www.trooper4x4.pl

Witam!!
To mój pierwszy post na tym forum. Mam takie pytanie, mam do kupienia isuzu troopera z 1995 roku LTD 3,2v6 177km. Auto posiada manualna skrzynie biegów, i instalacje gazową roczną sekwencyjną. Auto było sprowadzone z USA jako nowe i od nowości jeździ po polsce. Jako iż to moje pierwsze auto terenowe to mam pytanie, na co zwrócić uwagę przy kupnie?? I Jak ten silnik chodzi na gazie w sekwencji?? Proszę o porady. Dzięki wielkie i pozdrawiam.

Sprawdzić czy nie jest zgnite od spodu, czy działają napędy i w zasadzie tyle. Ten silnik z sekwencją założoną "po bożemu" powinien chodzić bardzo ładnie i bez stresów.

Acha dzięki, a jak sprawdzić silnik czy dycha jeszcze, da się jakoś bez kompa?? Gosć mówi że przebieg to 136tyś. mil czyli jakieś 220tyś. km.

Z takim przebiegiem może być rożnie... Może to prawdziwy przebieg a może nie W każdym razie silnik jeżeli obejrzysz nie będzie miał jakichś ewidentnych wycieków, jeżeli odpala "od kopa" jeżeli od początku równo pracuje i ładnie się wkręca nie dymiąc przy tym w dziwnych kolorach przesadnie to znaczy że jest OK. Sprawdź w czasie pracy co się dzieje w chłodnicy, czy nie pojawiają się jakieś bąble pod korkiem, Jeżeli w czasie deptania na gaz płyn "wciąga" do chłodnicy a po puszczeniu gazu płyn wraca pod korek to jest OK. Oczywiście w granicach rozsądku a nie jak znika wszystko Obejrzyj korek od wlewu oleju czy nie ma nic na nim a przy okazji czy nie ma przedmuchów pod korkiem - znaczy czy nie dmucha jak z komina po zdjęciu korka. (Chyba, że z tym korkiem jest jak w 3.0 D to nie sprawdzaj Znaczy jak wlew jest przez bagnet )

Ok dzięki wielkie za pomoc. Troche się znam na autach, ale v6 jeszcze nie kupowałem i właśnie chciałem pomocy na co zwracać uwagę przy takim piecu. Ciekawe jak z tym przebiegiem;) Zweryfikuje się;D. Dzięki wielkie za pomoc:)

Z V jest jeden problem nawet jak są lekko trafione np na którymś garze to z reguły pracują na tyle równo, że nie da się tego "na oko" zauważyć Ale z drugiej strony, są dużo trudniejsze do zakatowania.

A no wiem właśnie. opcją jest jeszcze ściąganie kabli chyba i wtedy czuć który kuleje. Ale w V jest chyba tak, że trzeba przeciwne cylindry czy coś żeby nie było słychać, jak dobrze pamiętam;P

jak zdejmiesz chociaz jeden to poczujesz różnice i w mocy i dżwięku

Acha;D Czyli jak będzie kopnięty któryś cylinder to wyczuje bo nie będzie reagował na niego. A jeszcze pytanie troopery z USA miały oryginalnie montowane sprzęgiełka manualne?? Bo ten takie właśnie ma i nie wiem czy ktoś coś już kombinował czy tak jest.

jak ma manualne z napisem AVM, SUPERWINCH to dokładane. Jak ma takie dośc topornie wyglądajace z deklem przykręconym na duże śruby to tylko się cieszyć bo to Oryginały. Jak bys chciał się zamienić na oryginalne automaty to daj znać

Acha;P Ok w piątek jade go obejrzeć, Na zdjęciach z tego co widziałem to czarno czerwone sa ze śrubami, ale wiecej bede wiedzial w piatek. A tak ogółem to jak oceniasz to auto to jest 95 rok 3.2v6 z rocznym gazem, klima elektryka pełna, czarny z kangurem oryginalne radio ze zmieniarą. Stan ogólny ze zdjęć to wydaje mi się że bardzo dobry. Chłop chce za niego 11500 może troche do zbicia, rozsądna cena??

Jeżeli wszystko z nim w porząsiu to sam za taką kasę bym go przytulił

do sprawdzenia rama pod chłodnicą, rama za zbiornikiem. Mocowania zderzaków, ramka tylnych drzwi.

Jak auto ma automaty, to weź je na piaszczystą górkę i na zapiętych napędach nie powinny sptrzelac automat. W dodatku sprawdzisz czy 4x4 działa.

No to dobrze że cena może być. A te miejsca to gniją w nich?? Chłop mówi że go konserwował więc trzeba będzie się przyjżeć.

u mnie wygniło pod chłodnicą. Tył zdrowy, ale znane sa przypadki że tył kulawo.

Mocowania zderzakków tylnych potrafią wygnić.

Sprawdzić stan blachy pod boczna szyba bagażnika ,łączenie progu z błotnikiem po otwarciu tylnych drzwi. Stan przekładni kierowniczej i przeciwległej podpory.

Ok bede szukał i sprawdzał. Dzięki wam wszystkim za odpowiedź i porady:)

croochy napisał(a): ale znane sa przypadki że tył kulawo.

są znane przypadki że tyłu w zasadzie neima
tak przy okazji obijania młotkiem naszła mie taka dygresja że w montku jest tak gruba rama że nawet jak zgnita to młotek może nie wpaść do środka

pocieszny napisał(a):są znane przypadki że tyłu w zasadzie neima

a wtedy nie ma problemu bo nie ma co sprawdzać więc looz:)

w tedy mamy początki ewolucji do konstrukcji samonośnej

Oni tak testowali nadwozie samonośne po cichu;)

Marcin9120 napisał(a):Oni tak testowali nadwozie samonośne po cichu;)

pomyliło Ci się z Mtasubiszi onanistą

A tak się jeszcze zapytam jak to autko w terenie się spisuje?? Planuje z niego zrobić sobie taką przeprawówke tzn. bag. dachowy snorkel lekki lifcik i oponki. A te sprzęgiełka manualne to oryginały są:)

Jak nie masz ochoty wjeżdżać w wodę powyżej maski to snorka sobie możesz darować... ale... jednakoż... coby full lans i profeska była to snork obowiązkowo

Bez snorka to nie pożądna terenówka;) A tak poważnie to już nawet żeby nie topić ale podoba mi się takie coś, a i zawsze nigdy nic nie wiadomo