Strona 1 z 1
Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
17 mar 2013, 20:10
przez FFK
Jak w temacie. Na Pb chodzi jak marzenie, na LPG zamula, strzela przy dodawaniu gazu. Chodzi nierówno, potem jest OK. To znowu strzeli przy przyśpieszaniu. Na początku był problem z przyspieszaniem z niskich obrotów, a teraz generalnie potrafi jebnąć gazem przy 2500rpm. Wcześniej był ten problem, że przewody wysokiego napięcia były do du.... Zostały wymienione. Było lepiej parę dni i jest jeszcze gorzej. Przewody przebicia nie mają, ale chu... go strzela a nie jeszcze bardziej i zaczynam żałować, że to gówno kupiłem....
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
17 mar 2013, 20:31
przez jamal
Kolego prawdopodobnie masz źle wyregulowany gaz. Do gazownika i będzie OK.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
17 mar 2013, 20:41
przez FFK
Było wszystko OK, latał na gazie jak marzenie a potem.... Obwiniałem najpierw przewody, ale po wymianie to samo....
Najlepsze jest to, że jak pracuje na jałowym to czuć, że przerywa na którymś cylindrze.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
17 mar 2013, 20:44
przez gelek79
Słuchaj, a jaką instalację masz, zwykłą czy sekwencję, powiem ci na przykładzie moich wozów na lpg, to wymiana przewodów to nie wszystko, trzeba zajrzeć do świec, miałem taką sytuację w audi na benzynce ogień na gazie lipa, i zobacz ile elektrodowe masz świece, bo jak z więcej niż jedną to też dla gazu nie dobrze, jak sekwencja to filtry fazy lotnej gazu, te przed listwą to może być mułek jak są zapchane, opisz jaką masz instalację
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
17 mar 2013, 20:48
przez FFK
Instalacja zwykła, świece NGK klasyczne, że tak to nazwę.
Zapomniałem dodać, że pierwszy wystrzał miałem jak było mokro i dużo kałuż było na drodze. Sądziłem, że wina kabli. Przebicie miały i to spore. Przy wymianie kabli były wymienione świece. Teraz strzela bez różnicy, czy to mokro, czy sucho.
PS
Może coś się uszkodzić od wystrzału? Mi w Mercedesie W201 padł cały KE-Jetronic, a w montku może coś się poważnego stać?
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
17 mar 2013, 20:59
przez gelek79
Ja mam diesla, ale jak jest na filtrze przepływomierz to może go uszkodzić, a pracuje na wszystkie gary,świeca nawet nowa też może być walnięta, najczęściej jak złapie motor trochę temperatury, i czy masz krokówkę na przewodzie od parownika do miksera, a podstawą jest filtr powietrza, jak będzie zaj.......... to też będzie kulał, a co do krokówki to gówno nieraz się zacina, i może tyle gazu nie podaje co trzeba, można go wyciągnąć i założyć zwykłe pokrętło oczywiście w krokówce trzeba zostawić wtyczkę( po prostu kładziesz go gdzieś obok),
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
20 mar 2013, 16:53
przez piter2
witam, sprawdź czy niemasz oleju w gniazdach świec zap. ja miałem i był problem, miały przebicie
rok czasu się męcze ze zwykłą instalację i powiedziałem dość będzie sekwęcja, bo pali mi sporo 20l średnio i w najmniej oczekiwanym momęcie bummmm
może jest ktoś kto śmiga na sekwęcji, bardzo chętnie wyslucham opinji, bo mam ten sam problem co kolega a nie chcę zakładać nowego tematu.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
20 mar 2013, 17:00
przez FFK
Ja mam zwykłą instalację i mi bierze mniej więcej 15-16l/100km, przy normalnej jeździe tj. do 100km/h
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
20 mar 2013, 22:07
przez 8P8C
Ja mam sekwencje i AT... zmienilem z II gen...
19-20 l/100km po miescie 14 l/km w trasie...
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
20 mar 2013, 22:21
przez Marcin9120
Miałem podobnie, mam instalacje sekwencyjną i na gazie palił dużo i szarpał i prychał, chwila u gazownika i okazało się że mieszana bogata byłą poregulował i teraz pali w normie i jeździ bez problemów:)
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 10:26
przez prędki 12
witaj, ffk, jak strzela w filtr to ma za ubogo w kolektorze ssącym, sprawdzi czy filtr gazy nie jest brudny, reduktor czy nie ma w nim mazutu, a powiedz mi jaką masz regulacje, na śrubie, czy silniczek krokowy.Pisałem ci wcześniej ze miałem podobny problem i założyłem BLOSA kosztuje trochę,ale naprawdę to działa
polecam, bo chodzi lepiej na lpg niż na bp.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 18:03
przez koluniu
Nie chcę zakładać nowego wątku, więc proszę o podpowiedz. Jaką instalację LPG polecacie do 3,2 V6 i może macie jakiś polecany warsztat który zakłada takie instalacje?
