www.trooper4x4.pl

Witam.
Mam pytanie dotyczące wskaźnika poziomu paliwa: po wyłączeniu stacyjki wskaźnik nie opada do 0 tylko pozostaje w ostatniej wskazywanej pozycji. Na trasie widać, że poziom paliwa opada, choć trochę za wolno/skokowo jak na mój gust.
Najpierw myślałem, że może to coś z elektroniką - ale po odłączeniu akumulatora wskazówka jak stała w 1/3 tak stoi, więc jednak nie.
Pytanie do kolegów : czy to jest zamierzona funkcjonalność - zostawianie wskaźnika na ostatniej wskazywanej pozycji po wyłączeniu stacyjki, czy po prostu mi się coś zepsuło, a wskaźnik zaczyna działać po solidnym wytelepaniu?

Auto to Monterey 3.1 TDI z 96 roku.

Pozdrawiam.
Arek

tarrin napisał(a):czy to jest zamierzona funkcjonalność - zostawianie wskaźnika na ostatniej wskazywanej pozycji po wyłączeniu stacyjki

chyba zamierzona, u mnie po wyłączeniu stacyjki zostaje na ostatniej pozycji.

h.

W większości aut które do tej pory miałem wskazówka pozostaje w ostatnim położeniu ,inna sprawa że dokładność wskaźników paliwa pozostawia wiele do życzenia

Witam.
Dzięki za pomoc, już miałem się brać za dłubanie w elektronice. W autach, którymi jeździłem poprzednio (PF 126P i VW POLO II) wskaźnik opadał po wyłączeniu stacyjki, więc pierwszą myślą po przesiadce na Montereya było "Cholera, coś się zepsuło..."
Pozdrawiam.
Arek