www.trooper4x4.pl

Proszę o podpowiedź czy ktoś wymieniał przewody hamulcowe tył( same rurki metalowe zgniły), gdzie takie można dostać i za ile, a może można podebrać od czegoś do Trooper 3,2 benzyna 94r long.Pozdrawiam Jack

kupisz na metry w hurtowni motoryzacyjnej tylko niech Ci końcówki zarobią

Taka awaria na pewno jest powodem do przeglądnięcia stanu wszystkich rurek stalowych. Miałem to samo i praktycznie do wymiany był cały tył, łącznie z paliwowym. Przód był w porządku, dlatego bardziej opłacało się zarobić końcówki w miejscach gdzie przewody były dobre, a dalej ciągnąć w miedzi. Niestety, tą robotę musiałem zlecić warsztatowi, ale gdyby mieć dostęp do takiej zaciskarki, to można zrobić wszystko samemu.

Ja podczas remontu pofatygowałem się wymienić liche przewody hamulcowe i mogę Ci podpowiedzieć
że nie ma problemu dostać gotowe zarobione przewody w odpowiednich długościach.
Nie opłaca się zlecać zarabiania bo są gotowe odcinki i wychodzą taniej.
Nie wiem jak po 92r ale do 92 w staruszkach gwint to 10/1 standard.

krystian83r napisał(a):Nie opłaca się zlecać zarabiania bo są gotowe odcinki i wychodzą taniej.

Oczywiście, zlecać zarabiania całości się nie opłaca. Miałem na myśli zarobienie jedynie stalowych przewodów w miejscach, gdzie będą obcięte, aby oszczędzić kosztów pracy i materiału. Rurka miedziana kosztuje 20 zł/mb. Jednak jeśli ktoś robi sam, to lepiej wyjdzie wymieniając całość, niż zlecając wymianę jednej połowy w serwisie.

Trochę drogo to znalazłeś.Na alle...gotowe przewody 3m 36PLN a 1m w granicach 15PLN już zarobione końcówkami.
Rurka z metra cięta natomiast 8PLN
U nas w sklepie z częściami do aut ciężarowych są ceny jak na alle... albo i mniejsze.
Proponuje poszukać na miejscu dobrego sklepu.

krystian83r napisał(a):Trochę drogo to znalazłeś

Rzeczywiście, trochę na tym popłynąłem bo awaria była nagła i nie miałem czasu na rozeznanie oraz warunków na samodzielną naprawę. Tyle krzyknęli mi w warsztacie (20zł z metra hamulcowy, 35 za metr paliwowego), dlatego zdecydowałem się tylko na wymianę tylnej połowy instalacji.

Robocizna razem z materiałem, plus wymiana wszystkich przewodów elastycznych (kupione oddzielnie), przesmarowanie prowadnic w zaciskach, regulacja szczęk ręcznego, plus płyn hamulcowy zapłaciłem 850 zł. Do tego laweta 90 zł, przewody elastyczne w oplocie 430 zł i prawdę mówiąc nie jestem zadowolony, bo nie ma żadnej poprawy poza usunięciem przyczyny awarii. W dodatku nowa instalacja wygląda jak pajęczyna, bo ukształtować i ułożyć przewody tak jak w oryginale podobno "się nie da" bez zdejmowania budy. Może to tylko kwestia estetyki, ale jakoś mnie to drażni i jak kiedyś będę miał dostęp do kanału to spróbuję jakoś to poprawić.

Galancie Cię skasowali ale jeżeli chodzi o elastyczne to one są drogie ale nie wiem czy aż tak
Przewód paliwowy 8mm na all.... to około 16pln a 6mm jakies 7pln za metr.
Co do ułożenia przewodów tak jak fabrycznie to chyba się panom mechanikom nie chciało za bardzo kombinować i poszli na skróty

krystian83r napisał(a):jeżeli chodzi o elastyczne to one są drogie ale nie wiem czy aż tak

Elastyczne w oplocie tak wychodzą, to był mój zakup i sprawdziłem różne opcje. W zasadzie tyle samo kosztują zwykłe TRW w InterCars (albo 100 zł taniej w innym sklepie).

