Strona 1 z 2

Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 08:34
przez Serg
Czy wymienialiscie u siebie plyn do sprzegla? Pojemnik znajduje sie po prawej stronie za akumulatorem.
Na ostatniej wycieczce zatrzymalismy sie na parkingu, po czym nie moglem wrzucic wstecznego, okazalo sie, ze w tym pojemniku jest pusto.
Dolalem DOT-3, wypchnelismy fure zrobilem kilka rund honorowych i wsteczny wskoczyl.
Najlepsze jest to, ze po dolaniu plyn nigdzie nie ucieka, czyli widocznie nikt tam nie zagladal od fabryki ...

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 10:10
przez hassan
hmmm...tak mi się zdaje że on nie ma jak wyparować...więc gdzieś tam musiał znaleźć drogę ucieczki... Trzaby obadać ten wężyk idący do skrzyni... tak na zdrowy rozum :)

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 12:29
przez Serg
hassan napisał(a):hmmm...tak mi się zdaje że on nie ma jak wyparować...więc gdzieś tam musiał znaleźć drogę ucieczki... Trzaby obadać ten wężyk idący do skrzyni... tak na zdrowy rozum :)

Moze nie wyparowac ale zuzyc. Musze przejrzec wezyki tak jak mowisz, chociaz jakby byl pekniety lub uszkodzony to ten nowo dolany plyn takze by uciekl.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 14:04
przez gumirek
Płyn może wycieknąć do wnętrza kabiny w okolicy popychacza tłoczyska. Sprawdź pod pedałem sprzęgła.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 17:16
przez Serg
gumirek napisał(a):Płyn może wycieknąć do wnętrza kabiny w okolicy popychacza tłoczyska. Sprawdź pod pedałem sprzęgła.

Pod pedalem sprzegla jest sucho, jedyne slady sa na tej szpilce w miejscu gdzie sie chowa, jest lekko usmarowane - ale podejzewam, ze tutaj tak musi byc...

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 18:51
przez gumirek
jedyne slady sa na tej szpilce w miejscu gdzie sie chowa


U mnie jest podobnie. Płynu też trochę brakowało do stanu pełnego i po dodaniu jest OK. Najważniejsze, że trzyma ciśnienie i się nie zapowietrza.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 20:45
przez Serg
gumirek napisał(a):
jedyne slady sa na tej szpilce w miejscu gdzie sie chowa


U mnie jest podobnie. Płynu też trochę brakowało do stanu pełnego i po dodaniu jest OK. Najważniejsze, że trzyma ciśnienie i się nie zapowietrza.

Dolewales DOT-3 czy DOT-4? Roznica jest w zasadzie w temp wrzenia, teoretycznie mozna je mieszac. Na stacji akurat byl tylko DOT-3 wiec to dolalem.

DOT 3 na bazie glikoli polietylenowych, kolor żółty z zielonkawym odcieniem, min. temp. wrzenia 205°C, higroskopijny
DOT 4 na bazie glikoli polietylenowych lub estrów etylenowych kwasu borowego, kolor jasnozółty, min. temp. wrzenia 230°C, higroskopijny

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 21:51
przez gumirek
Można je bez problemu mieszać. Jednak dolewając świeżego płynu chyba warto odkręcić odpowietrznik i poczekać aż zacznie się przelewać czysty. Temperatura wrzenia w przypadku sprzęgła oczywiście nie ma znaczenia ;) Używam DOT-4 gdyż moim zdaniem jest mniej agresywny. Może to subiektywne odczucie, ale gdy jeszcze miałem MZ-kę z hamulcem tarczowym, bardzo dokuczał problem z tworzeniem się soli na powierzchni cylinderka, szczególnie w gnieździe uszczelniacza. Wymiana DOT-3 na DOT-4 rozwiązała ten problem raz na zawsze.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 08 lip 2009, 22:12
przez Serg
gumirek napisał(a):Można je bez problemu mieszać. Jednak dolewając świeżego płynu chyba warto odkręcić odpowietrznik i poczekać aż zacznie się przelewać czysty.


