www.trooper4x4.pl

Witam serdecznie,ostatni czasy troche przeciążyłem auto i wjeżdżając w dołek za bardzo ugiął sie prawy drążek skrętny i prawa strona auta mi siadła o 2cm. Mogę podkręcić drążek,aby wyrównać wysokość,ale co dalej przy następnym podobnym "wypadku"? Oglądałem słynne ironman-y,niby wzmocnione i dłuższe,ale ponoć auto i tak siada po pewnym czasie.
Czy ewentualnie można dopasować od innego auta drążki skrętne,aby auto trzymało wysokość i ewentualnei uzyskać lift o około 5cm więcej niż seria? Od mechaników słyszałem,że w jakimś Nissanie,koleś miał przełożone od niewielkiego Iveco dostawczego .Ktoś już może przerabiał ten temat? Lub raz jeszcze wypowie sie na temat Ironów? lub ma na sprzedaż używki,o ile faktycznie są godne założenia.

Wydaje mi sie , że IM są grubsze ale napewno nie są dłuższe .

Na jednej z aukcji allegro,napisano,że dłuższe od fabrycznych i grubsze Chociaż na moje oko,długość musi być taka sama. Z jednej strony na dzień dzisiejszy wyrzucić 1000zł na drążki troche by zabolało budżet domowy. Sprawdzałem jak sie ma sprawa z pickupami isuzu(tam muszą być chyba bardziej wytrzymalsze ze względu na dopuszczalne obciążenie) ,ale jedyne co pasuje to średnica DR 30mm,pod względem długości są krótsze. Monterey ma chyba katalogowo 1220mm, a pickupy Isuzu 1137mm,obojętnie czy Campo,czy D-max.

ze wszytkich drążków najlepsze są oryginalne żadne tam HD ani inne na których się auto wozem drabiniastym robi
oryginalne drążki i mocne sztywne amortyzatory

pocieszny napisał(a):ze wszytkich drążków najlepsze są oryginalne żadne tam HD ani inne na których się auto wozem drabiniastym robi
oryginalne drążki i mocne sztywne amortyzatory

Zgadzam się ale jeśli nie masz nadmiarowych opon i nie podkręconych drążków to oryginalne jak najbardziej.
Jeśli posiada się nadwymiarowe opony, z przodu zderzak, podkręcone drążki to nawet te oryginalne siadają.
Zastanawiałem się nad IronManem ale zdecydowałem że odłoże i zamówie https://www.independent4x.com/merchantm ... ucts_id=86

Zestaw konkret.Siedząc w nocy przed kompem i szukając jakiegoś rozwiązania na anglojęzycznych stronach zza oceau,widziałęm zmodernizowane zawieszenie w Trooperze, z przodu z tego co ugryzłem z angielskiego to drążki podkręcone i zamontowane -dospawane kątowniki do wachaczy i dołożone amorki,celem chyba usztywnienia ruchu tych drążków przy nagłym wysileniu,może i nie głupie.Ale czy zabawa cenowo nie przekroczy wartości samych dobrych drążków?

33x12,5 opona MT do tego auto dźwignięte około 3 cale, stalowy zderzak z przodu
na oryginalnych drążkach tym zestawem zamieniam na opony 32x11 AT na org drążkach i dobrych amotach zrobiłem już 90kkm nic nie pada nic nie siada, a komfort jest bardzo dobry

Nowy jeden drążek od łopla kosztuje około 1k
Kupić używany to loteria

mam 4 swoje więc nie marudze