przedni most, problem
Napisane: 30 kwi 2012, 15:45
mam problem z przednim mostem, a raczej z półośkami, gdy samochód stoi normalnie to półośki mają jakiś tam luz wyczuwalny ręką(przód tył), wystarczy go troche podnieść za rame już luzu niema, po podniesieniu całkiem niemorzna ruszyś kołem(jak zciągnołem zabierak celem regulacji łożyska to koło kręci się luźno) kiedy podniosłem za wachacz(półoś nie zmieniła kąta) to było ok. dobrałem się nawet do przesówki w moście(napęd mam spięty na stałe) bo myślałem że coś szwankuje, ale most chodzi luźno, jest taka możliwość że blokują półośki ? patrzyłem pod gumami smar jest, blokuje obie strony, przy wykrzyżu robi lepiej niz LSD tylko że chciałem podkręcić przód a tu lipa będzie go trzymać jak nic(narazie, bo planuje kupić manuale) przy 2x4 będzie ok ale 4x4 pewnie przytrzyma, i albo się rozchodzi albo coś ukręci,
miał ktoś podobny przypadek albo wie o co kaman.
miał ktoś podobny przypadek albo wie o co kaman.