W zalaczniku zdjecie (dzieki BUNNY) - na srodku ten cypelek to odpowietrznik, tutaj tez zleci stary plyn czy jest jakis inny korek zlewu, i czy wystarczy zlac, zalac swiezym, przejechac sie kawalek co by stan sie zweryfikowal i ew dolac?

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 09 lip 2009, 00:20
przez gumirek
serg napisał(a):czy wystarczy zlac, zalac swiezym, przejechac sie kawalek co by stan sie zweryfikowal i ew dolac?

W tej kolejności raczej nie unikniesz żmudnego odpowietrzania. Jest to dość frustrujące zważywszy na ilości przelewającego się płynu, a przy tym wymaga współpracy dwóch osób. Nie ma korka spustowego - odpowietrznik to wszystko co jest potrzebne.

Moim zdaniem lepiej jest wyciągnąć płyn z samego zbiorniczka za pomocą strzykawki. Następnie wytrzeć go do sucha czystą szmatką. W ten sposób pozostała część układu nie ulegnie zapowietrzeniu. Uzupełnić poziom płynu w zbiorniczku do maksymalnego. Na odpowietrznik nałożyć rurkę igielitową (najlepiej ułożoną w kształt litery U) prowadzącą do jakiegoś naczynia. Dopiero teraz poluzować odpowietrznik o 0,5-1 obrotu, aby świeży płyn ze zbiorniczka wyparł ten znajdujący się w pompie, przewodach i siłowniku. Aby nie doszło do zapowietrzenia, należy nie dopuścić do całkowitego opróżnienia zbiorniczka i zanim to nastąpi zamknąć odpowietrznik lub uzupełniać płyn na bieżąco. Być może trzeba będzie sobie troszkę poczekać, bo może lecieć bardzo powoli.

W ostateczności - jeśli nie chciałoby się w ogóle przelewać, albo przez nieuwagę doszłoby do zapowietrzenia układu, to należy poprosić drugą osobę o wciśnięcie pedału sprzęgła i przytrzymanie go przy podłodze. W tym momencie należy zamknąć odpowietrznik, po czym można dopiero zwolnić pedał sprzęgła. Jednym zdaniem - wciskanie na otwartym odpowietrzniku, zwalnianie - na zamkniętym. Procedurę należy powtarzać dokąd przez igielitową rurkę nie przestaną wydostawać się pęcherzyki powietrza.

Analogicznie z układem hamulcowym. Jedyną różnicą jest to, że zajmujemy się najpierw najdalej oddalonym od pompy odpowietrznikiem. Na końcu odpowietrzamy najkrótszy układ.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 15 lip 2009, 22:47
przez Serg
Dzieki gumirek za szczegolowa porade oraz cenne wskazowki! Jak tylko znajde spokojne weekendowe popoludnie to sie za to zabiore.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 21 lip 2009, 11:14
przez Nahen/thor_
Kiedy przestaje mi sie "wbijać" jakiś bieg po prostu dolewam płyn i tyle. jeszcze nigdy nie odpowietrzałem tego układu. Przez jakiś czas biegi wchodzą "trudniej" a po dniu-dwóch jest idealnie.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 21 lip 2009, 14:51
przez gumirek
Nahen/thor_ napisał(a):jeszcze nigdy nie odpowietrzałem tego układu. Przez jakiś czas biegi wchodzą "trudniej" a po dniu-dwóch jest idealnie.


No, nie w każdym aucie jest tak różowo ;) że układ się sam odpowietrzy.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 21 lip 2009, 20:13
przez Nahen/thor_
Znaczy stary Trooper rulezz ;)

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 28 paź 2011, 18:30
przez Maryś
Sprzęgło zaczęło nisko brać a po chwili biegu nie dało się wbić odpowietrzyłem układ i jest ok :)2 dzięki za porady ;)

