Strona 9 z 12

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 11:20
przez miras7
mcgiver napisał(a):ten switch zapala kontrolke .
jak mosty są ciepłe to nie ma problemu , też włączam nieraz przy wiekszych predkościach, problem jest tylko po mroznej nocy chyba że zostało wbite na 4h z poprzedniego dnia to nie ma problemu.

Może masz tam za gęsty olej?

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 11:24
przez mcgiver
miras7 napisał(a):
mcgiver napisał(a):ten switch zapala kontrolke .
jak mosty są ciepłe to nie ma problemu , też włączam nieraz przy wiekszych predkościach, problem jest tylko po mroznej nocy chyba że zostało wbite na 4h z poprzedniego dnia to nie ma problemu.

Może masz tam za gęsty olej?

olej wymieniałem 12tyś temu na zgodny ze specyfikacją samochodu, niepamietam producenta , ale to był olej dedykowany do przednich mostów.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 11:42
przez pocieszny
najtrwalsze i najmocniejsze rozwiązanie to stary mosty i zabieraki
tak wszystko się kręci i spala z liter więcej gazu ale wszystko jest stale smarowane i w ruchu, krzyżaki jak stoją to umierają po sezonie jak się kręcą to wytrzymują 2-3 (przynajmniej u mnie)
zużycie elementów jest w zasadzie czynnikiem pomijalnym :)2

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 11:45
przez miras7
mcgiver napisał(a):
miras7 napisał(a):
mcgiver napisał(a):ten switch zapala kontrolke .
jak mosty są ciepłe to nie ma problemu , też włączam nieraz przy wiekszych predkościach, problem jest tylko po mroznej nocy chyba że zostało wbite na 4h z poprzedniego dnia to nie ma problemu.

Może masz tam za gęsty olej?

olej wymieniałem 12tyś temu na zgodny ze specyfikacją samochodu, niepamietam producenta , ale to był olej dedykowany do przednich mostów.


Tam gdzie jest przesówka też wymieniałeś? Jest osobny korek spustowy i wlewowy niż do mostu. Może głupio pytam, ale lepiej się upewnić

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 12:05
przez freefly
mcgiver napisał(a):
miras7 napisał(a):
mcgiver napisał(a):ten switch zapala kontrolke .
jak mosty są ciepłe to nie ma problemu , też włączam nieraz przy wiekszych predkościach, problem jest tylko po mroznej nocy chyba że zostało wbite na 4h z poprzedniego dnia to nie ma problemu.

Może masz tam za gęsty olej?

olej wymieniałem 12tyś temu na zgodny ze specyfikacją samochodu, niepamietam producenta , ale to był olej dedykowany do przednich mostów.


Tu masz opisany jeden z problemów z załączaniem:
http://www.itocuk.co.uk/forums/viewtopic.php?t=14689
Ponadto w manualu "shift od the fly" opisane są przypadki w których może być problem z załączaniem się napędów i czynności, które pomogą załączyć napęd.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 12:14
przez freefly
pocieszny napisał(a):najtrwalsze i najmocniejsze rozwiązanie to stary mosty i zabieraki
tak wszystko się kręci i spala z liter więcej gazu ale wszystko jest stale smarowane i w ruchu, krzyżaki jak stoją to umierają po sezonie jak się kręcą to wytrzymują 2-3 (przynajmniej u mnie)
zużycie elementów jest w zasadzie czynnikiem pomijalnym :)2


W shift on the fly przedni wał obraca się przy 2WD. Odłączona jest jedynie lewa półoś. Jak podniesiesz samochód na wyłączonym silniku i zakręcisz prawym kołem to wał obraca się.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 12:36
przez pocieszny
ale wytrzymałość tej przesuwki nie jest taka jak starego mostu bez niej ;) pełna półoś to pełna półoś
ogólnie im mniej elementów rozpinających przedni napęd rym droższe jeżdżenie ale bez problemowe :)21

