www.trooper4x4.pl

Cena paliwa przekroczyła 4 zł. a zapowiadają już dalsze podwyżki. Ponieważ to była moja bariera od której miałem przemyśleć kwestię zagazowania samochodu, więc rozpoczynam temat. Zastanawiam się nad kilkoma rzeczami...
Jaki rodzaj instalacji włożyć? Rozmawiałem z jednym mechanikiem, który pracuje w pewnych autoryzowanym serwisie i mówił, że kiedyś robił taki silnik i podobno dobrze znosi zwykłe instalacje... Wiadomo - sekwencja swoje kosztuje a na przykładzie mojego starego Troopera przekonałem się, że nie zawsze to co droższe jest lepsze.
Kolejna sprawa - montaż butli. Nie chcę wkładać ją do środka bo szkoda mi miejsca, ale w takim przypadku jedyne rozwiązanie to pod podłogę. Ktoś praktykował? Moim zdaniem zmniejszenie zbiornika paliwa do 10-20 l. i wstawienie obok butli to najlepsze rozwiązanie, ale to już większa zabawa...
Co Wy na to?

A propo's miejsca na butle ,oglądałem kiedyś Troopka I który miał butle włożoną w miejsce zbiornika ,natomiast zbiornik paliwa "własnej roboty" miał zamontowany pod spodem mniej więcej pod tylnymi fotelami ,patrzyłem pod swojego i sadze że (gdybym miał bęzyniaka) ten sam manewr wyszedł by w Tropku II

Przerabiałem temat teoretycznie, lecz jeszcze go nie zrealizowałem. Z moich informacji wygląda to tak:

Instalacje sekwencyjne znacznie potaniały, więc ich zakup może okazać się zasadny. W porównaniu do podciśnieniowej jest bardziej ekonomiczna i zapewnia lepsze osiągi. Mapę sterowania dopasowuje się do fabrycznej, przez co zasilanie gazem mniej odbiega od założeń producenta samochodu.

Najlepszy jest komplet BRC na 6 cyl. ale wychodzi dość drogo bo ok. 4 tys. zł. Ale montując np. sterownik STAG 300, lepsze wtryskiwacze (np. RAIL) i lepszy parownik (np. Zavoli) można zejść poniżej 3 tys. zł. Przy mocy 177 KM trzeba się upewnić, czy zostanie zamontowany odpowiednio wydajny parownik. Natomiast gaz z butli powinien być doprowadzany rurką fi 8 mm (jeśli tego nie przypilnujesz, to założą Ci standardowe 6 mm).

Co do butli w wersji 7-osobowej, to nie przemyślałem sprawy do końca, bo kupiłem 5-osobową. Montując w środku wystarczy zrezygnować z jednego miejsca po prawej stronie. 6 osób to i tak sporo a znacznie mniej z tym zachodu. Słyszałem w Lublinie o serwisie przerabiającym zbiorniki paliwa w terenówkach właśnie w celu upakowania butli LPG pod podłogą. Taka usługa kosztuje ok. 1 tys. zł.

1000 za taka robote??? daj spokój, pierwszy lepszy ślusarz, dekarz, albo Pan Edzio Ci wyspawa jaki zbiornik zechcesz, aby wymiary podac. jak nic nie znajdziesz to popytam znajomych. a propos Cyna by nie podjąl sie???
jesli bardzo nie chcesz sekwencji a mysle ze to najleprzy pomysl, to wsadz BLOSA zamiast zwyklego miksera. przerabialem ten temat w bemie. praktycznie nie ma strat mocy. fakt na sekwencji mniej spali, ale jesli zwykla instalka to tylko blos.

Generalnie chodzi mi o to, aby zarówno zbiornik paliwa jak i gazu były bezpiecznie zamontowane i nie stanowiły pogorszenia jazdy po terenie. Ma nic nie wystawać itd. Stąd wydaje mi się, że tam gdzie teraz jest zbiornik to najlepsze miejsce, tym bardziej, że oryginalnie osłonięte dość solidną blachą...

Cena poniżej 3 tysięcy jak na sekwencję to całkiem dobra cena. Tylko obawiam się, że w mojej okolicy nie znajdę gazownika z prawdziwego zdarzenia, który mi coś takiego zamontuje. Jest w Łodzi firma, która może w miarę dobrze by to zrobiła, ale oto ich cennik: http://www.nagaz.pl/cenniki
A może zaprowadzimy gdzieś hurtowo kilka samochodów i dostaniemy zniżki?
Kiedyś na forum4x4 czytałem o chłopaku, który montował chłopakom do terenówek instalacje, raczej go chwalili... Sam jeździł terenówką, więc raczej powinien coś tam się orientować.

