www.trooper4x4.pl

Witam serdecznie,po przebojach z rozbieganiem diesla, zamontowalem skaplacz na olej z odmy,ale okazało sie,że był błędnie wykonany i zatkał mi odme,to że wyrzygało mi cały olej wydechem to jeden problem.Po usunięciu tego wynalazku i spuszczeniu rury z odmy,do zwykłej butelki,kwestia nadmiaru spalin z odmy pozostała.Jak odkręce kurek od wlewu oleju,to aż mi go wystrzeliwuje w powietrze,taki mam przedmuch.Podjechałem do zakładu mechanicznego 4x4 i ludzie byli zdziwieni,że silnik przy takim przedmuchu wogóle chodzi,nie mówiąc o zapalaniu w mrozy,ciśnienie olejowe trzyma cały czas na poziomie 4 bar (na desce),poza skraplającym sie do butelki olejem,raczej go nie pobiera.Turbina regenerowana, sprawdzana w dwóch zakładach na szczelność. Padł pomysł,że rozszczelniona jest Vacu Pompa i wpycha ciśnienie do silnika,stąd taki przedmuch. Czy ktoś mógłby potwierdzić ,że Vacu Pompa może powodować coś takiego?

posprawdzaj ciśnienie na cylindrach

a 3.1 nie ma vacu na alternatorze?

mi jak wyrzucało olej z odmy musiałem robić remont silnika., porysowana tuleja cylindra kawałkiem tłok co się upalił jak poprzedni własciciel nie wymienił lejącego wtrysku

A po czym poznać,że taki wtrysk potocznie "leje" ? Spalanie w normie,nie kopci z wydechu (po wypaleniu już pozostałości oleju z tłumików,po zapchaniu odmy) Pali na dotyk,lepiej niż mój VW Na 100km jazdy ,a wczoraj zrobiłem tyle z obciążeniem dodatkowym 1,5 tony do buteleczki skropliło mi zaledwie 150ml oleju.

mi palił na dotyk , kopcił przy obciążeniu i wyższych obrotach, SPRAWDZ CIŚNIENIE NA CYLINDRACH I BEDZIESZ WSZYSTKO WIEDZIAŁ

croochy napisał(a):a 3.1 nie ma vacu na alternatorze?

dokładnie-pompka jest na altku

no to jak nieszczelne vacum może podnosić ciśnienie w komorze spalania w takim wypadku, bo nie ogarniam

Co do vacum,to teoteryzowałem ,że jak jest smarowane olejem,to poprzez rozszczelnienie,może wtłaczać powietrze w silnik. Z racji,że auto jest intensywnie wykorzystywane i nie na dzień dzisiejszy nie mam czasu,aby nawet zrobić mu próbe kompresji na cylindrach,musze jeżdzić dalej. Ale stawiam,że kompresja z jednego cylindra przechodzi w olej. Ogólnie to ma moc,nie kopci,pali na dotyk,tylko kopci niemiłosiernie spod korka i z odmy. I zauważyłem,że co 4 cykl pracy tłoków,jest jakby poza wydmuchiwaniem spalin,lekkie ich wciąganie...coś w rytm pracy któregoś z tłoków. Po sezonie letnim auto jedzie na warsztat i będzie silnik rozbierany na czynniki pierwsze.