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 12:45
przez freefly
pocieszny napisał(a):ale wytrzymałość tej przesuwki nie jest taka jak starego mostu bez niej ;) pełna półoś to pełna półoś
ogólnie im mniej elementów rozpinających przedni napęd rym droższe jeżdżenie ale bez problemowe :)21


Przesuwka tylko przesuwa i nie jest obciążona mechanicznie przez półoś. Narażony na awarie jest raczej układ podciśnieniowy. A to brak szczelności,problemy elektryczne, lub bardzo prozaiczne jak niedrożny filterek powietrza przez który zasysane jest powietrze do układu podciśnieniowego.Wielu użytkowników nawet nie zdaje sobie sprawy, że komorze silnika jest coś takiego.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 12:51
przez pocieszny
coć co jest całym odlewem nie łączonym będzie zawsze wytrzymalsze

ja nie twierdze że któ©eś z rozwiązań jest złe, tylko odpowiadam na pytanie co jest wytrzymalsze ;) jeśli wyeliminujesz ruchome/zapinające elementy, będzie wtedy to rozwiązanie najwytrzymalsze, choć nie najekonomiczniejsze ;)

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 12:58
przez freefly
pocieszny napisał(a):coć co jest całym odlewem nie łączonym będzie zawsze wytrzymalsze

ja nie twierdze że któ©eś z rozwiązań jest złe, tylko odpowiadam na pytanie co jest wytrzymalsze ;) jeśli wyeliminujesz ruchome/zapinające elementy, będzie wtedy to rozwiązanie najwytrzymalsze, choć nie najekonomiczniejsze ;)


Wiadomo, że wytrzymalsze. Tylko pytanie, czy to wytrzymalsze jest potrzebne w stosunku do samych możliwości i zastosowań danego urządzenia.
Jeśli wieszasz na ścianie obrazek o wadze 1kg, to wystarczy mały gwoździk, na nie wkręt fi 5 - 10.9

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2016, 13:42
przez pocieszny
pod warunkiem że dom nie przyśpiesza do 4G :)21 :)2

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 12 gru 2017, 22:10
przez Krzyk
Witam,

Czy sprzęgiełka z froty b pasują do montereya 3.1? Widziałem, że różnie ludzie piszą, a mam możliwość kupić tanio manuale i chciał bym się upewnić.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 03:06
przez Jake
Krzyk napisał(a):Witam,

Czy sprzęgiełka z froty b pasują do montereya 3.1? Widziałem, że różnie ludzie piszą, a mam możliwość kupić tanio manuale i chciał bym się upewnić.

Zdecydowanie tak, frezy półosi sa identyczne we wszystkich Montkach i Frotach. Sam mam w Montku AISINy, ktore wczesniej jezdzily w mojej Frotce.
Tylko.... sprzegielka automatyczne lub manualne wystepowaly jedynie we Frotce A, kazda Frota B miała stałe zabieraki i naped zalączany przyciskiem (jak Monterey B).

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 11:19
przez Krzyk
Czyli zamawiam te:
http://allegro.pl/opel-frontera-b-sprzegielka-napedu-i7023166795.html
lub
http://allegro.pl/frontera-b-2-2-dti-01r-sprzegielko-piasty-1szt-i5082008833.html
http://allegro.pl/frontera-b-sprzegielko-piasty-opel-i5648648947.html
?

Tylko.... sprzegielka automatyczne lub manualne wystepowaly jedynie we Frotce A, kazda Frota B miała stałe zabieraki i naped zalączany przyciskiem (jak Monterey B).