Jeśli chodzi o ten zakład w Lublinie, to 1000 zł. to trochę dużo Tak jak pisze Filip - znajdzie się na miejscu magika, który wyspawa zbiornik jaki się będzie chciało pod konkretny wymiar. Będę nad tym myślał, jak znajdę gdzieś dobrego gazownika...

Ten cennik nie wygląda na zbyt aktualny. Od ok. roku sekwencyjne instalacje gazowe znacznie potaniały. Dobry, nowy komplet na 6-cyl. (brakuje tylko butli i przewodu miedzianego) można kupić na Allegro za ok. 1300 - 1600 zł. Butla chyba majątku nie kosztuje. W zasadzie samemu można to zamontować, gdyby nie problem z legalizacją.

Z ciekawości zadzwonię do nich i spytam, zobaczę co mi powiedzą...

Witam, mój montek ma już przejechane ponad 215 tys mil czyli ponad 346 tys km, jest na instalacji pierwszej generacji, nie ma przepływomierza, ma stożek i jeździ jak nowy! Kichnie od czasu do czasu przy kreceniu rozrusznikiem jak cieply, ale poza wymianami plynow... nic

pozdrawiam

Patryk

popytaj chlopakow z mazowieckiego o ceny u nich. z tego co sie orientuję w okolicach siedlec montuja najtaniej lpg w calej Polsce.

Z tego co znalazłem na necie, BRC BLOS jest bardzo chwalony, a pod względem efektywności - dorównuje sekwencji. Niestety został wycofany ze sprzedaży, bo od 2002 roku wg prawa unijnego nie można montować instalacji LPG bez elektronicznego sterowania przepływem gazu. Obecnie nie znalazłem ani jednej sztuki nawet na Allegro.

Kolega Mod.98 6,5X57 ma rację - zwykły mikser to porażka (brak liniowości, dławienie przepływu). Paradoksalnie ten rodzaj instalacji jest prawnie dopuszczalny, ze względu na silniczek krokowy gazu, który nieudolnie "prostuje" charakterystykę miksera. W BLOS'ie jest on zbędny, bo przy liniowej charakterystyce nie ma już co poprawiać! Szkoda, że Unia nie poprzestała na prostowaniu bananów, do czego najlepiej się nadaje

W tej sytuacji, jedyny rozsądny wybór to pseudo-sekwencja (pseudo, bo elektrozawory to nie wtryskiwacze) albo sekwencja BRC za 4 tys zł

W załączeniu zdjęcie instalacji do 6VD1 zrobionej w Niemczech (najlepsze wtryskiwacze Khein - tam się nie szczypią). Ładnie to wygląda, ale zastanawiam się, czy nie wwiercono się w kolektor zbyt wysoko? Wtryskiwacze benzyny są dużo niżej, ale nie widzę możliwości wykonania otworów w ich okolicy.

Zastanawiam się również nad optymalnym rozmieszczeniem reduktora oraz miejscem podłączenia go do układu chłodzenia.

A możecie sie pochwalić na jakim poziomie jest spalanie lpg w 3,2? Plus info o sredniej wadze Montka. Mysle o wrzuceniu tego silnika do mojego tropka.
No i czy to dobry silnik? Nie awaryjny? Jakie ma zady i walety?

Pytałem o cenę instalacji u jednego gazownika i powiedział mi następujące ceny:
- zwykła polska sekwencja - od 3000 zł.
- włoska sekwencja - od 4000 zł.

... o większe szczegóły już nie pytałem.

W przypadku polskiej sekwencji, to jest wiele wariantów i najlepiej samemu zdecydować z modułów jakich producentów ma się składać. Niektóre wyroby trzeba omijać szerokim łukiem. A jeśli włoska, to w tej cenie chyba BRC sequent i w tym przypadku nie mam zastrzeżeń.

Witajcie odświeżę trochę temat

Instalacja I gen
spalanie stałe 19-20l cykl mieszany (autostrada 120-130)
na trasie kolo 15l(100-110 kmh)
awaryjności nie stwierdziłem
zalety silnika... płynność, kultura pracy..
wady... zamulony.. cherokee 4.0 odstawia montka jak i kiedy chce

W miejsce miksera wrzuć BRC Blos'a za ok. 300 zł (dostępny na Allegro) i wywal silniczek krokowy. To rozwiąże problem przymulenia (średnica przelotu 70 mm) oraz zmniejszy zużycie gazu (liniowa charakterystyka). Wtedy masz szansę dogonić tego Jeep'a

Dogonić Peepa chyba można tylko w spalaniu z 4.0 silnikiem uczciwie podane dane to okolice 20-22 literkó LPG na 100

Po analizie tematu Blos'a dochodzę do wniosku, że chyba też się będę skłaniał ku temu wynalazkowi...
A tak na marginesie, orientujecie się może ile jest miejsca od osłony zbiornika paliwa do podłogi? Może wejdzie tam jakaś w miarę przyzwoita butla w kształcie walca?

