www.trooper4x4.pl

Witam mam problem z napedem, mianowicie po dolaczeniu przodu pojawiaja sie drgania nadwozia, im szybciej jade tym sa wieksze. Po rozlaczeniu drgania znikaja calkowicie.Mam do wymiany poduszke pod reduktorem ale nasuwa sie pytanie czy to wina poduchy skoro rozpedzajac sie drgania narastaja? Jak myslicie moze byc przyczyna tych drgan? Pozdrawiam

Witam. Sprawdź krzyżak na wale od przedniego napędu. Luz na krzyżaku będzie powodował drgania całej budy.

Zapomnialem dodac ze autko to oczywiscie montek z 92 roku 3.2 benzynka, wczesniej zostal wymieniony przegob i lozyski bo wyskoczyl z piasty i nie zalanczal sie naped

Dzieki Jamal, krzyzaki nie maja luzow zobaczymy co da nowa poducha, odezwe sie oczywiscie jak tylko cos sie zmieni:-)

To może wielofrez ? U mnie regeneracja wału pomogła .