Strona 1 z 1
Lekki lift
Napisane:
18 maja 2012, 14:01
przez Marcin9120
Witam panowie, dzisiaj byłem na trzepaku i okazało się że mam wywalone amorki z przodu, zamówiłem sobie KYB, tak sobie jeszcze pomyślałem że bym go lekko do góry wywalił. Mam pytanko ile można na drążkach przód pokręcić(jest prawie na samym dole), co do tyłu okazaało się że mój dobry znajomy pracuje sobie w jakimś tam istytucie i oni wyciągają sprężyny, pokazał mi swoje auto i rzeczywiście to działa, co o takim czyms sądzicie??
Re: Lekki lift
Napisane:
18 maja 2012, 15:55
przez danti
Na drążkach ok 4cm możesz podnieść, w zależności jak bardzo wywalone są drążki
a co do tyłu: sprężyny do liftu wcale nie są dłuższe niż oryginały. są twardsze, dlatego dupa tak nie siada. A jak pracują takie wyciągnięte sprężyny? bo jakoś mi się to nie widzi...
Re: Lekki lift
Napisane:
18 maja 2012, 18:38
przez mario_gdynia
Najprościej to wewnątrz oryginalnych sprężyn,włożyć od Tico,ktoś na forum miał zastosowany taki patent i czytałem że sie sprawdza
Re: Lekki lift
Napisane:
18 maja 2012, 22:09
przez Marcin9120
W poniedziałek będe miał amorki. zobaczymy czy po tym zabiegu bedzie auto prosto stało bo jest przechylony lekko na lewo z przodu a ten amor ma tylko 25 procent skuteczności. Jutro podskocze do goscia i zobacze jak to działa bo ma w montereyu taki zabieg z tyłu.
Re: Lekki lift
Napisane:
18 maja 2012, 22:20
przez skiczu
Marcin9120 napisał(a):W poniedziałek będe miał amorki. zobaczymy czy po tym zabiegu bedzie auto prosto stało bo jest przechylony lekko na lewo z przodu a ten amor ma tylko 25 procent skuteczności. Jutro podskocze do goscia i zobacze jak to działa bo ma w montereyu taki zabieg z tyłu.
Amorki nie mają wpływu na to czy auto prosto stoi...(chyba, że jeden jest krótszy
)
Re: Lekki lift
Napisane:
18 maja 2012, 23:19
przez pocieszny
danti napisał(a):: sprężyny do liftu wcale nie są dłuższe niż oryginały. są twardsze,
no nie koniecznie wszytko zależy od sprężyny, są i takie co dają niewielki lift (rzędu 3-4cm) ale o wiele większy skok zawieszenia
mój montek stoi niewiele wyżej niż Twój (ja mam dodatkowo bodylift) a uwierz mi w stanie wolnym moje sprężyny były by spokojnie o jakieś 10 cm wyższe od Twoich
za to jest zupełnie inna praca zawieszenia
Re: Lekki lift
Napisane:
19 maja 2012, 14:11
przez Marcin9120
[/quote]
Amorki nie mają wpływu na to czy auto prosto stoi...(chyba, że jeden jest krótszy
)[/quote]
To co może mieć?? Na drążku siadł??
Re: Lekki lift
Napisane:
19 maja 2012, 21:28
przez mielo1983
U mnie po wymianie sprężyn na twardsze tył poszedł w góre o 8 cm.Wymieniałem tylko sprężyny,amorki zostały seryjne.Porównywałem długość nowych springów ze starymi i różnica była widoczna-ok 5cm.Były nie tylko grubsze ale i wyższe.
Re: Lekki lift
Napisane:
20 maja 2012, 07:12
przez paro
a ja im cześciej czytam posty o lifcie tym żadziej mam ochotę na podnoszenie swojego.to za krótko,to sprężyna nie daje,to za twardy....mam wrażenie że jedyny słuszny i odpowiednio dozowalny dla komfortu jazdy i skuteczności lift to wymiana amorów i nowe sprężyny czyli tysiak nie wyjęty.każda inna przeróbka niesie obawę za sobą o sporą utratę komfortu jazdy która na oryginale jest jak podróżowanie latającym dywanem
myślę ze warto przemyśleć podnoszenie auta.jeśli ma być bardziej cool...rozumiem,jeśli mamy w planie krzoczenie a zwłaszcza brodzenie....ok ale do "normalego" podróżowania - chyba nie ma sensu.
Re: Lekki lift
Napisane:
20 maja 2012, 10:44
przez PiotrR
Po roku jazdy z liftem 2’’ + 100 kg zgadzam się z kolegą.
Re: Lekki lift
Napisane:
20 maja 2012, 10:45
przez wojtekkk
i to jest mądre co powiedziałeś- jezeli auto jest na codzień ,czy ewentualnie lajcikowej turystyki rodzinnej w zupełności wystarczy sprawna fabryka (a to juz nie są straszne koszty).
ja u siebie mam wariant +2 z tyłu (sprężyny i amory tm) a przód podkręcony na orginale. Jedyne co zamierzam to dodac na przód nowe amorki ale to bardziej z racji zuzycia obecnych. kupując zestaw +2' 4xamor + sprezyny tył to i tak wyjdą koszty około 2tysi- zestaw orginalny wyniesie pewnie coś koło połowy. Istotny jest fakt że przy opcji +2 to tak naprawde nie ma dodatkowej filozofii (nie licząc wydłuzenia mocowania drążka pahandra-ale to pryszcz). Jedyne co do wyboru to mieko czy twardo- tu juz trzeba poczytać w specyfice producenta,posłuchać opini innych i wybrać
Re: Lekki lift
Napisane:
20 maja 2012, 20:54
przez Marcin9120
W sumie racja, auto narazie sluzy do lajtowej jazdy:) Lepiej jeśli już lift to kupić amory i sprężyny. Za dwa amorki do przodu KYB EXEL-G zapłaciłem 293zł.