaparowane.Ale każdy jak lubi... :)21

własnie ...
też wolę odparowane szyby niż jakieś niby filtrowanie nie wiadomo czego i nie wiadomo po co ... legionella , marginalne zjawisko ...
alergikiem nie jestem , zresztą przeżyją tylko nieliczni bo natura wyeliminuje słabsze sztuki :lol:
syn niby jest(był) alergikiem ale widzę że jak 18 stukło to zaczyna jarać , za co zjebke już zaliczył nieraz więc chyba już jest zdrowy , a filtr kabinowy i tak nic nie pomoże w temacie :roll:
tak że filtr kabinowy w czołgu uważam jako branzlowanie się dla zasady, ale jak tam MARYSIA CHCE :)21
w zadnym moim aucie po wyjeciu starego filtra "przeciwsryłkowego" nie założyłem nowego więc następni użytkownicy nawet nie mieli nic na wzór :lol: .
zbędny szpas ...

ja mam swój wzór na przeżycie :)21 :)21
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: filtr kabinowy

Postprzez miras7 » 05 paź 2019, 07:34

Masz inny sposób użytkowania auta niż ja. W samochodach do codziennego użytku nie mam tych filtrów. Ale w podróżach Trooperem doceniam ten gadżet. W aucie spędzamy parę tygodni, gdzie mamy zapas jedzenia, spanie, czyste ciuchy itd. Nie zawsze jest możliwość umycia (mimo posiadania prysznica i ciepłej wody), więc dowalanie sobie piachu na głowę dla zasady jest po prostu głupie. Jeździłem w grupie z autami bez filtra, bez klimy, z otwartymi oknami jeździli w kurzu. Nawet przez moment im nie zazdrościłem... Znam ludzi co tak potrafią po pare tygodni się nie myć i nie przebierać, podziwiam :)2 A za stary jestem by myśleć nad przetrwaniem, czy mnie brud czy czystość zabije :lol: Każdemu wedle potrzeb.
Avatar użytkownika
miras7
 
Posty: 1779
Dołączył(a): 06 sie 2012, 19:41
Lokalizacja: Wrocław/Milicz

Poprzednia strona

Powrót do 1992-1997

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości