Strona 2 z 2

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 03 lis 2018, 03:45
przez Jake
Grzebałem dzis przy aucie i jestem troche zdezorientowany.
Odpiąłem dropping resistor (wspomniana puszke) i auto pali normalnie, swiece grzeja. Pomiary multimetrem pokazuja, ze uklad grzania swiec zawiera sie w schemacie:
(+) akumulatora -> bezpiecznik glowny -> bezpiecznik swiec zarowych - > przekaznik -> świece. Nie ma przejscia miedzy zadnym ze stykow rezystora a niczym innym z ukladu swiec zarowych. Nie ma tez drugiego przekaznika ktory jest na schemacie. Nie przeoczylem go, po prostu nie ma takiego... Ale to budzi we mnie tylko dalsze pytania - do czego ten rezystor u licha był...

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 15 lis 2018, 11:20
przez selwin
Akurat tez przerabiam temat świec, gdyz jak kupiłem auto, przewód świec było dlączony i układ nie chodził.
W skrzynce bezpieczników na prawym nadkolu jest przekaźnik grzania czyli nazwijmy go ten drugi (mały gabarytowo), od czego ? cholera wie,ale tak jest opisany. Po jego zadziałaniu klika coś w okolicy filtra powietrza/paliwa- może podgrzewacz paliwa??
Ten schemat do rzeczywistości tez mi kiepsko pasuje, znalazłem go kiedys tu na forum.
Musze uruchomić grzanie do zimy - opisze wnioski:)

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 15 lis 2018, 13:26
przez Jake
Pokazesz lokalizacje tego "drugiego" przekaznika? Ja na prawde nie moge go nigdzie namierzyc. Tymczasowo wywalilem dropping resistor i auto odpala tak samo jak odpalalo. Swiece grzeja.

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 16 lis 2018, 12:46
przez selwin
Kolor czerwony - bezp i większy przekażnik z trzech ( u mnie pierwszy patrząc od przodu auta) - idzie na świece
Zielony kolor - wg opisu jakies tam grzanie - jak wyjmiemy bezpiecznik znika napięcie ze styku przekaźnika. Jak wyjmę przekaźnik i przewodem zewre styki, to coś tam klika przy filtrze paliwa powietrza, cos te okolice.

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 16 lis 2018, 13:22
przez miras7
Jake napisał(a):Grzebałem dzis przy aucie i jestem troche zdezorientowany.
Odpiąłem dropping resistor (wspomniana puszke) i auto pali normalnie, swiece grzeja. Pomiary multimetrem pokazuja, ze uklad grzania swiec zawiera sie w schemacie:
(+) akumulatora -> bezpiecznik glowny -> bezpiecznik swiec zarowych - > przekaznik -> świece. Nie ma przejscia miedzy zadnym ze stykow rezystora a niczym innym z ukladu swiec zarowych. Nie ma tez drugiego przekaznika ktory jest na schemacie. Nie przeoczylem go, po prostu nie ma takiego... Ale to budzi we mnie tylko dalsze pytania - do czego ten rezystor u licha był...


A cos się zmieniło w związku z tym "dogrzewaniem" o którym wcześniej pisaliśmy? Chodzi o to niepełne ładowanie alternatora przez kilka minut po rozruchu.

----------------------------------------------------------------------------

Sprawdziłem i zaraz po uruchomieniu ładowanie mam 12,9V a po odpięciu kostki od tego rezystora 13,9V. Praca silnika bez różnicy, odpalanie z odpiętym rezystorem również ok.

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 25 lis 2018, 05:17
przez Jake
Ceramic Heater to calkiem inna para kaloszy. To jest dodatkowa grzałka umieszczona za nagrzewnicą w kanale powietrznym, ktora przy gałce ustawione na skrajnie "HOT" ma zwiekszac efektywnosc ogrzewania kabiny, gdy ilosc ciepla od silnika jest niewystarczajaca. To nie ma zwiazku ze swiecami zarowymi.
Duzy zaznaczony przez selwina na czerwono przekaznik to glowny przekaznik wykonawczy swiec zarowych. Zwiera (+)stały ze świecami żarowymi. Obwód sterujacy ma z jednej strony (+)po stacyjce (przy wylaczonej stacyjce ten styk jest zwarty do masy - latwo sie pomylic przy pomiarach multimetrem), a z drugiej strony jest sterowany masą, przewód biegnie az do sterownika pod radiem w kabinie.
Drugi duzy przekaznik (teraz nie pamietam, srodkowy albo lewy - w kazdym razie NIE ten od rozrusznika ;)) jest odpowiedzialny za tzw. funkcje AfterGlow, czyli to o co pytał miras - dalsze grzanie świec żarowych juz podczas pracy silnika, ale mniejszym napieciem. Ten sam sterownik przełącza przekaznik w taki sposób by w szereg zasilania świec wpięty był "dropping resistor" czyli to szare ustrojstwo wiszace pod zderzakiem.

Teraz tak:
1)Chcac pozbyc sie jedynie funkcji AfterGlow zachowujac automatyczne grzanie świec najprosciej i najszybciej jest zdemontowac rezystor spod zderzaka. Sterownik dalej działa tak jak działał - swiece sa wstepnie podgrzewane automatycznie przez czas wybrany przez sterownik.
2)Chcac przrobić grzanie świec na manualne zaczynamy od wyrzucania złomu, wywalamy rezystor spod zderzaka, wywalamy sterownik EGR/Glow Plug spod radia. Odkrecamy te 3 duze przekazniki w komorze silnka (nasadka M10), odpinamy kostke sterujaca skrajnie prawego (zaznaczony na czerwono na obrazku), mierzymy styki, jeden na wylaczonym zaplonie jest masa, na wlaczonym (+)12V, drugi na wylaczonym zaplonie nie ma przejscia ani do masy ani do plusa. Ten drugi tniemy i izolujemy. Wpinamy sie tu z przewodem ktory ciagniemy do kabiny do przełacznika. Ja uzylem przelacznika dogrzewania silnika z usunietym zatrzaskiem (pracuje teraz jako chwilowy - łaczy tak dlugo jak trzymamy wcisnietego) kupionym kiedys od pociesznego, (fabrycznie nie bylo u mnie tego systemu, a symbol fajnie sie zgadza). Bierzemy mase z dowolnego punktu karoserii (fajny punkt w kabinie jest przy malej skrzynce bezpiecznikow (na lewo od pedału sprzęgła), ciegniemy do przełacznika. Teoretycznie tyle wystarczy, zeby dzialalo reczne grzanie. Zwierajac mase do podciagnietego przewodu swiece grzeja. Chcemy to jednak zrobic ładniej. Zdejmujemy zegary, w lewej kostce szukamy przewodu ktory opisany jest "GLOW" - to wysterowanie kontrolki na tablicy. Tniemy. Odciety przewód izolujemy. Do pinu podlutowujemy kabel, ktory ciagniemy do naszego przełacznika i laczymy razem z przewodem idacym na przekaznik. Teraz po wcisnieciu przycisku kontrolka na desce zaświeci. Na deser zostaje nam podświetlenie przycisku i kontrolka w przycisku. Do podświetlenia przycisku podpinamy dwa skrajne styki (jeden z nich jest miedziany dla odrozniena), przewody czerwono-zielony i zielony. Najlatwiej podlutowac sie do przelacznika obok - wszystkie maja to doprowadzone. Kropka nad i jest uruchomienie swiatełka w przycisku (w mysl zasady, jak jest to ma działac), jako ze przelacznik pracuje jako zwieranie do masy, na kontrolke musimy podac stałe (+)12V - najlepiej po zapłonie. Najszybciej jest podciagnac kabel znów do zegarów i podlutować sie przy kostce do styku "IGN", - znow lewa kostka, chyba 3 pin od prawej - ale warto sie upewnic- wszystko jest opisane na PCB zegarów.

Voila. Ja osiagnalem zamierzony efekt. Reczne kontrola nad czasem grzania. W lecie nic mi nie marnuje pradu na calkiem zbedne grzenie swiec, w mrozy moge swiadomie przytrzymac grzanie wstepne nawet 10-15s. - silnik odpala pięknie, a po rozruchu mam od razu prawidłowe napięcie ładowania. Bez afterglow silnik pracuje rowno i nie rzuca, ale gdyby ktos sie uparł, mozna przytrzymac klawisz troche dłużej. W wolnym czasie, choc nie jest mi to juz potrzebne do szczescia rozkminie jak sa zrealizowane połaczenia funkcji afterglow.

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 01 gru 2018, 04:47
przez Jake
Uprzejmie donosze, ze przy obecnych -13oC reczne grzanie świec sprawdza sie wysmienicie. Silnik pali jak marzenie, zwykle przy wyzszej temperaturze grzeje swiece ok 5s, dzis grzałem troche dluzej 7-10s, auto pali lepiej, szybciej zaskakuje niz bylo na automatycznym grzaniu. I ładowanie wreszcie jest w normie zaraz po odpaleniu, a nie dopiero po 15minutach jak wczesniej! Zdarza sie, ze, ze zaraz po odpaleniu lekko przerwie na ktoryms cylindrze i sie zatrzesie - przytrzymanie grzania swiec kolejne 10s juz po odpaleniu likwiduje zjawisko, ale jest niewygodne. Wrocila mi mysl o bistabilnym przełaczniku swiec (mialem tak we Fronterze), ale jednak nie jest to rozwiazanie idiot-friendly. Istnieje ryzyko ze jakis matoł wlaczy swiece zarowe i nie wylaczy ich przez cala droge. Moja dziewczyna ogarnia temat, innym osobom rzadko pozyczam auto, ale jednak ryzyko istnieje...

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 01 gru 2018, 16:59
przez mcgiver
widzisz to własnie jest poprawianie producenta; Ty wiesz o co chodzi a ktoś nie w temacie jadąc takim autem coś zepsuje.
wydaje mi się że rozwiązaniem była by tu czasówka sterujaca przekaznikiem, są takie działające w przedziale 10-30V gdzie ustalasz samodzielnie czasy i nie tylko
np. omron , stosuję czasami takie w urządzeniach
ta akurat jest uboga w ustawienia , ale są różne
https://allegro.pl/przekaznik-czasowy-c ... 17945.html

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 02 gru 2018, 00:25
przez PiotrR
Dzięki :)2 Właśnie kupiłem sobie traktor samo próbkę ,a tam nie ma tego urządzenia i muszę pamiętać zaraz zamontuje :D

Re: Kontrolka świec żarowych

PostNapisane: 01 sty 2019, 22:21
przez Jake
W dalszym ciagu rozkminiam zagadki instalacji elektrycznej i strasznie irytuje mnie szukanie po niekompatybilnych schematach. Tak jak z tymi swiecami zarowymi było. Schemat wrzucony przez selwina jest super, poza tym, ze niestety nie pokrywa sie z tym co jest w samochodzie, prawdopodobnie tyczy sie Troopera I z silnikiem 4JB1T lub nawet Gemini z 4FB1.
Mam pobrane ze strony pliki "sch_monterey_mj96" i "trooper/ rodeo 97" i nigdy nie wiem gdzie szukac. Myslicie ze mozna gdzie sciagnac/kupic lepsze/dokladniejsz/bardziej adekwatne schematy? Strasznie by mi na tym zalezało, bo to niewiarygodnie ulatwia diagnozowanie problemow i przeróbki. Szukanie na slepo z omomierzem potrafi zmarnowac duzo czasu.
Bo w sumie były 3 okresy modelowe
92-96 (3.1 i 3.2)
96-97 (dalej 3.1 i 3.2 ale juz inna badziej rozbudowana elektryka)
98-02 (3.0 ; 3.1 i 3.5)
A w tych z Trooper/Rodeo jeszcze wcina się z nienacka silnik 2.6

Szukam dwóch rzeczy. Moze ktos zna odpowiedz lub wie gdzie szukac?
1) 3 duze przekaźniki obok skrzynki bezpieczników. Pomijajac juz fakt, ze nie calkiem rozumiem, dlaczego im sie to "nie zmiesciło" wewnatrz skrzynki, choc jest duzo wolnych miejsc. Jeden to rozrusznik, drugi to grzanie swiec zarowych, funkcji trzeciego jeszcze nie rozkminiłem tak do końca, ale spekuluje, ze on wlasnie jest od "afterglow".
2) Dalej nie jestem pewien dokladnych połaczeń i sposobu realizowanie funkcji afterglow o której rozmawialismy i sensu istnienia rezystora pod zderzakiem.
Znalazlem inny schemat ładowania/rozruchu i grzania swiec, ktory jest zgodny z moimi pomiarami zrobionymi w aucie.
Obrazek
Jednak próżno szukac na nim rezystora spod zderzaka.

Re: Grzenie Świec Żarowych [3.1]

PostNapisane: 02 maja 2022, 20:32
przez Jake
Hmmm, czyzbym nie napisal aktualizacji? Chyba ze pisalem w jakims innym temacie. Temat bardzo dawno rozkminiony. Schemat z powyzszego posta jest nieprawidlowy (tj. nie dotyczy 3.1).
Tutaj poprawny schemat:
Screenshot_6.jpg
Screenshot_6.jpg (85.26 KiB) Przeglądane 4913 razy



Zalaczam tez obiecana fotke dla Selwina:
IMG_20210614_1405018.jpg
IMG_20210614_1405018.jpg (178.97 KiB) Przeglądane 4913 razy

Na zdjeciu jest kostka do modulu sterowania EGR i swiecami zarowymi ktory mieszka pod radiem w konsoli srodkowej. Dwa zaznaczone przewody prowadza do kontrolki swiec na desce oraz do podstawowego przekaznika swiec (grzanie pelnym napieciem 12V). Z tego co pamietam sterowanie jest masa - podanie masy na przewod idacy do tego przekaznika podgrzewa swiece - tutaj nalezy sie wpiac z guzikiem do recznego grzania.

Dropping resistor oczywiscie mozna wywalic - ale warto porzadnie zaizolowac wtyczke bo jest tam stale +12V i latwo o zwarcie przy zachlapaniu woda/blotem.