Piszesz że w frocie b nie ma sprzęgiełek ? Już się pogubiłem :D Ponieważ z tego wynika że z frontery B sprzęgiełka nie nadadzą się do monterey a 92-97 3.1TD

Bardzo dziękuję za odpowiedź. To będzie rozwiązanie chwilowe bo padły automaty, a brak kasy na porządne HUB-y.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 13:59
przez pocieszny
to są stałe zabieraki a nie sprzęgiełka

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 16:24
przez Krzyk
Stąd pojawiło się moje pytanie. Czyli ostatecznie, trzeba kupić oryginalne i nie kombinować? Jak są jakieś to podajcie jakiś link albo zdjęcie jakich mogę szukać. Był bym wdzięczny. Wiem że kilka osób mnie też o to pytało i ostatecznie nadal nie wiem. Z Froty A nie pasują z Froty B podobno tak, albo ja nie nadążam.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 20:20
przez pocieszny
do troopera pasują z troopera i w zasadzie tyle, do montka mohą pasować z troopera starszego kanciaka (trooper 2 gen)
frota ma inne mosty
frotaB, montereyB, trooper IV nie mają sprzęgiełek

załorzenie stałych zabieraków spowoduje niewielki wzrost spalania i absolutną pewność że zabierak się nie popsuje ;)

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 20:51
przez Krzyk
Ok. Super :) Dzięki za info. Czyli jak bym chciał pozbyć się problemu sprzęgiełek i pogodził ze zwiększonym spalaniem to mogę takie zabieraki z froty przeszczepić do mojego dziadka?

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 22:51
przez pocieszny
mam takie z nowszego troopera i spisują się bardo dobrze
tyle że przedni most kręci się cały czas

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 23:00
przez mcgiver
nie mam zamiaru nic zmieniac u mnie bo SOTF mi zajebiście pasuje , pytam teoretycznie;
gdyby wymienić dzieloną półoś i na półoście od strony pasażera zastosować zabierak , a na półosce od kierowcy zastosować sprzegiełko manualne to w zasadzie tez powinno być ok? Wiec po co w systemach bez podciśnienia są sprzęgiełka na obu piastach? przecież przy jednym sprzegiełku system powinien byc jeszcze mniej awaryjny bo możliwośc uszkodzenia jest tylko w jednym miejscu zamiast w dwóch ... czyż nie?
zresztą w ogóle po co sprzegiełka , skoro jest wajcha w kabinie, a zużycie elementów i spalanie jest podobno na poziomie błędu pomiarowego? ?

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 13 gru 2017, 23:58
przez Jake
Krzyk:
Jeszcze raz. Niezaleznie czy to Frota A/B czy Monterey A/B frezy sa takie same, wiec mozesz dowolnie przekladac i zakladac zabieraki czy sprzegielka miedzy tymi modelami i wszystko bedzie pasowac.
Tylko, ze mozesz zamocowac 3 rodzaje elementów ktore beda laczyc piastę z półosia:
1) Sprzęgiełka Atuomatyczne "Auto Wheel Hub" - zapinaja sie same podczas ruszania na 4H dzieki koronkom i sprezynom wewnatrz - z pozoru dosc wygodne, ale mocno awaryjne i malo wytrzymałe
2) Sprzegiełka Manualne - produkowane przez AISIN (IMHO najlepsze) lub AVM (tez przez wiele osob polecane) lub SuperWinch lub chińskie YAC ktore sa podróbką AISINów. - zapinanie polega na wyjsciu z samochodu i recznym przekreceniu przelacznikow z FREE na LOCK lub odwrotnie.
3) Stałe HUBy / zabieraki - łączą półoś z piastą na stałe bez mozliwosci odłączania.

Rozwiązania 1) i 2) stosowane są zamienie we Frocie A i Montku A do '96r. Rozwiązanie 3) stosowane jest oryginalnie we Frocie B i Montkach od '97r. z systemem SOTF (Shift On The Fly), gdzie przedni naped rozłaczany jest poprzez podcisnienionow sterowana przesuwke rozpinającą lewą półoś.
Wiec odpowiedz na Twoje pytanie brzmi: TAK, bez problemu mozesz zalozyc stałe zabieraki z Froty B do swojego Montka. Beda na 100% pasowac i bedzie to rozwiazanie praktycznie betonowe, bezawaryjne, ale przedni most i przedni wał bedzie stale się obrać. W pozycji 4H/4L bedzie napedzany, a w 2H nie bedzie napedzany ale bedzie wleczony (beda nim obracac koła).


