przez Herflick » 20 kwi 2012, 09:38
Tak jak w temacie. Na luzie i na biegu wsjo ok. Przy wciśnięciu sprzęgła pisk, hałas jakby taki cykliczny jak prędkość nie wiem wału czy czegoś. Puszczam sprzęgło wszystko ok. Biegi wchodzą dobrze wszystko jest ok. Raz zatrzymał mi się pedał w połowie i nie odskoczył musiałem odciągnąć stopą. Wyrok?
Opel Monterey 3,1LTD 96r, Yamaha XJ600N, Husqvarna TE450