www.trooper4x4.pl

witam koledzy w moim montku podczas jazdy czasami zapala mi sie kontrolka check engine mozecie powiedziec co jest tego powodem bo mam obawy ze zaczyna sie dziac cos niepokojacego cisnienie oleju jest w normie ladowanie tez zapala tez dobrze i obroty podczas pracy sa rowne pomozcie

sonda lambda...

rozwiniesz temat?

you talking to me?

wskazania sondy lambda okresowo wybiegają poza normy poznawcze sterownika silnika, i sterownik włącza sztywną mapę wtrysku

...co powoduje komunikat - check engine. Przyczyną jest walnięta sonda. Dzieje się tak najczęściej kiedy jedziesz w trasie ze stałą prędkością. Tak?

ew jak daje gwałtownie buta dodatkowo wprowadza zamułe i duże spalanie

dokladnie jak jezdze energicznie wtedy sie zapala alerowniez przy normalnej jezdzie pozamiejskiej mowicie ze to sonda pada czy padla juz??

pali więcej? tak ok 20l/100

nie chyba dobrze jezdze na gazie gazu pali normalnie benzyny nie wiem uzywam benzyny tylko do rozruchu

gazu może palić normalnie, ponieważ masz sondę emulowaną
a beny będzie wpierdzielał więcej

Zapalanie się tej kontrolki to dość powszechne po założeniu instalacji gazowej. Ja miałem tak przy starym Trooperze, teraz mam podobnie przy Monterey'u (choć muszę przyznać, że dość rzadko). Spróbuj przejechać się na benzynie i zobacz czy coś takiego wystąpi.

ja się check zapala przy instalce to oznacza tylko że inastalka jest źle założona albo źle wyregulowana, nic się na dobrym gazie nie może zapalać, auto ma hulać jak na benie

Najczęstszym "mykiem" przy instalacji gazowej z palącym się checkiem jest felerna emulacja odczytów sondy lambda.

potrzebuje pomocy. Mam 3,2 B+G 1993 RS

2 dni temu jadac spokojnie autem zapalil sie check engine. Zgasiłem i zapaliłem i znikło... do nastepnego dnia
Dzis kontrolka wyskakuje coraz częściej i sama gaśnie w czasie jazdy, nie zależnie czy to benzyna czy gaz. Czasami przy dodawaniu gazu jest taki spadek mocy (1 sek) i potem szarpnięcie i zapalenie kontrolki. Na placu jak gazowałem to z rury leci dużo białego dymu i delikatnie strzela z rury jak puszczę nogę z gazu (na gazie), na benzynie kopci trochę - oczywiście jak silnik zagrzany
Mocy ma dużo, chociaż ciut mniej po wymianie napinacza hydarulicznego (myślałem na początku, że to kwestia kąta zapłonu bo nie ustawiałem, ale objawy się pogłębiają - częsty check, a mocy nie ubywa). Od wiosny pali mi ok 20 l gazu, w zimie brał 16 na 2 napędach, ale myślałem, że to przez zmianę opon na szersze o 5 cm.
Na samodiagnostyce wyskoczyły mi kody:
12-silnik nie jest włączony
14-czujnik temperatury płynu chłodzącego lub jego obwód (WTF - nie grzeje się, wody nie traci, szybko dochodzi do połowy temp. na wskazniku)

Pierwsze stawiałem na sonde lambdę ale z tego co tutaj czytałem zrodziły mi się 2 pytania
- jak sprawdzić która sondę mam/ile ich mam i czy aby na pewno to to? i czy warto kupić używkę czy tylko nowy oryginał? Ew jakie podróbki (czytałem, że podróba komuś chodziła tylko 2 dni...)
- pisaliście też na forum o czujniku temperatury silnika - czy też inne czujniki - czy to może podchodzić pod te objawy czy w ciemno brać się za lambdę?

ten kod masz właśnie od czujnika temperatury, cały czas wali Ci jak na ssaniu
inna sprawa że sonda lambda ma podobne objawy, aczkolwiek jeśli masz koð że czujnik spierdzielony to zaczął bym od czujnika temp dla komputera
do zegara idzie sygnał z innego czujnika (przy termostacie) więc nic Ci się na zegarze nie pokaże,nic się goować czy też niedogrzewać nie będzie, bo tam sama mechanika jest czujnik temp dla kompa znajduje się z tyłu silnika na górze (jeśli nie grzebałeś nic w silniku będziesz musiał zrzucić kolektor żeby sę do niego dostać) od razu weź nowe uszczelki pod kolektor
nowy czujnik nie jest drogi tylko upierdliwy w wymianie

Dzieki pocieszny, zacznę od czujnika temp.

Jak łatwiej odkręcić kolektor. Ta cześć wyższa gdzie jest 6 rur po długości (1 długa uszczelka) czy ta niższa cześć gdzie jest już 2 razy po 3 rury (2 uszczelki)? Bo nie wiem która uszczelke kupić.
Czy lepiej mieć 3 uszczelki-komplet?

Obeszlo sie bez ściągania kolektora. Na szczescie winny był kabel (prawdopodobnie) bo był już kiedyś urwany/przecięty i poskładany. Poprawilem go i objawy zniknęly.
Moc pełna wrócila po regułacji gazu. O ile tylko spalanie wróci do normy to na razie nie biorę sie za ten czujnik