www.trooper4x4.pl

Kolejny problem z moim wydumanym autkiem sprawa wygląda tak; miałem zwykłą instalacje gazową, autko w miare na niej chodziło ale mocy było malutko i spalanie straszliwe. Znalazłem człowieka który zgodził się założyć sekwencje...od tej pory schody na benzynie auto wczesniej tylko odpalało i od razu przełączało na gaz. Na benzynie gasło, dławiło się itp. Myślałem że to efekt zwężki od gazu itp. Po założeniu sekwencji na benzynie odpalało fajnie lecz podczas jazdy obroty dochodzą do 4 tys. i jakby coś odcinało, trzeba popuścić gaz i silnik wrkęci się do końca, czsami wyświetla CHECK ENGINE...na gazie auto strasznie się dławi, ogólnie chodzi jak stara ku...a gazownik stwierdził że to wina jakiegoś czujnika/sondy/może być cewka czy cuś...byłem u znajomego który bawi się eektroniką, robi diagnostyki komputerowe ale stwierdził że nie ma sprzętu żeby się pod komputer w montym podłączyć wie ktoś może jak/gdzie w okolicach kotliny kłodzkiej dokonać diagnostyki żeby nie wymieniać pokolei całego silnika?

sonde zmień na początek

Też właśnie się nad tym zastanawiam...przeprowadziłem wywiad terenowy i pnoć niedaleko jest "znachor" który da rade podłączyć montiego pod kompa jeżeli operacja sie powiedzie będzie super...jeżeli nie zaczynam właśnie od sondy...

U mnie z podłączeniem diagnosta gazowy nie miał problemu,jednak nie miał programu to danego modelu sekwencji a bez tego nie może zdiagnozować usterki-(częste falowanie wolnych obrotów)

Falowanie to moze byc krokowy.

Co do sondy, zalezy jeszcze jaka instalacaj lpg. Bo np niektore instalki maja emulatory ktore nie biora pod uwage wskazan sondy lambdy, tylko setrownik pobiera informacje z mapy wtrysku lpg dla zadanego kata otwarcia przepustnicy

falowanie to może być cokolwiek
prosty test, odłączyć silniczek krokowy i sprawdzić czy będzie falowaĸł dalej, jesłi nie to masz winnego, do tego winowajcą może być czujnik temp dla kompa, sonda lambda, map sensor/czujnik podciśnienia a także brudny filtr powietrza

Więc tak; diagnosta może bez problemu podłaczyć się pod kompa instalki ale to nic nie daje...auto w sumie nie tyle co faluje a jakby się dławiło...podczas jazdy ciągnie, nagle przestaje i trzeba popuścić z gazu żeby wkręcał się dalej...zaczynam od sondy

95% że się poprawi

pocieszny napisał(a):falowanie to może być cokolwiek
prosty test, odłączyć silniczek krokowy i sprawdzić czy będzie falowaĸł dalej, jesłi nie to masz winnego, do tego winowajcą może być czujnik temp dla kompa, sonda lambda, map sensor/czujnik podciśnienia a także brudny filtr powietrza

Masz rację,ale w moim przypadku takie objawy byłyby także na benzynie a na niej właśnie chodzi super,bez jęknięcia....

Panowie, reasumując, jak rozwiązać problem, mam to samo co MaGGic, przy 4 tys odcina, zarówno na benzynie i gazie. Falowanie na niskich obrotach po wymianie reduktora w LPG ustało, ale odcina dalej.

Heh, może robię bałagan w wątku, ale też mam pytanie: Po zagrzaniu "check engine", podczas jazdy obroty po wysprzęgleniu potrafią spaść do 0 i gaśnie... na benzynie. LPG nie używam. Na zimnym OK, nic nie faluje itp. Jak się menda zagrzeje, to potrafi przerywać po dodaniu gazu, charczy, pyrczy, jak wkręcę na wyższe to jakoś jedzie. Zero dostępu do kompa diagnostycznego. Cewka? Kable? Sonda? Ktoś zaznajomiony w temacie mieszka w pobliżu Katowic?
Lubię to auto, nie chcę sprzedawać....

dymi przy butowaniu?

sonda

Minęły 2lata od powstania problemu naszego kolegi i mimo wielu porad nie pochwalił się co było powodem falowań ? a pytam bo mam podobny problem

Ja mam gaz sekwencyjny i przełącza się jak reduktor ma odpowiednia temp. (temp wody). Na benzynie mi faluje jak dojezdzam do świateł na luzie. Jak stane to się normuje.
I im bliżej jestem temp przejścia na gaz tym gorzej (na całkiem zimno chodzi ok). Po przepięciu też ok. Wiadomo w zimie efekt bardziej widoczny.

U mnie stawialbym na zawór/sterowanie paliwo/gaz.

Opisz Dokładnie twoje objawy.

Na benzynie jest ok zimny czy ciepły chodzi równo, ale po przełączeniu na gaz zaczyna falować . Im silnik cieplejszy tym mniej faluje , instalacja sekwencyjna stag 300 wtryski medżiki , wymieniłem silnik krokowy zamiennik z aweo tylko grzybek wymieniłem i troch wyciągałem czpień , ale dalej bez zmian , gazownik też rozkłada ręce .Przeprowadziłem prubę wymiany potencjometria przepustnicy także z aweo ale ciężko jest ustawić i skrzynie wchodziła mi w tryb awaryjny i po dodaniu gazu zapalał się chek eng ( piszę jak słyszę ) i dałem z powrotem oryginalny . Planuję jeszcze dać inne wtryski i jak to nic nie da to już nie wiem , aha świece też wymieniłem.

jeśli na benie jest ok to szukaj w instalacji LPG raczej,
a jeśli już bardzo chcesz w samochodzie to czujnik temp silnika albo EGR mogą dawać takie przypadłości

Ale jak by to był egr lub czujnik temp to by i na benzynie falował , tak mi się wydaje

miałem walnięty czujnik temp, na benie jest idealnie równo, idzie non stop ssaniem, instalka LPG próbuje sobie z tym jakoś poradzić na swoje i falują obroty non stop, chce dobrać dawke jakoś po ludzku żeby jechać a tu komp mówi nie nada i silniczek daje więcej powietrza wot technika
ale spalanie też jest znacząco większe przy walniętym czujniku

Ja musiałem zaślepić zawór EGR po założeniu gazu bo mi strasznie silnikiem szarpało na wolnych obrotach, po zaślepieniu nie ma problemu.
Możesz mieć też źle skalibrowaną instalację LPG.

no to pwiem że biera się do roboty , egr zaślepia i wymienia czujnik temperatury , napisza o zmianach jak to bydzie to to mocie halba u mnia

jak zaślepiasz zawór EGR nie wywalaj zaworków tylko zostaw z podłączonymi do nich przewodami,
bez tego możesz nie ogarnąć auta po wywaleniu ustrojstwa

ok dzięki

EGR zaślepiony do czujnika nie wiem jak dojść , ale nic się nie zmieniło

Udało się działa , wymienione wtryski z gazu i wszystko jest ok