Co do odwiecznej dysputy czy sprzęgiełka i pełny most czy system SOTF i przesuwka to jak dla mnie to jest dyskusja o wyzszosci swiat Bozego Narodzenia nad Wielkanoca i vice versa. Mnie podcisnieniowo sterowana przesuwka wybitnie nie lezy, bo wezyki, zaworki i elektroniczne sterowanie to jest to, co potencjalnie pierwsze sie w terenie zepsuje, a w wielu modelach na dzien dobry po zakupie juz nie działa. Ponadto po rozpieciu tylko lewej półosi prawa polos bedzie wleczona i bedzie napedzac satelity w dyferencjale ktore beda pedzic w przeciwne strony, co IMHO im dobrze nie robi. U siebie zapiąłem przesuwke na betonowo i zalozylem manualen sprzegiełka. Mysle ze ilu kierowców tyle opinii i preferencji. Na szczescie mamy wybor i kazdy moze miec co bardziej lubi.

mcgiver:
Tak, rozumujac czysto teoretycznie zalozenie jednego zabieraka i jednego sprzegiełka to uklad rownowazny rozwiazaniu z przesuwka,... ktory laczy wady obu systemów. Nie jest juz "on the fly" bo trzeba wysiadac, a przedni naped nie jest calkowicie odlaczany. Awaryjnosc jednego sprzegiełka w stosunku do dwoch sprzegielke nie gra moim zdaniem zadnej roli.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 14 gru 2017, 00:11
przez PiotrR
mcgiver napisał(a):nie mam zamiaru nic zmieniac u mnie bo SOTF mi zajebiście pasuje , pytam teoretycznie;
gdyby wymienić dzieloną półoś i na półoście od strony pasażera zastosować zabierak , a na półosce od kierowcy zastosować sprzegiełko manualne to w zasadzie tez powinno być ok? Wiec po co w systemach bez podciśnienia są sprzęgiełka na obu piastach? przecież przy jednym sprzegiełku system powinien byc jeszcze mniej awaryjny bo możliwośc uszkodzenia jest tylko w jednym miejscu zamiast w dwóch ... czyż nie?
zresztą w ogóle po co sprzegiełka , skoro jest wajcha w kabinie, a zużycie elementów i spalanie jest podobno na poziomie błędu pomiarowego? ?
Spalanie jest większe o minimum 0.5l
Jedno sprzęgieł-ko wyłączy tylko jedną półoś, dyfer i wał napędowy będą kręciły się nadal ( wał zatrzymasz ręką) tak jest w sofcie. Takie luźne kręcenie się wału rozwala przeguby szybciej niż ciężka praca. Całkowite wyłączenie przedniego mostu na kilka miesięcy czasem lat niszczy go skutecznie. SOFT jest OK , kiedy miałem sprzęgiełka to tylko na długie trasy po czarnym je rozpinałem. Na co dzień były spięte tylko wajchą z kabiny zapinałem przód.
;) Komplet sprzęgiełek to minimum 700zł i tylko tak są sprzedawane przez producenta, za jedno zapłacisz 350zł to tylko 50% zysku :)21

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 14 gru 2017, 00:45
przez mcgiver
faktycznie gdzie 3 polaków tam 4 zdania ;) .
Ale z tym zużywaniem się elementów w przednim moście chyba coś jest na rzeczy.
od dłuższego czasu , czyli conajmniej od pół roku przy rozpiętej przedniej ośce w moim sotf przy gwałtownym przyśpieszaniu słyszę jakiś taki dziwny "warkot"
w sumie niewiem jak ten odgłos nazwać , ale czuję że to raczej z okolic przedniego dyfra czuć taką strasznie twardą pracę mechanizmu, jakby satelity albo łożyska dyfra nadmiernie chałasowały.
Przy spietych obu osiach , ten odgłos sie potęguje.
Łozyska w piastach , przeguby i inne kręcące się elementy kół są ok.
Powoli rozglądam się za przednim dyfrem, ale najchętniej to chyba rozepnę zabieraki w celu potwierdzenia czy to odgłosy z lużno kręcacego sie dyfra , tylko że trzeba by chyba w tym celu zdemontować prawą półośkę żeby być 100% pewnym wyników próby.

