www.trooper4x4.pl

powoli pierścienie olejowe się pewnie kończą

zaczyna się na wysokich obrotach, pierścienie przy dużej szybkości nie zbierają pełnego filmu olejowego,
jak są do wymiany to kopci cały czas
jest jeszcze możliwość że wali ci olej przez odme zobacz czy dolot nie jest zaolejony

odma to odpowietrzenie skrzyni korbowej, czasem puszcza olej do dolotu
jedno może być powiązane z drugim, jeśli masz już wytarte pierścienie część kompresji idze w dół silnika, powodując wypchanie oleum do dolotu (właśnie przez odme) i dymienie przy wyższych obrotach, możliwe że po prostu pierścienie się zużyły, wypadało by zmierzyć kompresję silnika

no tak by wyglądało choć zegary w autku to tak orientacujnie pokazują, u mnie na wolnych jest koło 1 koło 2000 rpm ponad 2 a do 4 to jeśli nawet dochodzi to wtedy nie patrze na zegary

no chyba że uszczelniacze zaworowe na głowicy,
najlepiej by sprawdzić kompresje, bedzie wiadomo czy pierścionki cz nie, miejmy nadzieje że nie i to jakaś inna pierdoła za 5 PLN

Jest jeszcze opcja mikropęknięćgłowicy i też pod dużym obciążeniem silnika jest dymienie na biało (tylko bez charakterystycznego zapachu spalanego oleju).Miałem tak w Pajero,i dopiero po którejś-tam konsultacji z fachowcami dosypałem proszku uszczelniającego do chłodnicy i objawy znikły.

Mikropęknięcia to tylko moja sugestia,a co do padniętych uszczelniaczy to pod klawiaturą powinno być silne dmuchnięcie przy otwartym korku i oczywiście odma.

możliwe są uszczelniacze,
choć to silnik isuzu nie opla gdzie ta awaria jest nagminna oczywiście może się zdażyć, tak czy siak przed zrzuceniem głowicy bym zmierzył kompresję, w razie czego masz wszytko na wierzchu i można coś z tym i tak zrobić, głupio drugi raz rozkładać silnik

januszm34 napisał(a):mechanika dziwi skoki ciśnienia że rośnie podejrzewa ze cos z wałem przesuwa sie
na łożysku rozbierze to będzie wiedział co jest ,uszczelniacze swoja droga jak poszły pierścienie olejowe to kompresja będzie
jeszcze lepsza martwi go ten wał miał ze swoim do czynienia Oplem i zna sie na mechanice jutro sie okaże co go boli

Janusz, mówisz/piszesz jak mistrz Yoda z Gwiezdnych Wojen jakieś znaki przystankowe powstawiaj

Albo zmień Avatar