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 20:14
przez FFK
Mam na przewodzie silniczek krokowy. A co do blosa to chciałem zamontować w mercedesie W201, ale ponoć są problemy na stacji diagnostycznej. W sumie nie miałem okazji się diagnosty zapytać. Jutro postaram się uderzyć do gazowników by sprawdzili co i jak.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 20:32
przez koluniu
chodzi Mi o Warszawę i okolice...
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 21:48
przez jumbo
Koluniu. Ja w swoim (3.5l) mam staga 300 isa2, reduktor kme gold,
miedź fi 8, wtryski hana zielone. Wszystko śmiga aż miło.
A co do nowego wontku to ja byłbym za nowym działem pt. LPG, gdzie moglibyśmy wymieniać się
doświadczeniami, rozwiązywać problemy nie mieszając w innych tematach.
Każdy mugłby opisać swoją konfigurację i jak się sprawuje.
Ja ze starej zostawiłem tylko butlę a resztę musiałem testować i zamieniać.
A tak ci którzy przymierzają się do zakładania lpg mieliby jakieś rozeznanie. Niestety zlecając wszystko zakładowi
nie spodziewajmy się rewelacji bo jak nie gówniany reduktor, to badziewiarskie wtryski ci założą.
I gadanie gaziarza że w pajero chodziło i było dobrze można se w d.... wsadzić
Jestem za nowym działem . Ciekawe co góra o tym sądzi.
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 22:41
przez koluniu
No właśnie, Ja np. nie mam żadnego doświadczenia z LPG, i nie ukrywam że wolał bym nie mieć, ale ekonomia jest bezlitosna!
dlatego poszukuję rzetelnych i sprawdzonych porad. Z góry dziękuje!
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
21 mar 2013, 23:11
przez FFK
Dzisiaj pojeździłem trochę na Pb i nie szarpało, ale zauważyłem, że na jałowym biegu co jakiś czas trochę inaczej silnik zaczyna pracować i podczas jazdy mocno zamuliło mi auto podczas wciśnięcia pedału gazu. Więc gazownik na razie odpada, trzeba się uporać, aby na benie dobrze hulało.
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
22 mar 2013, 09:04
przez pocieszny
to prawda co piszesz, żeby gazować auto trzeba mieć sprawny silnik
kaj coś nie bangla na LPG będzie tylko gorzej (obstawiam sondę lambda albo sławetny czujnik temp dla kompa)
co do samej instalacji LPG
BLOS niestety ze względów prawnych odpada jeśli chcemy mieć spokój na SKP
do Vki 24v najlepsza jest (oprócz dobrze wyhamowanego blosa ) sekwencja
jednostke strującą bierzesz najpopularniejszą jaka jest (stag tu jest dobry wyborem wszyscy mają oprogramowanie do tego)
reduktor z odpowiednim zapasem mocy, wtryski jak już stryjenka woli,
jeśli się decydujesz na "egzotyczną" instalacje skazujesz się na 1 "zakładacza" a jak masz szczęście na mechanika lub na grzebanie samemu
co nie zawsze jest takie złe
ja mam instalkę Stefanelli, kabelek dostałem wraz z instalką a soft na stronie producenta mam do zassania
wszytko robie sam, z tą różnicą że gwarancja na wtryski u mnie jest 2 razy dłuższa niż w prinsie przykładowo
problem jest tylko wtedy jak musze coś zrobić na czym się nie znam wtedy niestety problem ze znalezieniem fachmana
coś za coś
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
23 mar 2013, 12:33
przez jumbo
pocieszny ma rację, "załadacze" i "wymieniacze" to dwa popularne u nas zawody. Jak dojdziesz do ładu z autem popytaj znajomych o dobrego gaiarza w okolicy,
wstępnie zapytaj co chce ci założyć, potem poczytaj o poszczególnych elementach instalacji i jak to będzie wspułgrało z Twoim silnikem,
jak będziesz miał jakieś wątpliwości szukaj i czytaj dalej. Dobry gaziarz powinien wiedzieć co będzie dobre do twojego auta, jak trafisz na takiego
to wszystko pujdzie cacy
Re: Montek 3,2 V6 - problem z LPG
Napisane:
23 mar 2013, 13:28
przez FFK
Już gazownik namierzony, ale muszę wpierw ogarnąć temat z przymuleniem na Pb, które czasami występuje. Chyba to będę ogarniał razem ze sprzęgłem bo chu... je strzelił, szarpie i śmierdzi okładzinami
Jak już będzie ładnie banglać to do wybiorę się tutaj
http://www.auto-gaz.com. Ogólnie bardzo chwalą ten warsztat, jak będzie zobaczymy.