A co do pracy mechaników - to nie pierwsza naprawa, która klasyfikuje się do poprawek, jeśli kiedyś będę miał do tego warunki. Największy partaczem okazał się jednak blacharz, który naprawiał przednią belkę ramy. Wstawił nowy profil w przerdzewiałe części, gdzie belka łączy się z ramą. Pomalowane wygląda lepiej, ale to tylko pozory. Dziury zakleiłem taśmą, bo lepsze to niż woda i błoto. Koszt "naprawy" 400 zł. Fachowiec nazywa się Jerzy Rozwałka (nazwisko powinno dać mi do myślenia). Lokalizacja - Długie, koło Lublina. Unikać!

To już lepiej było do byle kowala pojechać

croochy napisał(a):To już lepiej było do byle kowala pojechać

Kowal może przynajmniej robiłby to na trzeźwo. Tamten robił na gazie, belkę puścił krzywo i twierdzi, że auto musiało być bite, bo tak mu wyszło. Zdjąłem cały przód jak robiłem światła i nie ma możliwości, żeby auto było po wypadku. Po prostu belka w oryginale jest nieco obniżona względem główki ramy, po równo z obu stron.

Tak już jest, że Polak musi się znać na wszystkim, bo jak nie, to inny go oszuka i złupi. Dlatego planuję kupić migomat i jak przyjdą lepsze czasy dla Montka to sam zabiorę się za tą robotę.

chciałem kupić przewody HEL w oplocie, ale katalogi podają jedynie do 3.2 92-98 . Mam 98, ale 3,5 czy przewody będą takie same?

Pomiędzy 3.1 do '98 a 3.0 od '98 nie ma różnic w układzie hamulcowym, przewody są takie same. Z benzyniakami nie mam doświadczenia.

mosty są te same

zamówię - koszt 400pln.

czy mi się wydaje, że tam jest więcej elastycznych przewodów? między ramą a budą?

Legend napisał(a):zamówię - koszt 400pln.

czy mi się wydaje, że tam jest więcej elastycznych przewodów? między ramą a budą?

Jest 5. Przy zaciskach i między mostem a ramą.

Siedem lat temu wymieniałem przednie przewody hamulcowe.Dobrali mi z jakiegoś osobowego Opla, groszowa sprawa jeżdżą do dzisiaj. Może warto poszukać po długości,gwinty Oplowskie.

czaję się na przewody w oplocie HEL, do tego tarcze Nacinane Rotinger i klocki EBC. Zobaczymy jak to będzie hamować.

W R.M.P startujesz, czy tylko po alpach jeździsz jako szybki kurier.
Bez obrazy ,ścigam się jeżdżę turystycznie po wysokich górach nigdy nie przegrzałem fabrycznych hamulcy w Montku.

postawiłem sobie mocne zdanie - projekt Monterey - kupiłem paścia niedawno na Węgrzech[nie chwaliłem sie tu jeszcze ], ale że okazał się ładny i wszystkie słabe punkty tego auta go nie dotykaja zdecydowałem, że będzie to mój wóz na co dzień. Liczę, że inwestycja zwróci mi się bezawaryjna jazdą.

przewody Hela do tego auta to przesada, zwykłe wytrzymują 25 lat więc przerost formy nad treścią, do tego cena z dupy za 250 to można sobie do moto kupować a nie kilka sztuk do auta
ostatnio robiłem remont całego układu hamulcowego z wszystkim mi wyszedł 800pln (przewody, klocki, tłoczki, reperaturki)

nie chce mi się kombinować za te dwie stówy.
dziś dopytałem i w zestawie jest ich pięć czyli zanosi się na to, że ten zestaw faktycznie jest dopasowany do tego auta.