Odgrzewam temat...
Po wizycie u gazownika (a raczej gazownika u mnie ), sprawa stanęła na następujących rzeczach. Sekwencja na polecanych przez niego elementach (człowiek z grona łódzkich Jeep'owców, montował instalacje przy "szerokich") za cenę 2800 zł. Butla jak najbardziej pod podłogę, ale problem ze zbiornikiem na benzynę. I tu przyszła myśl - wstawić malutki zbiornik w zupełnie inne miejsce. Padła idea aby to wrzucić pod maskę (zupełnie jak przy Trabancie ), ale nie jestem jakoś do tego przekonany. Jednak dzisiaj szperając po allegro znalazłem zbiornik od skuterów o poj. około 5 l., który mógłbym gdzieś wcisnąć w okolice obecnego zbiornika. Do tego pompa paliwa zewnętrzna i powinno chodzić. Ciekawi mnie tylko pływak od wskaźnika poziomu paliwa - czy dałoby się to jakoś spasować aby działało? Może macie jakieś zdjęcia tego ustrojstwa i ewentualne pomiary wychyleń? Co o tym wszystkim myślicie?

Hej 5 litrów? Jakoś mniej niz 10 to bym się bał zapodać Chyba że wszędzie z kanistrem jeździć. Nie pamiętam jak jest pod Montkiem i "nowym" Troopem ale w staruszkach było sporo miejsca pod podłogą mniej więcej w okolicy tylnego siedzenia żeby pomotać konkretny zbiorniczek, albo zaadoptować jakiś. Myślę że "awaryjnie" te 70-100km dobrze byłoby mieć w paliwie.

Dużo zależy od lokalizacji wtryskiwaczy gazowych. Pisałem o tym już w innych wątkach. Tym razem zamieszczam kilka zdjęć z sieci, które mogą pomóc wyobraźni w planowaniu najlepszego rozwiązania.

Listwy wtryskowe - na pewno można ulokować je w bardziej estetyczny sposób. No i po jednym wtryskiwaczu za dużo. Kolektor 1 - w wielu przypadkach właśnie do tego kolektora wwiercane są przez gazowników dysze. Uważam że to nie jest dobry pomysł ze względu na dużą odległość i objętość dzielącą dyszę od zaworów ssących. Kolektor 2 - moim zdaniem dysze gazowe powinny zostać zlokalizowane właśnie w tej części. Problem tylko taki, że gazownikom nie chce się tego zdejmować. No i trzeba nowe uszczelki...

Natomiast z Blosa zrezygnowałem z tej racji, że przy tej średnicy dolotu dławiłby przepływ praktycznie tak samo jak misker. Zaletą jest jednak liniowa charakterystyka tego urządzenia.
_

ja Polecam gazownika z Burzenina jest bardzo dobry w instalacjach do 4x4 jak i innych aut.


w razie zainteresowania pisać na PW

Siemanko.
Właśnie wzbogaciłem się o Troopera citation 1996 3.2 lpg
Trooper ma 60l zbiornik pod podłogą oraz ok 20l zbiornik pailiwa. Jak chcesz to zrobię jutro foto jak to zrobili.

Mam natomiast zagadkę.
Zarówno Montek jak i Trooper spalają 2-3l benzynyny na 100km w czasie jazdy na gazie!
O co tu chodzi?

pozdrowienia

Pewnie o spieprzoną instalację Nie może "na gazie" brać paliwa jak wszystko jest OK. Więć szukaj fachowca co to zweryfikuje.

Bry ;] wiem że odgrzewam, lecz nurtuje mnie pytanko:
Czy jest sens montowania Blosa do 3.2 v6?
(jeżeli tak to proszę o dokładny opis jaki, "fi" 70?)
Mam instalkę 1 gen, bez krokowca i emulatora, goły mikser.
Muli toto jak cholera, a do tego kicha sobie w dolot.
na sekwencję mnie nie stać.
Szukam najtańszego ratunku ;]

Kto ma? Jak to się sprawuje?

pozdro. bri

Gumirek powyżej napisał coś takiego:

gumirek napisał(a):Natomiast z Blosa zrezygnowałem z tej racji, że przy tej średnicy dolotu dławiłby przepływ praktycznie tak samo jak misker. Zaletą jest jednak liniowa charakterystyka tego urządzenia.
_