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 14 gru 2017, 13:57
przez Krzyk
Krzyk:
Jeszcze raz. Niezaleznie czy to Frota A/B czy Monterey A/B frezy sa takie same, wiec mozesz dowolnie przekladac i zakladac zabieraki czy sprzegielka miedzy tymi modelami i wszystko bedzie pasowac.
Tylko, ze mozesz zamocowac 3 rodzaje elementów ktore beda laczyc piastę z półosia:
1) Sprzęgiełka Atuomatyczne "Auto Wheel Hub" - zapinaja sie same podczas ruszania na 4H dzieki koronkom i sprezynom wewnatrz - z pozoru dosc wygodne, ale mocno awaryjne i malo wytrzymałe
2) Sprzegiełka Manualne - produkowane przez AISIN (IMHO najlepsze) lub AVM (tez przez wiele osob polecane) lub SuperWinch lub chińskie YAC ktore sa podróbką AISINów. - zapinanie polega na wyjsciu z samochodu i recznym przekreceniu przelacznikow z FREE na LOCK lub odwrotnie.
3) Stałe HUBy / zabieraki - łączą półoś z piastą na stałe bez mozliwosci odłączania.

Rozwiązania 1) i 2) stosowane są zamienie we Frocie A i Montku A do '96r. Rozwiązanie 3) stosowane jest oryginalnie we Frocie B i Montkach od '97r. z systemem SOTF (Shift On The Fly), gdzie przedni naped rozłaczany jest poprzez podcisnienionow sterowana przesuwke rozpinającą lewą półoś.
Wiec odpowiedz na Twoje pytanie brzmi: TAK, bez problemu mozesz zalozyc stałe zabieraki z Froty B do swojego Montka. Beda na 100% pasowac i bedzie to rozwiazanie praktycznie betonowe, bezawaryjne, ale przedni most i przedni wał bedzie stale się obrać. W pozycji 4H/4L bedzie napedzany, a w 2H nie bedzie napedzany ale bedzie wleczony (beda nim obracac koła).


Jake naprawdę WIELKIE DZIĘKI!. Wszystko jasne :). Zakładam póki co zabieraki, a potem się zobaczy. Pozdrawiam

Re: sprzęgiełka

PostNapisane: 14 gru 2017, 14:03
przez pocieszny
mcgiver napisał(a):faktycznie gdzie 3 polaków tam 4 zdania ;) .
Ale z tym zużywaniem się elementów w przednim moście chyba coś jest na rzeczy.
od dłuższego czasu , czyli conajmniej od pół roku przy rozpiętej przedniej ośce w moim sotf przy gwałtownym przyśpieszaniu słyszę jakiś taki dziwny "warkot"
w sumie niewiem jak ten odgłos nazwać , ale czuję że to raczej z okolic przedniego dyfra czuć taką strasznie twardą pracę mechanizmu, jakby satelity albo łożyska dyfra nadmiernie chałasowały.
Przy spietych obu osiach , ten odgłos sie potęguje.
Łozyska w piastach , przeguby i inne kręcące się elementy kół są ok.
Powoli rozglądam się za przednim dyfrem, ale najchętniej to chyba rozepnę zabieraki w celu potwierdzenia czy to odgłosy z lużno kręcacego sie dyfra , tylko że trzeba by chyba w tym celu zdemontować prawą półośkę żeby być 100% pewnym wyników próby.

wystarczy że odkręcisz obydwa zabieraki, rozepniesz piaste wtedy zupełnie, ogólnie na nowego troopera też można załorzyć sprzęgiełka i rozpinać przód całkowicie jeśli ma się taką ochotę :)21