Strona 1 z 1

4x2 + reduktor

PostNapisane: 18 mar 2013, 16:02
przez hassan
W ramach przemyśleń następny pomysł mnie naszedł :)21
Auto z zabierakami na przodzie, napęd zapinany wajchą - czujnik w skrzyni, na reduktorze pozycje 2H, 4H i 4L. I teraz tak: jakby się wpiąć w przewód czujnika i wstawić tam pstryczek-elektryczek, co by po zapodaniu dźwigni na 4H/4L odciąć sygnał do zabieraków, to teoretycznie byłby napęd 4x2 + reduktor - dobrze myślę? Jeżeli tak to czy jazda na czymś takim miała by jakieś negatywne skutki dla przekładni? Uprzedzając pytania - chodzi oszczędzanie hamulcy na długich i krętych zjazdach górskich na których nawet zwykła "1" jest za szybka.

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 18 mar 2013, 16:04
przez danti
Jesli dobrze rozumiem wypowiedz, to Pocieszniak tak miał zrobione. Działa :)2

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 18 mar 2013, 22:06
przez PiotrR
Tak to działa jak nie zepnę sprzęgiełek manualnych. W jakie ty góry się wybierasz, że na asfalcie ci reduktor potrzebny. Na szutrach to mi się zdarzało reduktora do hamowania używać, ale tam lepiej opór na cztery koła rozłożyć.

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 19 mar 2013, 00:21
przez hassan
do Rumunii chcę we wrześniu skoczyć, ale sytuacja mi się z Gruzji przypomniała, gdzie trza się było mocno hamulcem wspomagać.

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 19 mar 2013, 09:25
przez Hinek
Miałem tak Rockym. To przydatny patent. Przydaje się np. przy manewrowaniu z przyczepą, na parkingu, przy pełzaniu w korkach :)2

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 19 mar 2013, 09:37
przez PiotrR
hassan napisał(a):do Rumunii chcę we wrześniu skoczyć, ale sytuacja mi się z Gruzji przypomniała, gdzie trza się było mocno hamulcem wspomagać.

W Rumuni to ci dwójka do hamowania wystarczy, Drogi mają nie złe te szutrowe też. Chyba, że cię w dzikie góry poniesie, wtedy 4x4+reduktor mają co robić.

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 19 mar 2013, 09:43
przez hassan
ok, thx :)

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 19 mar 2013, 15:14
przez oko
Też mam wstawiony pstryczek co daje możliwość 4x2+reduktor. U mnie wynikło to z konieczności (czujnik w skrzyni padł a dostać nie mogłem więc temat załatwiłem 1mb przewodu i pstryczkiem elektryczkiem)

Re: 4x2 + reduktor

PostNapisane: 20 mar 2013, 11:03
przez pocieszny
jak dasz pstryczek i sterowanie manualne to tak... ale niestety nie do końca, przedni wał będzie napędzał kosz i most się będzie kręcił od czasu do czasu będzie łapał półoś :)3
bezpieczniej jest zrobienie innego myku :)21
sprzęgi manualne i zostawić na free (4x2) pomimo że teoretycznie przód się kręci to nie masz momentu przekazywanego na koła więc nic to nie wadzi, jak potrzebujesz to spinasz na lock (4x4) i masz tak jak byś miał zabieraki :)2