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 29 paź 2011, 09:44
przez wojtekkk
przeczytałem tak sobie te posty od 2009 roku i sie troche dziwie niktórym odpowiedziom. Wymiana całego płynu z odp[owietrzeniem to 15 minut roboty-nie potrzeba kanału, tylko w ostatniej fazie operacji kumpla do pompowania pedałem. Musicie pamietac ze płyn hamulcowy jest płynem który transpiruje wode. Po 2-3 latach zalevcana jest wymiana całego płynu a nie tylko strzykawka ze zbiorniczka. Płyn dot raczej nie ulega parowaniu wiec znaczne ubytki powinny zawsze zastanowić. I tak jeżeli nie doszło do zerwania przewodu to jedyne miejsca gdzie moze dojść do wycieku to jedynie pompka (jak słusznie zauważono do sprawdzenia w kabinie) i wysprzęglik przy samej skrzyni. Tu warto czasem odsłonić gumke palucha wysprzeglika by sie upewnić ze nie ma wycieku.
Jak kiedys któremus pocieknie wysprzeglik to albo regeneracja-tu zestaw naprawczy kosztuje 20 zł +/-5. Tylko ze nie ma gwarancji na ile to wystarczy. U mnie wytrzymało rok. Nowy wysprzeglik dostaniecie za 80-100zł.polecam zdecydowanie pewniejszy i nie wiele droższy wariant z nowym wysprzęglikiem. Ta sama zasada dotyczy pompki.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 29 paź 2011, 09:47
przez wojtekkk
Maryś napisał(a):Sprzęgło zaczęło nisko brać a po chwili biegu nie dało się wbić odpowietrzyłem układ i jest ok :)2 dzięki za porady ;)

niby jak tak raptem sie zapowietrzył bez ingerencji?-obawiam sie ze to poczatek kłopotów-mysle ze odezwiesz sie w temacie szybciej niz ci sie wydaje

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 29 paź 2011, 13:40
przez Nahen/thor_
wojtekkk napisał(a):
Maryś napisał(a):Sprzęgło zaczęło nisko brać a po chwili biegu nie dało się wbić odpowietrzyłem układ i jest ok :)2 dzięki za porady ;)

niby jak tak raptem sie zapowietrzył bez ingerencji?-obawiam sie ze to poczatek kłopotów-mysle ze odezwiesz sie w temacie szybciej niz ci sie wydaje


:o :)2

Dobrze przejrzyj od góry do dołu układ ;)

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 29 paź 2011, 18:54
przez Maryś
Faktycznie nic nie dzieje się bez przyczyny przejże układ ale na razie jest ok :)2 a co jest przyczyną zapowietrzenia? :?

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 29 paź 2011, 22:24
przez Nahen/thor_
Najczęściej przyczyna zapowietrzenia jest powietrze ;)

Albo coś się dzieje przy pompie, jakaś nieszczelność, przewód od pompy do wysprzęglika może pęknięty, przetarty itp. Albo na koniec problem w samym wysprzęgliku czas wymienić uszczelki albo wysprzęglik się zbliża.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 18 sty 2012, 12:30
przez Herflick
Miałem symptom taki jak wyżej, biegi nagle przestały dawać się wbić. Okazało się, że wysprzęglik gumki miał zjechane oraz pęknięta/wygięta łapa sprzęgła. Wymienione i teraz mam taki dziwny objaw, że sprzęgło bierze nisko i chodzi jakby w dwóch trybach... jak wcisnę odchodzi łatwo do pewnego momentu potem jakby przyhamowuje i jakby lekko strzela (chodzi o pedał) co to może być. Przypominam nowy wysprzęglik i łapa.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 18 sty 2012, 14:53
przez oko
Wyreguluj sprzęgło z poziomu kabiny u mnie było podobnie. Pod pedałem sprzęgła w kabinie masz śrubę do regulacji. U mnie pomogło.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 19 sty 2012, 11:06
przez Herflick
Nie zdążyłem się pobawić ustawianiem a dziś z rana parę razy pedał sprzęgła wpadł mi nie odbił, musiałem odciągnąc... potem chodził znowu jakby dwutorowo. Łatwo odchodził do połowy i potem wystrzał. Co to może być.

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 19 sty 2012, 11:10
przez wojtekkk
moze pompka albo wysprzęglik wymaga reanimacji-sprawdź czy którys z nich nie poci cie

Re: Sprzeglo

PostNapisane: 19 sty 2012, 11:25
przez Herflick
wysprzęglik nówka sztuka założony 3 dni temu. Może być jeszcze niedopowietrzony układ po wymianie wysprzeglika? jak skutecznie odpowietrzyć?